plamienie, duphaston i problem z zajsciem

Witam! pisze tu bo licze ze moze ktoras z Was mi pomoze. otoz staramy sie z mezem o dziecko, ale narazie nic z tego nie wyszlo. od ok 25dc mam plamienie do dnia okresu, czyli jakies 5 dni. owu mam stwiedzona przez monitorig. lekarz troche bagatelizuje to plaminie. wymusilam na nim duphaston 1x1 tab przez 10 dni, ale to juz drugi cykl z nim, a plamienie wciaz wystepuje. nie wiem co to moze byc. moze za mala dawka biore, ze wciaz plamie, a moze lepiej brac luteine. moze ktoras miala podobnie i cos podpowie. mam coraz mniejsza nadzieje ze sie uda zaciazyc pozdrawiam

hej a długo już sie starasz ? plamienie z dróg rodnych co miesiąc , dziwne , może zmień lekarza, zbadaj poziom hormonów pozdrawiam :)

hej! robilam hormony w 8dc i wyszlo ze mam lekko podwyzszona prolaktyne. waham sie nad zmiana lekarza, bo ten jest dobry, ale... moze mi nie umie pomoc. to plamienie to niby moze byc niedoczynnosc cialka zoltego, ale jakos duphaston nie pomaga. :( staramy sie juz rok z czego od 7 miechow sie lecze :(