Ale wiocha - picie kawy w kawiarni,gdzie ceny zaczynaja sie od 6 zl za filizanke

Normalni ludzie pija kawe w domu badz w pracy. Kmioty musza pokazac, ze stac ich na kawe i kupuja drogie kawy w centrach handlowych, zeby wszyscy ich widzieli. Wiocha jak nic

Gdzieś trzeba się spotkać, to neutralny grunt, w domu to raczej już na kawie się nie kończy Mówię o spotkaniach d-m.

o ludziach. bardzo często chodzę z mężem na kawę latte i nie dlatego ,że chcę pokazać tylko dla przyjemnosci picia kawy i bycia poza domem :)

marne prowo :D

można wypić sypaną na przykład, prawda?

a po co robic w domu, przeciez tyle zawsze resztek wyrzucaja np kawy z automatu, nazbierac, zlac i jak nic bedzie kawa :P

i ta kawa to lura. mała od dużej kawy rózni się li tylko ilością wody.

widac nie masz pojecia o dobrej kawie:D

wiocha - to pić kaw w domu. Kmioty muszą pokaząc, że stac ich na kawę - a przecież można pić wodę! Zdrowiej będzie i taniej! :-P

Po co pić kawę! można pić wodę! A do tego jeść suchy chleb bo tak jest najtaniej! A przecież o to wszystkim chodzi, nie tak?

zazdroscisz ze inni maja kase a ty jestes biedny ??

tak jest - Kijeczku. :-) Woda i suchy chleb - byle nie częściej niż raz dziennie - bo to już by była rozpusta!

ja zazwyczaj w drodze do poprzedniej pracy brałam sobie kawę na wynos z Maca. Bo bez 3 kaw przed 10:00 jestem nieprzytomna. Ale ze mnie snob [czesc}

zazdroszczę, że stać cię na tak ekskluzywny lokal...

tu nie o cene tej kawy lotto , nawet w Bristolu gdzie kawa 19 zl kosztuje jest ona wyparzana na wodzie-kranowce. ja od bardzo dawna od kiedy sa ujecia oligocenskie orax filtry do wody kranowki nie uzylem do kawy. w tej materii warto isc na kawe gdzies bo to egzotyka

a ja bym chciala wybic kawe za 6 zl;-) w waie w kawiarniach zaczynaja sie od ok 11zl - a najbardziej zabawna sytuacje mialam na lotnisku okecie gdzie kawa - zwyklej wielkosci -kosztowala 25zl (podczas gsy np. w paryzu placi sie za cos takiego 2 razy mniej;-))) rozbawili mnie do lez;-)))) i nie chodzi o to czy mnie stac/czy nie - tylko ze mam pewne zasady w zyciu kt sie trzymma: nie deptac trawnikow i nie przeplacac kawy;-))))

chodzi poprostu o to by nie dac sie naciagaczom oszustom. szanowac swoje zarobione piniendze. w polsce kultury biznesu nie ma , zasada : trza sie jak najszybciej nachapac