Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasia_kasia90

błagam pomóżcie -mówi że się zabije na moich oczach z miłości do mnie :(

Polecane posty

witam! słuchajcie mam powazny problem z chłopakiem- jestem z nim od 1,5 roku ale mam jużgo dość.Jest piekielnie zazdrosny o wszytsko, ciągle mnie podejrzewa że go zdradzam,wystarczy że mam zajęty tel to już mi robi awanture że napewno z kochankiem gadałam, że go w h*uja robie i go nie kocham.wystarczy ze spojrze się przy nim na jego kumpla, juz awantura. kiedyś jak byliśmy na imprezie to normalnie chciałam pójść na inną sale zobaczyć jaka muzyka i wgl to odrazu wyszła awantura że tam się z kimś umówiłam, że go w huja robie.zrobił cyrk że idzie się zabic,szłam za nim jak glupia jakieś 3 km,dopiero potem dał się namówić żeby wrócić na impreze.ym samobójstwem straszy mnie już od długiego czasu,wystarczy mała awantura a on już że się zabije, że on już to postanowił i jeszcze mówił że napisze list pożegnalny a w niej że to przezemnie :( wczoraj gadałam przez tel z kolezanką a on nie mógł się dodzwonić, jak oddzwoniłam to krzyczał żebym go w H*uja nie robiła, że mam kogośna boku i że przyjdzie pod mój dom i się zabije na moich oczach - bo sama tego chce! z jednej strony straszył mnie już tyle razy,ale teraz naprawdęchce zerwać i boje się naprawdę sobie coś zrobi, tymbardziej że mówił że chciał się powiesić przez swoją byłą jak z nim zerwała ale jego brat odratował.niechce tego dalej ciągnąć bo męcze się z nim, nie moge nawet zadz do kolezanki, kazał mi zerwać kontakt z najlepszą przyjaciółką,o imprezach i wypadach do kina ze znajomymi już zapomniałam,zrezygnowalam z nich bo to go tylko denerwowało.Męcze się z nim ale z drugiej strony boje się że coś sobie zrobi i zal mi go bo kupił mi dużo prezentów i naprawdę nie załował na mnie nigdy pieniędzy ale ja mam dopiero 20 lat i niechce sobie zmarnować życia :( chyba nie tak powienien wyglądać związek! błagam doradzcie co mam zrobićm, z góry bardzo dziękuje i przepraszam za błędy ortograficzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sponsoruj mu line i niech się wiesza. Oczywiście tego nie zrobi, wymyślił sposób na szantaż i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciekrece, u la la
Przecież on się nie zabije. Gada tak tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest, jak sie przyjmuje prezenty a potem nie wiadomo , jak wybrnac z tego . Coz wkrecilas sie w zaleznosc finansowa . Moze warto najpierw przed zerwaniem poszukac godzin przyjec psychiatry i tam sie udac , ze "sponsorem" swoim . On powinien uzmyslowic sobie swoj problem i albo cos z soba zrobi , albo bedziesz miala czyste sumienie zrywajac z nim. Postaw sprawe na ostrzu noza -psychiatra i terapia , albo zostawiasz go raz a skutecznie. Nikt nikomu nie zabroni sobie odebrac zycia.Tym bardziej Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwiewaj od tego pogrzańca
Jak ten koleś jest tak zdrowo rąbnięty, to uważaj na siebie, bo jeszcze Ci krzywdę zrobi. Niedawno u mnie w domu mówili o kobiecie, której były narzeczony wydłubał oczy, teraz wyszedł z więzienia, a ona musi się tułać po Polsce w strachu i lęku. Jak można być takim potworem:/ Dałam Ci skrajny przykład ku przestrodze - po prostu Ci radzę - uważaj na siebie, nigdy nie wiesz do czego takie człowiek jest zdolny i czy tylko gada takie pierdy czy jest też zdolny do ich wykonania. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×