Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polcia91

Astmatyczka w ciąży

Polecane posty

Gość mama już dwulatki
urodziłam sn, miałam znieczulenie zo, nie potrzebowałam żadnych lekó na astmę, za to w ciąży brałam leki stale, bo ciężko mi się oddychało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam astmę od 14 lat(zdiagnozowaną) za 4 tygodnie będę miałą cc jednakże z przyczyn neurologicznych a nie astmy. Astmę miałam świetnie prowadzoną przed ciążą jak i teraz...biorę raz dziennie Pulmicort 200 i tyle:) Miałam parę dni duszności koło 4-5 miesiąca...od tej pory nawet nie wiem,że mam astmę:)Do tego momentu brałam Pulmicort 200 2x w tygodniu po wdechu...poczatek ciąży wiązał się u mnie z całkowitym zanikiem astmy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzieci mają astme? Kurcze może będzie wszystko dobrze jednak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeszłam ciążę wzorcowo, pulmicort 100 brałam rano tylko dlatego, że moja pani doktor nie pozwoliła odstawić - podobno niedotlenienie dziecka jest groźniejsze od ewentualnego wpływu sterydów. Pod sam koniec ciąży - nerwy + duży brzuch - poczułam duszności i musiałam zwiększyć dawkę pulmicortu. Po urodzeniu odstawiłam wszystkie leki ze względu na karmienie (lekarka mówiła, że z pulmicortem muszę się wstrzymać do 6 miesiąca dziecka, a z zyrtec'iem do 9 - ale do tej pory nie miałam potrzeby - nadal nie mam żadnych dolegliwości, a dziecko ma 10 miesięcy). W zeszłym tygodniu byłam na spirometrii - wyniki mam lepsze niż w ciąży - a więc na mnie ciąża podziała uzdrawiająco. Lekarka nadal się zgadza, żebym była bez lekarstw, mam nadzieję będzie to jak najdłużej, zobaczymy co będzie jak się trawy pojawią, bo na nie jestem najbardziej uczulona. W zeszłym roku nie poczułam pylenia wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama już dwulatki
moja córka póki co astmy nie ma, ale alergię tak. Ja od porodu nie biorę leków na astmę, mnie też ciąża uzdrowiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy alergia jest leczona to nie ma obaw :) Ale najbardziej mnie zastanawia że jestem praktycznie bez leków a inne kafeterianki normalnie przyjmują leki, bede musiała porozmawiać na najbliższej wizycie o tym z panią doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mniej optymistycznie
mnie sie w ciazy pogorszylo i to znacznie, niestety musialam przejc na silniejsze dawki sterydow. I potwierdzil to ginekolog, argumentujac,ze najgrozniejsze byloby niedotlenienie dziecka. Teraz jestem po porodzie (cc, ale z innych wskazan), karmie piersia i wciaz biore leki (oczywiscie oprocz antyhistaminowych, te ostawiono mi tez w ciazy). Dzieciatko wyglada na zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie...tylko że ja o siebie to się nie martwie, tyle przeżyłam to i to zniose, chodzi mi o maluszka, chciałabym by było zdrowe i nie męczyło się z tym dziadostwem tak jak ja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja mniej optymistycznie
nie martw sie na zapas, stres moze tylko zaszkodzic. Poradz sie tylko co z tymi lekami, znajdz naprawde dobrego pulmonologa znajacego sie na prowadzeniu ciezarnych. Jak faktycznie nie potrzebujesz to super, ale lepiej sie upewnic i nie ryzykowac niedotlenienia. Uszy do gory, bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw się na zapas;) moj ma rok i nie ma na nic alergii ;) Ja sie doszukiwalam na poczatku jakis objawów u niego . Ale nic naszczescie nie ma ;) niewiem jak bd pozniej mam nadzieje ze nic^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiam z lekarką. I zacznę się nastawiać bardziej optymistycznie :) Dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiam z lekarką. I zacznę się nastawiać bardziej optymistycznie :) Dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×