6tc ciąży brak zarodka lekarz proponuje zabieg ratunku!

inga wiesz ze ja sie poplakalam? gratuluje !!!

inga- jak masz fote to wrzuc- bedziemy poziwiac twojego zucha :)

CIESZE SIE RAZEM Z TOBA !!!!!!!!!!!!!

Dzięki Bogu. !!!! Bardzo bardzoo Się cieszę! Uważaj na siebie i dzidzie!!!!!! I nie denerwuj się. :)

Inga- sieszę się razem z Tobą. Teraz dbaj o siebie bo nie jesteś sama.

Miałam dobre przeczucia:-) Dbaj o siebie i dzidziusia autorko:-)

przepraszam że dopiero pisze, ale wczoraj miałam problemy z internetem i nie mogłam wejść ;/ Boże jak ja się bardzo ciesze :):):) ;* Teraz polecę do kościoła podziękować za to Bogu :* jestem tak podekscytowana że śmieje się i płacze jednocześnie :) GRATULUJE i życzę dłuuuugiej i nudnej książkowej ciąży :) napisz czasem jak tam dzidzia :) i jak już płeć będziesz znała. a o tych lekarzach to przemilczę po prostu bo nie powiem kim jest taki ktoś bo aż szkoda słów... ale napisz też o tej rozmowie z Twoją siostrą bo jestem ciekawa bardzo co powiedzą...

kurcze Inga obca kobita mi jestes a tak strasznie sie ciesze jakby to moje wlasne bylo ;) teraz bedziesz miala swoje wlasne doswiadczenie,ja bym szpital do sadu podala,jakby nie byllo postawili bledna diagnoze,ktorA moglaby sie skonczyc tragicznie jesli nie bylabys uparta i pelna nadzieji oraz wiary..Dbaj o siebie i malenstwo...goraco pozdrawiam xx

mój mąż właśnie też tak powiedział, że on osobiście by się dowiedział czy to gdzieś można jakieś zawiadomienie złożyć, albo skargę czy coś przecież tak nie może być, że proponują Ci zabieg jak po lekkim plamieniu jajo było nie naruszone... zobaczycie co w wypisie napisane - to może być podstawa, jednak Ty się tym nie podniecaj, mąż niech się tym ewentualnie zajmie...

czesc Wam dziekuje bardzo za wiarę i gratulacje !!!!! jakoś jeszcze to do mnie nie dochodzi... :) mój mąż i mama jak przyjechałam odrazu wiedzieli że będzie dobrze wiec szok był mniejszy... co do szpitala to nie wiem czy to ma sens bo będą się wypierac że dobrze że poczekałam itp że różne rzeczy się zdarzają siostry jeszcze nie ma... a pewnie że Wam napisze dzisiaj zadzwonie do lekarza z tamtego szpitala bo maiłam mieć wizyte i grzecznie podziekuje i powiem o DZIDZI :) zdjęc nie chce jeszcze wstawiać bo jest wczesnie i wole być przezorna... Cinamonko ja mam tak samo nie wiem ale bardzo przypominasz mi pewną dziewczyne z która tez pisałam kiedys na kafe po poronieniu... a może to Ty ? :) Mąż właśnie mi śniadanko robi :) dobrze się zaczyna

Inga23 tak czytam twoja historię i normalnie włosy się jeżą a pomyśl ile kobiet tak starciło swoje dzieciaczki bo dały się za wcześnie wyczyścic u mnie tez u siostry była taka sytuacja zeczeła plamić zgłosiła sie do lekarza w sumie do szpitala i jedna lekarka caly czas mowila jej ze bedzie dobrze ale ordynator twierdził ze pęcherzyk jest i pusty i trzeba czyścic siostra nie zgodziła sie moja mama jeżdzila dziennie do miasta obok zawoziła 2 razy dziennie krew do badania i poziom hormonów wzrastał ale lekarz dalej twierdził ze trzeba czyścic była wtdy w 6tc ale byliśmy wytrwali co okazało sie potem w 9 tyg siostra zobaczyła pięknie bijące serduszko swojej córeczki która właśnie skończyła 6 lat i jest najwspanialszą dziewczynką na świecie

ja dziewczyny mam trochę inny problem mam juz syna który ma 7 lat od prawie 3 lat staramy sie z mężem o drugiego dzidziusa i jakos opornie idzie przebadani jesteśmy i jest wszystko ok cykle mam ok 30-32 dni dziś mam 37dc a okresu nie mam brzuch pobolewa ale jakos nie mocno robiłam test w 33dc i wyszedł negatywny nie chce isc na bete bo pracuje w szpitalu wszystkich tam znam a nie chce zeby potem było tyle gadki wiecie jak to jest czy myslicie ze jest szanas ze tes nie wyczuł jeszcze ciązy bo robiłam go za wczesnie pamietam ze przy synku test robiłam w 39dc i ledwo co druga kreska była widoczna co robic poradzcie

inga ja od czasu kiedy jestem na kafe to mam ten nick

inga, bardzo bardzo sie ciesze! wierze ze i u mnie za tydzien bedzie to co u ciebie, bijace serduszko :) a co tych konowalow to uwazam ze twoja siostra powinna powiedziec im skoro jedzie tam po wypis, dla samego faktu by im sie glupio zrobilo i by ktos im wygarnal, serio, nie mozna puszczac plazem takich rzeczy. Nie mowie by od razu skladac jakies zazalenie, zawiadomienie itd, ale powiedziec tam, niech wiedza idioci!!! kiara, moze owulacja cie sie przesunela?

