Jak poradzić sobie z dziewczyną, która ma lęki?

Witam, mam problem gdyż od lat podoba mi się pewna dziewczyna i czułem z nią więź. Była dziwna więc zawsze się poddawałem... Np. mówiła, że się spotkamy, potem unikała mnie... Jest piękna i mogłaby mieć wielu facetów, ale jakoś nie widzę by jakiegoś miała. Mamy po 26 lat... Ona nadal jest sama mimo tego, że wygląda na prawdę dobrze. Jest zadbana, twarz jak u Megan Fox... Myślałem, że robi sobie ze mnie jaja, bo powiedziała, że jest dziewicą! Sama do mnie czasem dzwoni i chce rozmawiać, ale unika mnie potem... No i niedawno zadzwoniła i chciała się zobaczyć i wyznała mi, że coś do mnie czuje... Powiedziałem, że musimy o tym pogadać a ona, że tak, ale tak za parę dni, bo się na to przygotuje i teraz już będzie na bank dobrze... A ja zareagowałem złością, że idiotę to sobie niech robi z kogoś innego i albo się widzimy teraz albo wcale... Rozłączyła się i tydzień nie pisała... A teraz napisała, że jak była mała ktoś ją obmacywał i ona ma traumę... Faktycznie to jej dziewictwo i dziwne zachowania mogły na to wskazywać, ale nie wiedziałem... Napisała, że muszę poczekać jeśli jej chce a ona się sama odezwie, bo ma paniczny strach, ale ja się boję... Co mam zrobić? Czy ta osoba da się wyleczyć? Czy mam czekać? :/

jak to czytam to myślę, że to o mnie, tylko dane się nie zgadzają (wiek, wygląd). Mam podobną traumę, co powoduje, że wycofuje się, nawet gdy ktoś mi się podoba. Skoro ta dziewczyna twierdzi, że coś do Ciebie czuje i jeśli ty odczuwasz to samo to radzę cierpliwie czekać aż się otworzy. Już w sumie się przed Tobą uzewnętrzniła, mówiąc o tym, dlaczego taka jest. Ale zrobisz jak zechcesz. Życzę powodzenia.

Dziękuje... Pytam tutaj, bo moi przyjaciele nazywają ją idiotką, która wymyśla i robi sobie ze mnie jaja, ale oni chyba nie rozumieją... Czasami obcy człowiek okazuje więcej serdeczności.

Przedmówczyni ma rację, daj jej czas, od czasu do czasu możesz delikatnie pokazać, że ci zależy na niej może to doda jej odwagi. Ona sama musi zrobić krok. Uważam też, że skoro po tym jak ją ochrzaniłeś za to, że cię olewa odezwała się i jeszcze powiedziała jaką ma traumę to dziewczyna naprawdę chce się z tobą spotkać.

gdyby Ją naprawdę kochał wierzył by Jej i dał by Jej tyle czasu ile potrzebuje... takie wymuszanie rozmowy tu i teraz jest dziecinne i niedojrzałe... jeśli nie wiesz czy chcesz spędzić z Nią całe życie lepiej nie zawracaj Jej głowy, bo możesz Ją skrzywdzić jeszcze bardziej... Ona potrzebuje kogoś troskliwego, opiekuńczego i cierpliwego, a nade wszystko wyrozumiałego... Ty zaś widzisz w niej chyba tylko Jej twarz, która przypomina aktorkę, czyli powierzchowność... miłość to duchowe zjednoczenie, a nie chęć zdobycia kogoś, bo okładka jest piękna... apeluje do Ciebie abyś nie krzywdził tej osoby, bo możesz zniszczyć Jej całe życie

Nie chce jej ranić, ale nie rozumiałem jak może jej zależeć i równocześnie może mnie unikać... Wydawało mi się, że robi sobie jaja... Nie widzę w niej tylko wyglądu, bo wiele dziewczyn jest pięknych, ale ona jest też wspaniała ... inaczej. Podoba mi się już... 9 lat.

