Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia28...

Czy po urodzeniu drugiego dziecka starsze prowadzacie do przedszkola?

Polecane posty

Gość mamusia28...

Bo nie wiem co jest lepsze, czy swojego energicznego 4-latka zostawić ze mną i noworodkiem w domu, czy prowadzać do przedszkola? Nie ukrywam, że do przedszkola dojeżdżamy 15 minut, po mieszkamy w lesie z małym placem zabaw. Ja bym raniutko zawoziła z maluchem starszaka, a mąż odbierał. Chodzi mi głównie o to, aby się wybawił i nie siedział non stop przed TV, bo jak ja inaczej mu czas zorganizuję? Jak wygląda ta organizacja u was w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego.
Z perspektywy czasu chyba Ci doradze, ze prowadzaj! Dla samej siebie i świętego spokoju :-P Ja zostawiłam starsze dziecko w domu, miało wtedy wprawdzie 2 i pół roku, bałam się tez chorób, żeby nie przynosiło noworodkom (2 córki). Ale co sie namordowałąm z 3 małych dzieci to moje. Postarzałam sie o 10 lat :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski sekretnik
Moja siostra ma córkę 4 ,5 roku i drugą 8 miesięcy. Starszą prowadza od września do przedszkola. Początkowo myślała, że nie będzie to potrzebne i da rade, ale starsza zrobila się potwornie niegrzeczna i zazdrosna po narodzinach drugiego dzicka. A teraz w przedszkolu straci dużo energi, zdąży się stęsknić i w domu jest dużo grzeczniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia28...
Czyli 2 tygodnie po porodzie mały zostaje z nami, bo mąż będzie miał urlop, a potem jakoś się zorganizować i wozić starszaka? Trochę się boję, czy ja dam radę tak raniutko ubrać dzieci i prowadzić auto, ale chyba będzie musiała dać radę.... Nie chcę się postarzać o 10 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabuullarasa
Nie musisz prowadzic, mozesz odwozic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Pewnie, ze niech maly idzie do przedszkola. Bawi sie z rowiesnikami i spedza aktywnie czas. A tak wogole, to chyba nie musisz byc w tym przedszkolu na konkretna godzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prowadze do szkoly w uk jest obowiazek niestety,auto mqmy jedno,mozemy kupic 2 ale nie mam kiedy zrobic prawka :(a tamto zabiera maz do pracy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia28...
Rano będzie problem, ale chyba noworodki to takie poranne ptaszki, więc nie trzeba nawet nastawiać budzika :) W naszym przedszkolu dzieci są przyprowadzane do godz. 8.30, odbierane max o 16.30 inaczej liczą już nadgodziny. Ok. 15-stej większość dzieci rozchodzi się do domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze do przedszkola :) ja tez rano wstawalam ubieram obydwoch i jechalam do przedszkola Na poczatku bylo ciezko a potem jakos sie zorganizowalam i teraz idzie sprawnie Ja mam czas dla maluszka ,czas zeby isc na spacer ,zakupy czy jechac do kolezanki Po poludniu wraca starszy wiec jest tez czas dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
Ja prowadzalam, bo tak wszyscy mi radzieli, chociaz potwornie bilam sie z myslami, bo jak to, mama w domu, a dziecko oddane "gdzies tam"...:) jednak zdecydowalam sie i z perspektywy czasu powiem, ze byla to jak najbardziej trafna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne że do przedszkola zaprowadzać. u nas sytuacja jest nieco inna - starszak chodzi na 9 i jest tylko do 11.40 więc najpierw na 9 będę musiała się z 2 wyszykować i zaprowadzić go, wrócić do domu, a po 2 godzinach znów po niego iść. ale i tak nie zamierzam rezygnować z przedszkola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Niech zgadne, mieszkasz w Skandynawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Nie ty, autorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojeczki
A jeszcze dodam, ze u nas wyglada to organizacyjnie tak, ze maz wozil go do przedszkola, a ja odbieralam. Poza tym podobnie jest teraz, kiedy jestem juz po macierzysnkim i pracuje 3 dni w tygodniu. Ja wychodze z domu wczesniej, maz rozwozi dzieci (jedno do niani, drugie do przedszkola), a ja je odbieram. WSzystko sie da zorganizowac, wiec nie martw sie. Dacie rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia28...
