Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana567

Mój mąż bije nasze roczne dziecko!

Polecane posty

Gość załamana567

Mam już tego dość tłumacze mu tyle razy że nie wolno bić tak małego dziecka a tak mocno to już wcale ale do niego nic nie dociera już nie wiem co robić mam chęć zrobić mu to samo co on robi naszemu dziecku. Gdy mały robi coś czego mu nie wolno mój mąż uderza go tak mocno w rączki że słysze tylko klask i płacz. Wczoraj mały był niegrzeczny na spacerze i zaczął wariować we wózku to on uderzył go w twarz zrobiłam mu ogromną awanture myślałam że zrozumiał że więcej tego nie zrobi ale dzisiaj nasz synek był niegrzeczny przy śniadaniu nie chciał jeść wariował... mój mąż wyciągnął go z krzesełka i wyniósł do jego pokoiku i włożył do łóżeczka i nagle usłyszałam głośny klask i płacz! pobiegłam zobaczyć co się znowu stało i okazało się że mój mąż uderzył go tak mocno w twarz z otwartej ręki że aż mu się odcisnęła! Znowu zrobiłam ogromną awanturę gdy pytam dlaczego to robi to on odpowiada że on go nauczy ja nie poznaje mojego męża gdy byłam w ciąży tak się cieszył że będzie miał synka a teraz co?! Nie mam pojęcia co robić nie mam gdzie iść mieszkamy za granicą od niedawna nie mam tu rodziny ani znajomych nie wiem jak mu przetłumaczyć groziłam że odejde jeżeli go jeszcze raz uderzy ale on ma wszytko gdzieś nie wiem co się z nim stało nie wiem co robić żal mi mojego dziecka że wybrałam mu takiego ojca boje się że on mu zrobi krzywde że coś mu się stanie jeżeli nie fizycznie to psychicznie pytałam czy on go kocha to mówi że tak ale że mu nerwy strzelają gdy on jest niegrzeczny brak mi już słów... Nie mieści mi się to w głowie że on to robi nigdy nie podejrzewałabym go o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
I co z tym robisz?????????? Roczne dziecko bić po twarzy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś czas temu
załozyłaś podobny topik, wszyscy cię zjechali i teraz znowu sie prosisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotuniamamunia
straszne, ja bym zwiała gdziekolwiek niech sobie stanie z kimś równym jemu i niech się tak po gębach pochlastają, to zobaczy jak to fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Envin_
to jezeli zagrozilas ze odejdziesz to odejdz albo czekaj az tak go strzeli ze juz sie syn nie obudzi, tylko wtedy bedzie za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana567
Ale ja nie mam gdzie odejść nie mam wsparcia w rodzinie oni raczej liczą że to ja im pomoge i jestem w drugiej ciąży w 8 miesiącu czy ja go jakoś zmienie to jego podejście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja rozumiem w rączki lekko klepnąć ale nie w twarz Dziewczyno jak najszybciej z dzieckiem uciekaj do Polski Nie czekaj bo to może się któregoś dnia zakończyć tragedią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ty tak spokojnie na to patrzysz ??? mam nadzieje,ze to kiepska prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłaszam na policję, Gdyby mój maż uderzył dziecko juz by nie było naszego małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotuniamamunia
prowo jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana567
ale ja na to nie patrze spokojnie za każdym razem robie o to wielki hałas i mówie że nie wolno bić tak mocno dziecka że nie po twarzy że ma dać klapsa symbolicznie ale nie tak żeby dziecku krzywde robić to on twierdzi że się zachowuje tak jak by on nie wiadomo co mu robił i że robie z igły widły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
jesteście patologią a dziecka mi twojego strasznie żal,drugiego w drodze też.Nie cierpie takich osób,które dają sobie zrobić drugie dziecko,mimo cięzkiej sytuacji i chłopa sadysty.PATOLOGIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mężowi w morde nie dałaś....eh,jakie niektóre baby są głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotuniamamunia
dziecko w tym wieku nic nie rozumie i nawet tego za co poczuło ból jak można bic dziecko i do tego w twarz boże żal maluszka strasznie co ty kobieto nie wiesz jak to się moze skończyć? dziecko nie będzie lepsze tylko z czasem jeszcze bardzie będzie rozrabiać, czas to facetowi uświadomić i pozegnac się na zawsze i co wtedy? pobije go pałą od bejsbola, żeby ucichło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana567
drugie dziecko jest wpadką stosowaliśmy naturalne zasady antykoncepcji ale jak widać nie zadziałało. Ja robie wszytko dla mojego dziecka nie chodzi głodny ani brudny więc nie wiem czemu piszesz że jesteśmy patologią każdy ma prawo popełnić błędy ale nie wiem dlaczego do niego nie dociera że on robi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
to na policje zglos, bosz kobieto co z ciebie za matka...a 3/4 forum jezdzi po matce Magdy. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nikogo nie wolno bić, a już na pewno dziecko!!! Po drugie takie "klepanie" po rączkach jest bardzo niezdrowe, w końcówkach paluszków są zakończenia nerwowe, przez takie obijanie dziecko może mieć problemy w przyszłości. Co do samego tematu, nie mam komentarza i wytłumaczenia dla Autorki :O Jak mój były już mąż raz wymierzył kare w postaci serii klapsów na malutką pupę córki dostał ode mnie serię wojskowym pasem i nie patrzyłam gdzie uderzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawie to bez komenatrza. albo nie.... pozwole sobie na jeden: sama bym ciebie strzeliła po gębie zebys oprzytomniała kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana567
uderzyłam go też w twarz ale to nic nie dało tłumacze mu że przemoc rodzi przemoc że on będzie wtedy jeszcze bardziej niegrzeczny że jest mały że nie rozumie dlaczego on go bije że on jest po prostu ciekaw świata bo go poznaje. Ale on twierdzi że on już dostaje rozumu i potem będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pnonno
kobieto kim ty jestes ze nie bronisz swojego malego dziecka przed przemoca!!! roczne dziecko malo rozumie !! co wam to male dziecko robi? jestes tak chora jak twoj maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotuniamamunia
zawsze jest jakieś wyjście najwyzej będziesz biedna, ale na sumieniu własnego dzeicka nie bedziesz miała - radze wrócić do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris.....
no to tak sobie potrzaskajcie sie po ryjach. On dziecko, ty jego i tak w koło. Super macie rozrywke naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pnonno
ach gratuluje partnera zyciowego-lepiej nie moglas wybrac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotuniamamunia
dori świete słowa, nawet się uśmiechnęłam przy twoim wpisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana567
przecież to nie jest tak że my się tu wszyscy bijemy na wzajem po prostu nie wytrzymałam i go uderzyłam żeby poczuł jak to jest on mnie nigdy nie uderzył ja mu chce to po prostu przetłumaczyć żeby tego nie robił więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris.....
no no a ze jemu nie przetlumaczyłas albo twoje "argumenty" nie okazały sie takie mocne to on znowu nauczy porządku syna i własciwego zachowania przy pomocy plaskacza to ty znowu uzyjesz argumentu i strzelisz męża w ryj i tak sobie zapewnicie rozrywke w te dlugie zimowe wieczory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotuniamamunia
to pokaż mu ten topic, albo wydrukuj i daj do poczytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×