Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Drwal5444

Dziewczyna która spała z 12 kolesiami

Polecane posty

Gość Drwal5444

Moja partnerka miała dziwne życie, ogólnie wychowywała się w sumie ze znajomymi, ojca nie miała. W wieku około 17 lat została zdradzona przez chłopaka którego kochała, zdradził ją, i jak mi powiedziała straciła wiarę w związki, miłość i wierność. Przez cały związek było chłopakowi wierna. Potem zwątpiła we wszystko, i stała się typową "zimną suką", która traktowała seks jako zaspokojenie swoich potrzeb. Miała 1-2 razy jednonocną przygodę nawet, potem wiele związków typu zakochanie, seks, wspólne życie a potem rozstanie. W ciągu chyba roku miała w sumie seks/związki z 10 chłopakami, czy to jednorazowy czy czestszy. Zawsze jednak Ona decydowała co i jak, i ile facet mógł sobie pozwolić, nie było mowy o żadnych akcjach o ktorych się słyszy typu 2 naraz, nie byli to kolesie z dyskotek, ani seks w kiblu, głównie po prostu fragment z życia z danym kolesiem, i seks przy okazji. Od czasu gdy mnie spotkała, zupełnie się zmieniła, przestała być "zimną suką", zaczęła się angażować, stara się dla mnie ogromnie i jest bardzo kochana. I daje i otrzymuje wiele miłości, z żadnym facetem od paru lat nie utrzymuje kontaktu, nie spotyka się z nikim, z byłymi zerwała jakikolwiek kontakt. Prawie z nikim poza mną się nie spotyka i bardzo się kochamy, Ona zamieniła się w bardzo kochaną dziewczynę, w związku jest bardzo wierna. Na poczatku jak się dowiedziałem o byłych, bardzo cierpiałem, ale po długich rozmowach powiedziała mi, że tak naprawdę wśród kręgów w których żyla, takie zycie było czymś normalnym, wszyscy uważali ją za prawdziwą nowoczesną kobietę, a Ona mimo że niezbyt dobrze się z tym czuła, tak robiła, że potrzebowała miłości, bo w życiu tak naprawdę zawsze była samotna. Moje pytanie do Was, czy sądzicie że dziewczyna z 12 róznymi facetami może "być porządna", w sensie że może być dobrą kandydatką na żonę? Czy ogólnie w naszych czasach to dużo mieć seks w sumie z 12 chłopakami? Dodam że obydwoje mamy po 24 lata. Dodam że jako dziewczyna dla mnie, jest najkochańsza na świecie, i ma naprawdę złote serce, do tego nie jest egoistyczna, jest za to bardzo oddana mi, i duszą i ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandr@
Chyba sam sobie juz odpowiedziałeś na to pytanie. Może mówiła prawdę, czuła się samotna i zagubiona, a przy okazji spełniała swoje potrzeby seksualne. Ja nie widzę w tym ogromnego problemu. Jeśli jesteś w stanie zrozumieć jej przeszłość i iść dalej do przodu, nie oglądając się wstecz to chyba dowód na to, że jest odpowiednią kandydatką na żonę. Aaaa... dziewczyna, która spała z 12 chłopakami moze być porządna. Może być, ale nie musi. To wszystko zależy od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juycyuc67
Jesli podczas waszego zwiazku spalaby z tymi 12 kolesiami to bylby prawdziwy problem :P Jak Ci to przeszkadza to po co sie meczyc? Jak nie to brnij w to dalej. i nie marudz, w dzisiejszych czasach niejedna 16 ma tylu na koncie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dla mnie to za duzo
taka pasuje do babiarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilosc partnerow seksualnych nie przekresla kobiety jako kandydatki na "porzadna" partnerke. To od ciebie zalezy czy ci taka sytacja pasuje czy nie, bo choc to przeszlosc, to wiem, ze sa mezczyzni, ktorzy maja problem z zaakceptowaniem jej. Chcialabym ci tylko powiedziec, ze nie daj sobie wciskac takich tekstow, ze ona zaczela byc, jak sam piszesz "zimna suka", dlatego, ze facet ja zdradzil i zwatpila w zwiazki. Kobieta, ktora nie szuka szybkich wrazen, bo nie ma tego w naturze, nie zacznie tego robic, tylko dlatego, ze ktos ja zdradzil. Do tego albo sie jest zdolnym i ma sie to "we krwi" albo nie. Taka gdaka jej, ma na celu wylacznie zlagodzenie twojej oceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z_ uśmiechem
a co cię obchodzi jej przeszłość? Liczy się teraźniejszość. Sam fakt,że ci o tym powiedziała świadczy,że traktuje cię poważnie. Przecież mogła ci tego nie mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym czytała o sobie
