Dom dziecka - pomocy

Witam Jestem szantażowana pójściem do domu dziecka, ponieważ zgłosiłam ojca na policję. Znęca się nade mną psychicznie, ostatnim razem nawet fizycznie. Udałam się więc na policję, założyli niebieską kartę, po tygodniu wróciłam do domu. Dziś zadzwoniła ciocia, nagadała im, że zgłosiłam ich jako"patologiczną rodzinę" i powinni coś z tym zrobić. Matka grozi mi, że odda mnie do domu dziecka i tam nauczą mnie posłuszeństwa. Chcą zrobić ze mnie wariatkę. Mówią, że wszystko jest OK, że mam się za dobrze, że nikt nie ma tak jak ja. Czy będę mogła odwołać się od jakoś od tego wniosku? Dom dziecka nie jest dla mnie, w przeciwieństwie do swoich rodziców jest inteligentna i mądra. Dlaczego to ja mam być ukarana? Proszę o odpowiedz

powinnas sie cieszyc ze sie od nich uwolinisz jak nie potrafia byc rodzicami. mialam podobna sytuacje i marzylam zeby trafic do domu dzieka i sie udalo , to byl piekny dzien :) w domu dziecka bylo o niebo lepiej niz z pojebanymi rodzicami ktorzy mnie nienawidzili i ponizali

Spędziłabym tam niecałe 3 lata. Jedyne co mnie tu trzyma to przyjaciele, nie chcę stracić z nimi kontaktu.

i zdrowie psychiczne bylo wazniejsze, ludzie sa wszedzie