Skoro Ciebie unika, skoro nie wiedziałeś o Jej fobii to zastanów się czy naprawdę Ją znasz.. bo z tego co piszesz to nie wiele tak naprawdę o Niej wiesz.

dariusz30fb ---------------> Ja np. mam nieświeży oddech, inaczej mówiąc jedzie mi z gęby. Więc kiedy ktoś się do mnie przystawiał, zawsze zachowywałam się tak, jakby mi na nim nie zależało. W ten sposób odrzuciłam od siebie wszystkich adoratorów i oni nie mieli zielonego pojęcia dlaczego. Stałam się małomówna, zaczęlam prowadzić samotne zycie i jest mi z tym żle. Teraz mam 38 lat i wciąz jestem sama, bo wciąż mam ten problem, nigdy nikogo nie pocałowała. Też mówią, że jestem dziwna.

Jeżeli fobia trwa u niej długo, to racz\ej sobie nie poradzisz.

kurde, takie zachowanie nie jest mi obce, lecz spowodowane czyms innym, wiec Ci wytlumacze jak ona to widzi i dlaczego daje sprzeczne sygnaly. otoz, chce byc z kims, chce kochac i byc kochana, zapewne oczami wyobrazni widzi siebie w fajnym domu przy fajnym facecie z superanckimi dzieciakami i bardzo tego pragnie i bliskosci-jak kazdy z nas, i zapewne nie jestes jej obojetny-dlatego sie odzywa, ALE boi sie zwiazkow, ma traume, z reszta jak sama napisala, boi sie, nie umie byc z kims, bo zapewne nigdy nie byla, ma pewnie stany zblizone z panika, wiec w gorszym dnu UCIEKA. potrzebuje: czasu, po malu, ona sie otworzy, nie zmuszaj jej do niczego, rozmawiaj z nia i przytulaj, jelsi zauwazysz, ze tego potrzebuje.

dlaczego nie poszlas do lekarza z tym nieswiezym oddechem? masakra.

Kochana, byłam wiele razy u lekarza i uwierz mi, że nie ma na to lekarstwa. Używam do higieny tego, co jest na rynku dostępne, różne płyny do ust typu Meridol, Listerine, Specjalne pasty do zębów, nici dentystyczne, ale to pomaga na jakiś czas, może na 2 godziny. Mam przez to takie zmiany w łepetynie, że na prawdę zachowuję się czasem jak nienormalna, ale robię wszystko, żeby nikt ode mnie nie poczuł więc odizolowałam się towarzysko.

komus tez? --------> A ty jaki masz problem? Jakąs fobię?

jezu, masakrycznie wspolczuje. ja sama zwracam uwage na to, czy mi nie smierdzi przypadkiem z buzi, wiem tez, ze sa osoby, ktorym capi, bo nie myja np z rana zebow i nie widza w tym nic strasznego i strasznie mi przykro, wspolczuje dolegliwosci. ale nie stwierdzono problemu z zoladkiem, zebami? podobno jest kilka mozliwych przyczyn.

moj prolem w porownaniu z kolezanka autora jest blahy, ale tez mi namieszal w zyciu, bo wiadomo jak to jest, gdy czlowiek sie zablokuje, boi itp. u mnie gore biora kompleksy i zle doswiadczenia z pierwszej milosci, po prostu boje sie z kims byc, boje sie, ze nie bede dosc dobra, ze bede nudna, nie zaakceptuje mnie, ze rzuci, gdy pozna blizej itp itd. jest to tak silne, ze od 9 lat odrzucam kazdego. walcze z tym, bo nie wyobrazam sobie takiego dalszego zycia, dalalam sobie jeszcze jedna szanse, jak znow ktos sie pojawi i nie sprobuje chociaz go poznac, zblizyc sie, spotykac pare razu, to ide do psychologa. tez juz slyszalalam, ze jestes dzikuska:, cos w tym jest, pewnie ci faceci ktorych odtracilam tez sobie mysla o mnie roznie, ale juz sie tym nie przejumuje i podejmuje walke.