Inga gratulacje duzo zdrowka dla Was;) Postanowilam tu tez napisac bo jestem w podobnej sytulacji tylko ze ja mam 8 tydz i 5 dzien od OM a od zaplodnienia jest 6 tydz i 4 d wczoraj mialam robione usg bo zaczelam plamic i nie bylo widac dzidzie mam zglosic sie za tydz na powtórzenie usg bo mozliwe ze ciaza jest jeszcze za mala albo jao plodowe jest puste wszystko ma sie wyjasnic czy myslicie ze jest jeszcze jakas szansa ;(

wrzesniowa jak widzisz tu na przykladzie lekarze sa omylni sprzet czasem zawodny...wszystko moze sie zdarzyc nawet taki cud jak w przypadku ingi...kurde jak se pomysle ile kobiet zgodzilo sie na takie zabiegi to ciary mi przechodza

Gratulacje i życzę spokojnych 9 miesięcy :-) A na lekarza bym złożyła skargę. Nie może tak być, że te konowały od razu do aborcji sie zabierają. Przecież to skandal. Jak sie nie zna to niech ludzi ni leczy!

wrzesniowa mamo - a moze mialas pozniej owulacje? i jest to 8 tc od ostatniej @ ale mniej czasu niz 6 od owulacji??? ja mam dzis 6tc1d - bylam w sobote na usg i byl sam pecherzyk ciazowy, ide na kolejne usg za tydzien w czwartek 23.02 i tez lekarka powiedziala mi ze nawet wtedy moze nic nie byc widac i ze wtedy zrobimy kolejne, za kolejny tydzien

mialo byc : moze mniej niz 6 t od zaplodnienia

ok cinamonko to odywaj sie czasem może póżniej dołącze do innego forum to mnie szukaj ;) wrześniowa czekaj czekaj i miej nadzieje jestem doskonałym tego przykładem... chodz przyznam że im dłużej czekałam tym nadzieja malała nawet wczoraj przed lekarzem mało jadłam żeby na wypadek gdyby potwierdził diognoze to z rana na zabieg a nie wolno jeść ok 10 godz przed zabiegiem..... a tu prosze płakałam jak bóbr że przez łzy patrzyłam na bijace serduszko mojego maleństwa ... dużo osób jest w szoku ile juz kobiet mogło w taki sposób stracić sweoje dzieci ;(

inga23 - gratuluję , jesteś jedną z wielu kobiet której lekarz chciał zabić maluszka , ale Ty go obroniłaś - jeszcze raz GRATULUJĘ

a co do siostry to nie dala rady zajechac wiec chyba ja jutro sama sie wybiore i powiem im pare słów.... az nie chce mi sie mysleć o tym szpitalu chodzbym miała urodzić w domu to nie pojade tam będe chciała rodzić na karowej gdzie przyjmuje ten lekarz u którego byłam wczoraj

ja nie polecam karowej bo tam polozne sa okrone a lekarza przy porodzie sn nie ma

aaaaa no i gratuluje.... oplacalo sie byc cierpliwym i wierzyc w siebie... powodzenia

inga, a jestes z warszawy? bo piszesz ze chcesz rodzic na karowej, a ze tamten szpital 'zły' to na sulbinach - gdzie to jest?

cos mi sie kojarz ze to w Garwolinie

ja bym te całą sprawę nagłośniła, bo co jeśli to spotka jakąś inną kobietę niedoświadczoną i tak się zgodzi na zabieg... zabiją bezlitośnie jej maluszka... w lokalnych gazetach bym to opisała, do sądu podała .ale zawsze ,,tacy" ludzie się wyzliną bo stwierdzą że lekarz to też człowiek i może się pomylić... ale zawsze chociaż bym próbowała. kiara1 ja nie umiem Ci pomóc, nie jestem zbyt doświadczona ;) ale pewnie inne Panie Ci pomogą ;) :)

inga nawet nie wiesz jak bardzo sie ciesze! zagladalam wczoraj wieczorem ale przed Twoim ost postem a dzis nie moglam sobie znalezc miejsca zanim wlaczylam kompa. rewelacyjna wiadomosc!! 3majcie sie cieplutko i napisz czasem jak tam dzieciatko sie miewa :*

Patka tak tak ten zły jest wb garwolinie tzn to juz jest miejscowośc sulbiny. nie ja własnie jestem z okolicy garwolina a na karowej pracuje lekarz do którego będe chodziła a czemu karowa jest taka zła według ciebie

inga czytam temat od poczatku, trzymałam kciuki żeby było dobrze! udało się, bardzo Ci gratuluje i podziwiam. Powodzenia!