Mieszkamy w Polsce :) Myślę, że jestem dobrą organizatorką, ale swieżo po porodzie może być z tym różnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiska
Na, ale mysle, ze jesli przedstawisz problem przedszkolanka to spokojnie bedziesz mogla malucha odstawic troche pozniej, chyba nie zamykaja drzwi punkt 8.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia28...
Drzwi są oczywiście otwarte, ale o 8.30 dzieci jedzą śniadanie :) Chodzi o nierozbijanie planu dnia dla dziecka. No ale gdyby starszak poszedł do przedszkola, to z takim maluszkiem mogłabym wtedy podjechać do parku, pospacerować, co ze straszakiem pewnie nie jest możliwe, jakieś zakupy, szybki obiadek, pogaduchy na spokojnie z mamami na placu zabaw... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie urodziła mała
to nie puszczałam do przedszkola bo bałam się ze będzie przynoszenie chorób. A takiego bobasa to nie ma za bardzo czym leczyć. Teraz mała ma już prawie rok wiec starsza chodzi do przedszkola. Na razie obywa się bez chorowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwoch synkow 2.5roku i 6mscy i zadne z nich nie siedzi przed tv. Ale starszy idzie do przedszkola w tym roku wiec bedzie troche spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam synka, ma
4 lata i dwa miesiące, a córeczka ma 4 miesiące i oboje są teraz ze mną w domu. Na codzień dużo pracuję i mam mało czasu dla dziecka, więc doszłam do wniosku, ze dlaczego starszy ma ze mną nie pobyć, jak jestem na macierzyńskim. Poza tym bardziej zwiąże się z siostrą, bo nie będzie czuł, że trzeba się gdzieś go "pozbyć" bo jest nowe dziecko. Jest jeszcze jeden aspekt.. starszy nie sprowadza mi chorób z przedszkola, więc jest lepiej... Co ciekawe, starszy synek, normalnie żywioł, nadal jest żywiołem ale grzeczniejszym niż wczesniej i przepada za siostrą. Jak dla mnie taki układ lepszy niż z przedszkolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiska
No to jezdzijcie po sniadaniu, nie bardzo rozumiem twoj problem...zobaczysz czy sie wyrobisz na ta 8.30 czy nie i tyle.....chyba dziecko moze zjesc w domu, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia28...
A czy byłaś na zwolnieniu w czasie ciąży? Bo wtedy też tego starszaka można nie prowadzać do przedszkola i się nim nacieszyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam synka, ma
Nie. Poszłam na zwolnienie w 38 tygodniu ciąży. Jak się okazało 2 dni przed narodzinami córki. Może też dlatego nie mam problemu z zazdrością synka, bo za sprawą siostry nagle mama jest w domu. Nie było takiej sytuacji, ze mama była tylko dla niego, a nagle ma konkurecję... W domu na spokojnie pojawiłyśmy się obie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia28...
To ważne co piszesz:) Bo rozważam różne opcje i punkty widzenia. Tylko, że mój maluch urodzi się, gdy będzie wiosna, więc trudniej podjąć decyzję, co zrobić ze starszym. Gdybym była zimową mamą, z obawy przed chorobami zostawiłabym dwójkę w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie urodziła mała
Wiosną to sie dopiero zaczną choroby zakaźne ospa, różyczka świnka. Będzie wysyp tego. Teraz jest mróz wiec tych zakaźnych aż tyle nie ma, ale jak sie tylko ciepło zrobi to zobaczysz. Ja bym na twoim miejscu nie posyłała. Dopiero od września. Wtedy też maluszek będzie starszy.U takiego maleństwa ospa może być śmiertelna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście, ze do przedzszkola
nie wiem w czym problem :O? bedziesz zmęczona i skupiona na noworodku i z pewnością nie bedziesz miala czasu na to , zeby organizowac czas dla starszego a w przedszolu dziecko bawi sie z równieśnikami, socjalizuje, uczy, spedza aktywnie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak urodzila się mała
Nie przesadzacie? Taki maluch jak nie ma kolek to tylko je śpi i robi kupkę więc nie przesadzajcie z tym zmęczeniem. Starsze dziecko też dużo się uczy widząc jak wygląda opieka nad młodszym rodzeństwem. Moje dzieci są bardzo z sobą zżyte właśnie myślę, ze dlatego ze ten pierwszy rok spędziły razem. Starsze świetnie się bawi z młodszym, a młodsze uwielbia starsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×