nie tak zle ale 26 lat i zadnego kandydata na meza - to juz gorzej. jej by najbardziej pasowalo zebyc sie zgodzil na slub za kilka lat jak sie z toba oswoi ale raczej bez zblizen seksualnych bo to jej bedzie przypominalo traume. ale skoro czekales tyle czasu i nadal chcesz czekac to poczekac, jak dziewczyna ladna to na pewno poczekasz.

dariusz powiemCI

dariusz powiemCI

ja mam podobnie i wzięło się to z domu byłam strasznie bita kiedys... ale nieważne teraz wlasnie się doleczam. I powiem Ci jedno ona się w koncu uspokoi jeśli dasz jej oparcie.... najważniejsze nie krzycz nie naciskaj i nie poganiaj--to wpędza w jeszce większą panikę....tacy ludzie sie wtedy wycofują pobądź cierpliwy; spokojny taki spokoj i cierpliwość, wyrozumiałośc ukaja takie osoby :-) mnie tak milosc wyleczyla prawie:-)- choc juz z tym panem nie ejstem ale warto dac szanse takeij osobie skoro tyle czasu nikogo nie miala, to nie bedzie latac za facetami i moze sie okaze dobrym materialem na dziewczyne

słuchaj na ten problem brzydki zapach z ust jest rada: pół łużęczki soli na szklanke wody inapić się do ust się tak polozyc aby to dezynfekowalo gardło ;lezec z tym w ustach 10 min codziennie wieczorem mozna tez rano plus gumy do zucia-nie ejst za póżno :-)

Czyta chociaż te opinie?

słuchaj na ten problem brzydki zapach z ust jest rada: pół łużęczki soli na szklanke wody inapić się do ust się tak polozyc aby to dezynfekowalo gardło ;lezec z tym w ustach 10 min codziennie wieczorem mozna tez rano plus gumy do zucia-nie ejst za póżno :-)

Jeżeli płyny i pasta nie pomagają, mogę spróbować z solą, co tam. :)

trzymam kciuki:)

słuchaj bo ja tez tak mialam...nic nie pomagało a ta sól pomaga serio:-) tylko trzeba pamiętać zeby wziac sporo tej solonej wody i trzymac najpierw w tylnej str gardła potem z przodu "w zębach" :-) a co do zapachu myślę,tez ze sporo osob ma ten problem. Ja np spotykalam sie z facetem któremu czasami brzydko pachnialo z ust...i zaczelam go czestowac cukierkami ;-) mietowymi owocowymi;-) to tez jest metoda przed spotkaniem wziac cukerka do ust;-) myslę 38 latko,ze moze nie wszystko stracone u Ciebie:-)

Czytam... Cóż, ona miała chętnych... Wielu... Uganiają się za nią i to widzę... Więc raczej nie chce złapać męża... Co do brzydkiego zapachu z ust... Radzę sprawdzić dziąsła...

PS: No i "mojej" problemem nie jest coś takiego... Kiedyś się całowaliśmy... Zanim dała się pocałować 300 lat minęło, ale całowałem ją... Chociaż w drugim pokoju było wiele osób i chyba tylko dlatego się dało.

jesli cos do siebie czujecie, to walcz o nia i pomoz jej. jesli tylko Ci sie podoba z wygladu-odpusc:)

Powalczę... Nie chodzi tylko o wygląd... Jest niezwykła, mądra i czuje takie ciepło. Właśnie mi pokazała zdjęcia... Swojego pokoju. Ma moje zdjęcie w ramce, ale wstydziła się przyznać...:) Sądzę, że będzie dobrze.

Ja bym zrozumiał