Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkasia

OBŻERANIE SIE...

Polecane posty

Gość kkkkkkkasia

o duzo za duzo w pol roku przytylam 10 kilo a wiecie co jadlam ? od marca do sierpnia pracowalam w budce z lodami opisze wam moj jeden dzien a wygladal tak wstawalam o 6 szlam do sklepu po 5 paczkow zjadlam je przed pojsciem o 7 na pks na miescie wstapilam do cukierni na miejscu zjadalam mala pizzerke a do pracy kupowalam 5 sztuk po drodze wstapilam jeszcze do spozywczego tam kupowalam sobie najczesciej dwie paczki ciasteczek delicji z milki ,i sok caprio 2l i na droge batona ktorego zjadlam po drodze, najgorsze zaczynalo sie jak weszlam juz do pracy ( bylam sama na zmianie ) na miejscu zjadalam 3 pizzerki i opakowanie ciastek, pracowalam po 10 godzin wiec stwierdzzilam ze to co mam nie starczy mi na caly dzien, wiec poszlam sobie do cukierni i kupilam 5 kawalkow sernika, a w spozywczym te dlugie sandwiche z szynka, do tego duzy jogurt z jogobelli,wiec mialam juz ciastka mmilka, 2 pizzerki,jogurt,sernik,i sandwiche zjadlam to wszystko tak do godz 14tej, pracowalam od 9 do 19 od 14tej zabieralam sie za lody,do kubka nalewalam lod polewalam sosem moje ulubione to byly toffi, czekolada ,tiramisu albo truskawka, potrafilam takich kubkow z 4 zjesc a pozniej normalne smietankowe lody z wafelkiem , tak z 5 naraz. pozniej zamawialam sobie cos, na terenie miasta dowoz gratis byl wiec ok zamawialam sobie najczesciej cala pizze, albo hotdoga i hamburgera tego dnia wybralam druga opcje pozniej tak przed zamknieciem znowu nabralam na lody ochoty, i zjadlam z 4 z polewa w tym najwiekszym waflu kiedy wracalam do domu oczywiscie ,,zakupy'' musialam zrobic ' kupilm sobie dwa sloiki golabkow i cos slodkiego np 30 deko michalkow czekoladowych,aha i chalwe na droge do autobusu, w domu odgrzalam sobie golabki zjadlam z 6 bulkami, pozniej przed komputer wcinajac 30 deko michalkow.pozniej szlam spac... potrafilam zjesc tez naraz 7 kotletow, 800gram lassange w opakowaniu, 3hamburgery teraz juz tak nie jem, lecze sie psycholog powiedzial ze to takie same uzaleznienie jak od cukru i chce was ostrzec jesli zchowujecie sie tak samo jak ja , to nie jest normalne,TO JEST NALOG JEDZENIA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;l,';pl
to jest zajadanie emocji, nie razdzenie sobie z nimi. i niezbedna jest terapia u psychologa. dluga i monotonna praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkasia
wlasnie chodze do pschychloga bardzo mi pomogl, teraz juz nie zjem 4 czekolad milka w ciagu pol godziny, tylko wystarcza mi 4 kostki na dzien, a za jakis czas pewnie jedna wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinka witaminka
juz kidys widzialam jakias taka niemal identyczną wypowiedz po takiej ilosci normalnie by sie robilo niedobrze, chyba nawet bulimiczki tyle nie jedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o najjaśniejszy gwint!
kurcze to straszne, ale gdzie Ty to wszystko zmieściłaś???? szok... No i przy takim jedzeniu to chyba plajta finansowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkasia
napisze wam jeszcze przyklady co jadlam to jest nawet taka moaj terapia, lekarz powiedzial jesli wyrzuce to z siebie pozniej to przeczytam to uswiadomie sobie co jadlam wiec naraz potrafilam jesc budyn z 3 bananami zrobiony z dwoch opakowan budyniu i litra mleka albo 2 opakowania rolad lodowych jedna 1 litr albo pol kilo krowek naraz albo calego torta ale to juz w ciagu tak 8 godzin albo salatke z majonezem naraz 3 talerzyli pelne ketchupem albo 8 bulek z szynka albo kilo bananow pamietam jak kiedys naprawde przesadzilam wieczorem kupilam sobie pralinki z nadzieniem adwokat, chcialam jeszcze na jutro miec i kupilam ponad pol kilo chyba z 80deko bylo , zjadlam wsystkie w dwie godziny przed telewizorem wieczorem naprawde uwazajcie na siebie bo to stras

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkasia
straszna choroba. no fakt kasy to strasznie duzo tracilam na to, ale zarabialam ladnie bo pracowalam po 10 godzin i tylko niedziela w tygodniu wolna, zarabialam tysiace na miesiac z czego pewnie tysiac albo wiecej szlo na jedzenie a jak juz kasy nie mialam to same lody jadlam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkasia
dwojke zgubilam.zarbialam 2 tysiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;l,&#
mnie to ani nie dziwi ani nie przeraza...sama tak jadlam przez polowe zycia a teraz od 11 lat mam bulimie wiec takie menu to u mnie standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytam?
ile ważysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkasia
a najgorsza to byla ta euforia kiedy kupowalam to wszystko kiedy wychodzilam ze sklepu z pelna reklamowka ze uniesc nie moglam, ale ta mysl ze ja to zjem...straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkasia
przytylam te 10 kilo wiec niestety waze za duzo :-( mam 175 wzrostu, bylam szczupla kiedy wazylam 65 a teraz waze 75, ale zaczelam ta walke juz nie jem tak jak kiedys a to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha nie wiem czemu zaczelam sie smiac jak przeczytalam ile jadlas w ciagu dnia i nadal sie smieje hahaha, kurcze to dobrze ze tylko 10 kg przytylas, ja bym przytyla z 20 jedzac 1/3 tego co Ty jadlas :P ale zycze Ci wszystkiego dobrego, zebys sie wyleczyla z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinka witaminka
no wlasnie tez chcialam napisac ze szczescie ze tylko 10kg:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj!_) przykro mi bardzo,ze masz takie uzaleznienie i wierze w ciebie ,ze wyjdziesz t tego:D Nie ukrywym jesdnak,ze jak to czytalam to myslalam,ze pekne ze smiechu ,bo tak to smiesznie napisalas.naprawde az mi lzy lecialy ze smiechu-hahaha:) Nie gniewaj sie ,ja tylko sie smialam z tego opisu-zycze ci powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsfsegtdxr
naprawde to wszystko mieściłaś w brzuchu? ja myslałam, że ja jestem niepowazna, a potrafię zjeść większość dużej milki, kilka bułek i coś tam jeszcze mało przytyłas, naprawdę, ja bym chyba 40 kilo nadrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania7766
moj facet je polowe tego co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×