nie wiem co zrobic

jestem z chlopakiem juz 4 lata, nie dawno sie czestoklocimy. troche z jego winy i tez z mojej.aleproblem polega na tym ze strasznie mnie kontroluje.np nie moglam widziec sie z kolezankami i zeby sie z nimi spotkac to go oklamalam... ale powiedzialam.albo mowie mu cos w tajemnicy a jak sie mowi cos zeby nikt inny nie wiedzial oprocz mnie i jego to tak powinno pozostac. jeszcze ostatnio mu sie cos umanilo ze go zdradzam ;( i kilka dni temu siadl z mama i jej wszystko powiedzial...o to co prosilam zeby nie mowil.jeszcze do mamy ze ja go zdradzam i to jest pewne. a wcale tak nie jest. Mamy jechac za granice a jak on powiedzial matce takie rzeczy jeszcze jak mnie przy tym nie bylo i pewnie mi nie powiedzial co jeszcze takiego jej mowil to ona po tym co uslyszala powiedziala zeby jechal sobie sam i zeby dal sobie ze mna spokoj bo nie jestem dziewczyna dla niego... a ja nic zlego mu nie zrobilam... nie wiem co teraz mam zrobic... ;(:(

nic... koleś który ma fobie i przedkłada kontrolę nad zaufanie powinien bzykac się z mamusią do której ma pełne zaufanie :D znajdź normalnego

heh... ale ja nie wiem wytlumaczyc mu sie nic nie da...moze mu tak powiem :)

on moze wszystko...a mi pretensje o nic robi... zaczyna mi przeszkadzac to wszystko...ale dalej go kocham... albo przyzwyczajenie/? ja sama juz nie wiem...chcialabym zeby bylo lepiej