a Ty ile kobiet miałeś? Historia Twojej dziewczyny przypomina mi moją własną, na początku życia uczuciowego zraziłam sie do facetów, potem robiłam wszystko żeby pokazać sobie że nic dla mnie nie znaczą, przygodne znajomości, zdrady itd, w końcu spotkałam faceta, obecnego, pokochałam i z zimnej, wyrachowanej suki stałam sie kochana dziewczyną, która piecze ciasta i marzy o spedzeniu reszty zycia przy ukochanym. Odpowiadajac na Twoje pytanie: tak, może a nawet ma mniej pokus? Zrozumiała co naprawde sie liczy? U mnie tak to wygląda. dodam tylko żebys jej krzywdy nie zrobił, bo osoba która zrezygnowała z bycia zimna suka, zaryzykowała moze byc łatwo zniszona :o Ja bym chyba na amen zwątpiła w facetów jakby moj kochany cos mi zrobił :o Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GLUPIE PROWO
A WY SIE NABIERACIE:D POGODZONY Z TYM FACET I ZZAKOCHANY NIE ZAKLADALBY TAKIEGO TEMATU JESZCZE JAKBY ZACZAL Z NIA BYC I SIE DOWIEDZIALM NIC NIE CZUJAC TO ROZUMIUEM ALENIE W PTRZYPADKU GDZIE NIBY TO WIE OD DAWNA I WYMIENBIA JAKA JEST WSPANIALA I WIERNA I NAGLE GO CIEKAWI OPINIA FORUM CXZY NA ZONE SIE NADAJE:D A JUZ TEKST ZE MIALA 10 W ROKU JEDNYM BO SIE ZAKOCHIWALA ITD WYMIATA CIEKAWE JAK MOZNA SIE ZAKOCHAC 10 RAZY W ROKU?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drwal5444
To nie prowokacja, a temat założyłem, bo czytałem podobny temat, ale w innym kontekście i pomyślałem że spytam osoby tutaj co o mojej sytuacji sądzą. Dziękuję Wam za wartościowe wypowiedzi:) Rzadko kiedy można poczytać na kafe tyle sensownych wypowiedzi pod rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morenn
Jeśli ją kochasz da Wam szansę. Znam parę dziewczyn co miały jedynie przygody jedno nocne(liczne) a w chwili obecnej są przykładnymi matkami i żonami. Wszystko zależy od podejścia faceta. Nigdy jej tego nie wypominaj- zapomnij o tym bądź zapomnij o niej. Wypominanie jej tego po latach zniszczy Was oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość był widział popatrzył
Trudna sprawa... znałem taką co miała wielu facetów.. i nie problem był z tym że ich miała lub oni ją ale to że była zakompleskiona i tak się dowartościowywała - więc nie byłem ją zainteresowany. Autorze dobrze ją poznaj-mocna sugestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssss
jakby mój chłopak miał 12kobiet i był w takiej sytuacji jak Twoja dziewczyna, ja bym nie potrafiła tego zaakceptować. Ale jeśli Ty potrafisz i reszta jest OK, to dobrze:) ale jesli pytasz, to zapewne nie jestes pewny, nie jestes jeszcze z tym pogodzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GLUPIE PROWO
JASNEEE SCIEMNIAJ DALEJ:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drwal5444
Hm, moja w sumie tez się tak dowartościowywała, to było w sumie i to i to, z jednej strony strasznie szukała miłości, a w sumie przez to też czuć się kochana/akceptowana. Ona ma dziwne podejście do seksu, generalnie możnaby powiedzieć że jest nagrzana jak nimfomanka, ale tak naprawdę mi to też odpowiada bo mam duże potrzeby w tej kwestii. Raczej było tak że to Ona sobie wybierala faceta, robiła jak chciała, a potem olewała go jak dostała co chciała. Nie wiem, wszystko to się łączyło u niej, chociaż w jednej szczerej rozmowie mówiła że chciała się dowartościować, poczuć że potrafi być taką kobietą-vampem jak to się mówi, z drugiej właśnie głównie szukała miłości, bo tak naprawdę nikogo nie miała, jej mama też nie za bardzo umie być matką.Z kolei czytałem że dziewczyny bez ojca mają ogromny deficyt milości, i szukają jej bardzo silnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drwal5444
A, dodam że zanim mnie poznała, BARDZO pogardzała facetami, mówiła o nich na zasadzie "mięsa". Zawsze starała się być niezależna, tak żeby żaden facet nigdy jej "nie miał". Ogólnie lubiła co niektórych, zakochiwała się, ale generalnie zawsze miała dystans i nimi mniej lub bardziej pogardzała, co do ślubu zawsze twierdziła że nigdy nie weźmie, nigdy nie chciała mieć też dziecka,a jeśli już to jej jedynie, w sensie że samotna matka. Nigdy nie ufała że facet jej nie zostawi jak przyjdzie co do czego. Dopiero po zaczęciu ze mną, stała się zupełnie inna, dalej gardziła facetami, a że nieraz jej opowiadałem o gierkach którymi się podrywa kobiety, trickach albo manipulacjach, albo pogrywaniu kasą w różnej postaci, to totalnie już nie miala ochoty nawet gadać z żadnym, szczególnie unikała tych typu macho. Zwykle na dzień dobry ich zczyszczała,a potem się z tego śmialiśmy. Ja nigdy się z faktu ilości jej byłych cieszyć nie będę, zawsze dla mnie to będzie minus, ale wydaje mi się że to bardzo wartościowa dziewczyna a to nie jest aż tak istotne. Trochę boli, ale jestem ją w stanie zrozumieć, może na jej miejscu też bym się zachowywał podobnie. PS, Ona jest moją pierwszą;) Ironia losu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość js bym tego nie przebolwl
