Posprzątane, pranie się robi, został obiad.

Dziś wolne posprzątałam pranie wstawiłam dziecko ogląda baje , został mi obiad do zrobienia. hmm pomidorowa czy ogórkowa :D? A wy co dziś zrobiliście.?

I ZAPAMIĘTAJ SOBIE RAZ NA JUTRO! ŻRBY ZUPA NIE BYŁA ZBYT ZIMNA!

matka polka. Poświęca sie calą sobą. Zeby na starość umrzeć w samotności.

Barszcz czerwony , a do niego na oddzielnym talerzu ziemniaczki z podsmażoną cebulką. mniam. Smacznego:)

grzeczna dziewczynka! jak chłopina z :betonu: wróci to mu jadło pod nos podstawisz kapciuszki podasz motur zapuścisz by sobie seriala obejrzał o tej gł. bohaterce która się okazała być wlasną matką a potem kieckie zadrzesz..... będzie jak na Zachodzie...

nie jestem zadna matka polka, mam dziecko meza, maz akurat w pracy bedzie o 16 w domu. Wiec chyba kazdy normalny facet chcialby obiad i posprzatane w domu.

pranie stoi od dwóch tygodnia do wyprasowania, odkurzacz stoi tydzien a podłofa się klei nie mam weny

ja jeszcze sie nie zebrałam by zacząć etap pierwszy- sprzątanie ;) ale chyba chooora jestem coś, to mam wytłumaczenie :P

zreszta lubie porzadek nie lubie brudu a obiad moje dziecko powinno jesc wiec m.in dla dziecka robie ktore ma 2latka

mój M wraca też popołudniu, ale pomysł na obiadokolacje mam, tyle dobrze ;)

czarna gorzka - ja bym byla chora jakbym nie posprzatala \;)) zawsze musze miec poorzadek, a w szczegolnosci podloge umyta kafelki w przedpokoju kuchni i lazience bo lubie chodzic na boso wiec czysto musi byc.

Posprzątałam, poprasowałam, po książki byłam i w sklepie :) obiad jest od wczoraj ale może zrobię żurek...o i ćwiczyłam jeszcze :D

Ej ptasiek chyba głodny jesteś? Masz małą wyobraźnię!;)

wstalam z lozka, umylam zeby, poszlam do gory, wypilam 2 filizanki herbaty i tyle :d siedze w pizamie :D

ale niektore z was to lenie :)

LadyLove Pewnie dzisiaj długo spałaś. Mi w domu długo nie dają. Zaraz zrób coś a nie tylko siedzisz :(

nie musze nic robic ;) ale racja, zaraz sie ubiore i wychodze :D

rozumiem z tym sprzątaniem, sama już nie mogę patrzeć na to co się dzieje dookoła mnie :P zwłaszcza że ten tydzień miałam szalony (praca), wyjście o 8:00 powrót o 21:00 więc na krzesłach widać tylko fazy mojego przebierania się przez te kilka dni :D ehh zabieram się za ogarnianie bo strach po mieszkaniu chodzić :D

Ja posprzątałam spokój w 20 minut. Obiad ugotuje mój chłopak jak wróci z zakupów,na które go wysłałam

Nie uważacie, że dla kobiety upokarzające jest wywierania na niej społecznej presji by realizowała się jako sprzątaczka i kucharka?

ale jaka to społeczna presja?? to chyba normalne że się chce dbać o swój dom i tyle filozofii

No , presja głodu też:)

ktorych jedynym delem sa czyste kafelki w klopie niewazne nauka, czytanie ksiazek, podroze, jakies doksztalcanie sie - nie, oby mezus mial obiadek a kibel lsnil jak nowy

a po czym wnosisz, że żadna z nas nie czyta, nie podróżuje, nie kształci się? :D jaki frustrat :D albo leniwa kobieta albo facet, który nie ma żadnej ciepłej kobiety u boku :D

No właśnie o tym obiedzie i lśniącym kiblu pisałam. Ja większość obowiązków staram się zrzucić na mojego chłopaka bo w końcu on je więcej ode mnie - więc niech gotuje, kible brudzi bardziej niż ja -dlatego niech go czyści itp

obiad zrobiony:P barszcz ukraiński i krokiet:Dy z pieczrkami, miesem i kapust. kiszon.

zrobiłam zakupy kupiłam sobie fotel posprzątałam chałupę (wraz z mężem) poszydełkowałam poczytałam o zumbie bo się wybieram wkrótce siedzę na necie Na obiad zrobiłam zapiekankę z makaronu, a potem upiekę placek :) ot, zwykła sobota

Ja wstałam o 12, odsypiałam wczorajszą libację. Zrobiłam sobie kawe, faceta wysłałam po zakupy, czekam aż wróci i mi coś na obiad zrobi. Posprzątałam pokój -posłałam łóżko, pozbierałam ubrania z podłogi, powyrzucałam puste butelki po piwie i wódce. Później wezmę prysznic, wydepiluje się i idę na imprezę. Od zwykła sobota.

i nie masz kaca? :)

Nie, dziś wyjątkowo nie mam kaca.