Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

star69

Zaczynam chudnąć! Ktoś na doczepkę?

Polecane posty

Obecna waga 69. cel 60. Mam nadzieję, że jeśli będę tu rejestrować swoje postępy to będzie łatwiej:) zapraszam chętnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Ja też zaczęłam 22 dni temu od 69 kg, dołączam się. Cel - 50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale cel masz dość wygórowany:) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyny właściwy, mam tylko 157 cm wzrostu, więc powinna ważyć od 50 - 53 kg. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szesziu jak to zrobiłaś tak szybko??? ja w tym tempie w miesiąc doszła bym do celu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
star69 - stosuję dietę Dukana - bardzo polecam. Sama jestem zaskoczona jak na niej szybko lecą kg. Do tego jest na tyle przyjemna, że nie czuję abym stosowała jakąkolwiek dietę. Dzięki temu łatwiej będzie wytrwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jakieś 165 cm. długo ważyłam ok.64 kg, ale po dzieciaczku trudno mi jakoś zostawić za sobą te kilka kg... w sumie to z tamtą wagą czułam się nieźle ale chcę ważyć 60:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ważyłam 53 kg właśnie, jeszcze jakieś 2 lata temu. Później nastąpiły "tłuste lata", i zaczęłam ważyć coraz więcej. Niestety nie napotkałam hamulca, bo nie było po mnie tak bardzo widać, że tyję. Dopiero przy 65 kg, ktoś w końcu zauważył, i powiedział grzecznie, że chyba powinnam "trochę schudnąć". Ale to jeszcze nie był ten moment niestety kiedy miałam w sobie dość motywacji (miałam w tamtym czasie trochę problemów), no i tak się zagalopowałam do 69 kg. Przy 69 kg przestałam się już całkiem mieścić w swoje spodnie i to był ten impuls, szkoda mi kupować nowe :D. No i dodatkowo mój facet też musi schudnąć, więc zaczęliśmy razem, i jakoś poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że skasują albo przeniosą ten temat, bo widzę, że się znalazł w "dyskusji ogólnej" a powinien w "dietach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie stosuję żadnej diety, ogólnie to zawsze jadłam mało, ale paliłam i waga trzymała się 55kg i poniżej, a teraz nie palę już 8 miesięcy i 9kg więcej:O😠 kupiłam na allegro Reduxil, taki spalacz tłuszczu, mam nadzieję, że pomoże. mi to się głównie na dupie, udach i brzuchu umiejscowił ten nadmiar, a i piersi niczego sobie teraz:P ale akurat ten dodatkowy tłuszczyk na piersiach mi nie przeszkadza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zaglądałam tu przez weekend, a widzę kilka nowych wpisów:) co do diety, to jakiejś specjalnej nie stosuję... staram się jeść mniej i przede wszystkim nie jeść na noc...dziś zaczęłam brać linea jako taki mały wspomagacz, ale nie wiem czy to coś da:) mam 11 miesięcznego synka i trochę mało czasu dla siebie, ale postanowiłam , że w tą sobotę pójdę w końcu na basen:) trochę ruch w wodzie też na pewno się przyda:) a waga przez weekend stoi w miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakaś dieta dukana...jeszcze o niej nie czytałam:) zaraz to pewnie zrobie bo te 6 kg.jest bardzo kuszące...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie trochę poczytałam o tej diecie i aż się głodna zrobiłam:/ chyba nie wytrzymam i coś zjem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś :)
ja też :) waga 69 cel 57 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) zaczęłam ćwiczyć na steperze i takim kole obrotowym:P nie wiem jak ono się nazywa:P ale mam ogromnego lenia no i niestety brzuszki też trzeba by zacząć robić, ale jakoś nie mogę się zmobilizować:P jem normalnie tak jak jadłam, zresztą zawsze jadłam mało, więc bez różnicy dla mnie, ale niestety nie mam już takiej przemiany materii jak w "młodości"😠😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na ćwiczenia zwyczajnie nie mam siły:/ rano wstaję, z maluchem i nie pozwoli mi poćwiczyć, a wieczorem nie mam siły po całym dniu:/ może jak zrobi się cieplej to uda mi się przynajmniej na rowerze trochę pojeździć... no i moim postanowieniem jest ten basen...ale zobaczymy jak będzie w praktyce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
star69- ja 3 lata temu urodziłam synka, w ciąży przytyłam 23 kg:O zrzuciłam je bez ćwiczeń, tylko karmiąc piersią 1,5 roku. waga stanęła na moich cudnych odwiecznych 55kg:) przestałam karmić, znowu zaczęłam palić...a potem mąż rzucił a ja poszłam w jego ślady, żeby jemu było raźniej no i w ciągu 8 miesięcy dorobiłam się 9 kg:( czasem już sobie myślę, że może wrócić do palenia, to wtedy schudnę, ale szkoda mi tych miesięcy bez smrodu....od którego w końcu się uwolniłam. mam nadzieję, że zacznę chudnąć i głupie myśli o fajkach nie będą mi zaprzątać myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I like it !
Witajcie dziewczynki;-)mogę dołączyć?Mój cel to do kwietnia/maja zrzucić 5kg,zredukować cellulit;-)Dwa dni temu zaczęłam,jeżdze minimum godzine dziennie na rowerku stacjonarnym,kupiłam także elektryczną gabke do masażu aby zniwelować cellulit,waże 56 kg przy 165 cm wzrostu,chciałabym zrzucić troche brzucha i ud;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, a wy przytyłyście tak równomiernie czy tylko pewne partie ciała wam urosły?:P bo u mnie to uda, pupa i brzuch...tragedia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×