Mam 17 lat, jestem prawiczkiem i chciałbym ten stan zmienić

Jakieś porady? Jestem niestety dość nieśmiały. :(

Dodam, że nie chciałbym porad publicznie, to jest mój mail, z góry dziękuję za odpowiedzi: misza061990@wp.pl

może ochłoń troszkę, tak na początek. później zadbaj o to by na twojej twarzy nie było pryszczy i obiecaj podręcznikowi że kiedyś do niego zajrzysz...

Misza chociaż ma siano w głowie i dopiero w maju odbierze dowód osobisty, to trze udami aż iskry idą. :P znając życie, nawet wpadając na siebie na ulicy, on spuści wzrok sprawdzając czy zawiązał buty, zamiast powiedzieć przepraszam, co skłoni ją do powiedzenia, "co za cham". :P

Dzięki waszym radą już sobie zwaliłem 3 razy pod fotkę Bibera.

Nie mam pryszczy, nie wiem też o co chodziło osobom które mne obrażają ale czasem przeglądałem to forum Kafeterii i się nauczyłem że należy sobie "zarezerwować" nicka. Wielu osobom sie wydaje, że to jest problem z którego można się pośmiać tymczasem dla mnie to naprawdę jest problem...

tam marudzisz . przecież już piszesz na czarno. i niczego się nie nauczyłeś. :O zawsze będziesz tylko mameją, która truchleje za każdym razem jak komuś coś się nie spodoba i ci "dopisze" :O co za łoś :O

nie rozumiem. Potrzebuję porady psychologicznej, czy tez praktycznej- nie nabijania się. Dziwne że mając siedemnaście lat piszę cos na forum gdzie siedzi mnóstwo dorosłych ludzi i otrzymuję odpowiedzi jakby tu sedzieli ludzie młodsi ode mnie którzy chca sie tylko posmiać