Gość terentulkantka Napisano Luty 12, 2012 powiem wam tak: mam dość. Wszystkiego, wszystkich. Całego świata. wiem to brzmi banalnie ale tak jest. Jestem tak zmęczona , tak bardzo znienawidzilam ludzi wokól siebie ze trudno mi zyc wsrod nich. Z kazdym dniem jest coraz gorzej. Jestem raczej stadnym zwierzątkiem zawsze lubilam duze miasta , gwar a teraz marze o tym zeby uciec jak najdalej, zaszyc sie gdzies na koncu swiata w malej chatce i zyc w ubostwie... byleby na chleb starczalo ale bez zmartwien klopotow trosk o wszystko. Ech musialam komus powiedziec, :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach