Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka nie zawsze z kasą

Jak ktoś jest obrotny, to zrobi sobie coś do jedzenia z niczego:)

Polecane posty

Gość studentka nie zawsze z kasą

Zastanawiają mnie ludzie, którzy narzekają, że nie mają co jeść. A na prawdę można wyczarować obiad za grosze lub z podstawowych produktów. Na przykład usmażenie porcji placków ziemniaczanych - 2, 3 ziemniaki, trochę mąki, soli i 1 jajko - obiad. Lub kupno na czarną godzinę, za wczasu, jak ma się nieco funduszy, mrożonych pierogów na kologramy (u mnie są po 5 zł) czy jakiegoś bukietu warzywnego czy frytek też na wagę. Albo zrobić zupę - 1 kostka rosołowa, do tego wrzucić pokrojonego ziemniaka w kostkę i np mrożony kalafior z torebki, który jest w biedronce za 4 zł:) ale nie, narzekać, że nie ma się kasy, najlepiej. ech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ales ty madra ja na takim jedzeniu po miesiacu mialabym od razu 10kg na plusie prawie same maczne rzeczy gratuluje jasne ze mozna i za 3zl dziennie zyc ale kosztem czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rycz juz
paszczurze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktos chce jesc takie badziewia to racja zrobi z niczego cos, ale wybacz zupy z rosolku, kartofla i mrozonek bym nie zjadla, pierogow mrozonych ze sklepu tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello helloo
a ja jako studentka tak jadałam. nie wiem co jest złego w zupie z rosołku. gruba nie jestem :D co prawda placków nie smażę, bo za dużo z tym roboty, ale takie zupy na rosołku są ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello helloo
tzn. jadam tak nadal, tym bardziej w zimie zupkę sobie ugotuję i jem 3 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie zgadzam się z tematem, ale podane przykłady są okropne :D może oprócz placków ziemniaczanych, które są pyszne, ale do nich jeszcze potrzebna cebula i olej oczywiście, ale rzeczywiście można pojeść za grosze. no, ale nie za często, bo to jednak nie najzdrowsza opcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.o.s
to co ty jesz? mięso tez jest z konserwantami, ulepszaczami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s.o.s
kasza z woreczków, surówka, jajko sadzone szybko i tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello helloo
student może przywieźć sporo jedzenia z domu, ale jeśli autorka ma na myśli szersze grono, tzn. biedne osoby to trafnie napisała. jeśli mają być głodne to lepiej niech zjedzą te pierogi czy placki a wy już piszecie, że niezdrowo a kebaby pewnie jecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zlego ze to chemia, jak juz gotuje to na warzywach no i kosci - swoja droga kawalek selera, pietruszka, marchewka to nie fortuna, a smak zupy duzo lepszy i zdrowszy plackow ziemniaczanych nie trzeba smazyc, mozna je tez zrobic w piekarniku prawie bez tluszczu - moja mama sobie wymyslila cos takiego ostatnio i powiedziala ze sa calkiem niezle ( papier do pieczenia rozsmarowala olejem na to kladla porcje masy ziemniaczanej i tak jej sie to pieklo ) nie przepadam za kalafiorem np gotowanym wiec robie sobie z niego placki kalafiorowe, przepis jak na ziemniaczane tyle ze zamiast ziemniakow dodajesz ugotowany wczesniej kalafior do tego jakis sosik, salatka i obiad gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka nie zawsze z kasą
zupy niezłe wychodzą, chwalone są. Nawet lepsze dla mnie niż na kości bo nie lubię gotowanego mięsa a psa też nie mam:p są różne bukiety jarzynowe do zupy, kalafior to był przykład. Z domu biorę jeszcze szczaw w słoiku na zupę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello helloo
też biorę szczaw i ogórki w słoiku na ogórkową, ale teraz to juz schodzimy na obiad studencki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle saaama
heh wiem cos o tym, tez tak jadam, a to placki, kopytka, nalesniki, ryz z warzywami z patelni, kasza gryczana z sosem, spaghetti, makarony ryz z przyprawa do kebaba;D zupy na kostce, frytki, smazony chleb z jajkiem, wiec idzie sie tanio najesc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukajcie sponsorów
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale do zupy zamiast kostki rosołowej, wolę dać normalną kość wieprzową (karkową) - to jest taniocha, u mnie na osiedlu takie kości to 1,99 zł/kg!! oczywiście mięsa na nich prawie nie ma, ale chodzi o wywar, a i tak zawsze objadam tę odrobinkę mięsa z nich po ugotowaniu - to jest pyszne, chociaż malutko. :) no i zestaw różnych warzyw obowiązkowo - marchewka, pietruszka, seler, cebula, czosnek to podstawa praktycznie w każdej jarzynowej zupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a szczaw wiosną sama zbieram w odpowiednich miejscach (z dala od dróg) i robię zupy albo ładuję do słoików. darmocha na wiosennych spacerach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MACIE PROBLEM
jak niemasz kasy to daj dupy :* bd jesc az ci dupa pęknie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×