To nie na moje nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drwal5444
Jestem murzyńskim gejolesbem lubującym się w seksie analnym z niedźwiedziami. Lubię kiedy rozrywają moje zwieracze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexychickAAAAAAAA
Drwal--TYLKO tylu??Pfff,Ja zaliczylam ponad 30tu:). I nic komu do tego!Tez nie zdradzilam nigdy,Twoja Laska to SWIETA jakas,badz znia!!!I SZANUJ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Firstable
Nie rozumiem twoich wątpliwości, dziewczyna posiada wiele kompleksów, problemów. Powinieneś podjąć egoistyczną decyzję, pod wzgląd na poprzednie związki aktualnej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexychickAAAAAAAA
Ja zaliczylam ponad 30tu HAHA przeciez nie mam fiuta,wiec zaliczyli mnie, jestem puszczalska krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexychickAAAAAAAA
ALE beznadziejny podszyw...koles idz spac,ciebei nie zalicze,za cienki jestes w kroczu:)!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexychickAAAAAAAA
Drwal---Ty szanuj Ja za to,ze wogole powiedziala Ci prawde!Bo tak naprawde,to jej sprawa,co robila i z kim,zanim Ciebie poznala:).Kochacie sie,dajcie sobie szanse,powodzenia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drwal5444
No na początku ciężko mi z tym było, ale po tych 3 latach mimo tego nieraz jej mówiłem że dla mnie jest jedną z najporządniejszych dziewczyn w życiu, a tak naprawdę najporządniejszą. Głupio może to brzmi, ale fakt że bierze odpowiedzialność za wszystko co robi, nigdy nie daje się "kupić", nigdy nie daje się "wyrwać" na jakieś bajery, i to że własnie jak napisalaś powiedziała mi prawdę, i dokładnie wszystko opowiedziała to cóż, sprawia że nikogo nie szanuję tak jak jej. Dziwne to może, ale wiem też że wiele razy odrzucała korzystne znajomości oferty itp. Mimo że niby była taka "łatwa", to w rzeczywistości raczej nie robiła niczego dla materialnych korzyści albo rozrywek za kasę, nie dawała się też wyrwać, ani uzależnić od faceta. No i faktem jest, że powiedzenie prawdy w takiej kwestii, też o niej dobrze świadczy, jak napisano wyżej:) Niestety nie mam wyjścia i ją kocham, ale temat sam w sobie i odpowiedzi wyszły ciekawe, dziękuję Wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drwalu, ja wlasnie taka bylam. Tylko, ze spalam z miejsza iloscia, bo glownie spotykalam sie z jakims kolesiem ok. miesiaca i rzucalam, czesto zanim nawet do czegos doszlo. Zmywalam sie, jak tylko zaczynali cos do mnie czuc. Czemu? Bo tak jak Twoja dziewczyna zostalam raz cholernie zraniona. I po tamtym chlopaku zrobilam sie zimna (w glebi serca jednak nadal go kochalam). Dwa lata tak sie bawilam, zlamalam sporo serc i wiem o tym, nie jestem z tego dumna i pewnie Ci faceci na to nie zasluzyli... Teraz jestem juz mezatka, szczesliwa mezatka i w zyciu nie zdradzilabym meza. Wierze, ze on mnie tez nie. Mamy razem sliczna coreczke. Wniosek jest jeden - zakochana osoba moze sie zmienic dla milosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"straciła wiarę w związki, miłość i wierność". Każdy kto ma coś na sumieniu tchórzliwie zwala winę na czynniki zewnętrzne lub innych bo nie potrafi przyznać ze sam jest do kitu. Przyznać i coś z tym zrobić... Czy ludzie się zmieniają? tak ale tylko wtedy gdy wygodna ścieżka jaką podążają (w tym przypadku ścieżka typu "zdradzona i wstrząśnięta") przestaje być opłacalna, ale nie znaczy to że odtąd pójdą w drugim kierunku, zawsze przecza można sobie "wyhodować" kolejną traumę i powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasssssssssssssssssss
Ona jest Twoją pierwszą? To podwójnie podziwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniom po wielu partnerach
mowimy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkh
moja przyjaciolka miala trzydziestu. dlaczego? bo ja tez zdradzil jej facet, z ktorym ma dziecko. od tamtego czasu tez stala sie zimna suka, robila to z kazdym z kim sie dalo. to byla jakby zemsta wg niej. teraz ma chlopaka ktorego kocha nad zycie, on ja tez, jest znowu w ciazy, niedlugo biora slub. przestala umawiac sie z innymi i jest szczesliwa. wiec.. powodzenia Wam zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie kobiety pasuja do
babiarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×