CO MACIE DLA SWOICH UKOCHANYCH NA WALENTYNKI ?

ja jeszcze nie mam prezentu dla chłopaka, pomożcie dobrą radą ;d

pornosa mu kup na DVD,razem sie czegoś nauczycie

dzięki, Twój dar pozytywnego doradzania jest niesamowity, rob cos w tym kierunku, bo sie marnujesz :)

siebie - ja jestem jego walentynka ;)

kup mu viagre bo piszesz ze mu nie staje

jest na forum ktoś normalny o tej porze ?

czy golicie sobie pipki na zero dla waszych facetow?

Ja dam mojemu lubemu portfel marki Wittchen. Będzie szpanował przy kasie w Biedronie, która teraz przestawia się na zamożniejszych klientów (takich jak mój mąż; jest programistą w dużej firmie i świetnie zarabia, w jednej z 2 łazienek mamy nawet bidet!). On zaś mi podaruje tablet. Już go kupił i dobrze ukrył, ale znalazłam go i dobrze wiem, że to dla mnie, bo niedawno o tym rozmawialiśmy i stwierdziłam, że przydałoby mi się coś takiego. My z mężem wolimy praktyczne prezenty. Pierścionków i łańcuszków już mam kilka, po co więcej? Ciętych kwiatów też nie lubię. Cieszę się, że to tablet, a nie np. muszla skrzydelnika olbrzymiego (taki ślimak morski), jak w zeszłym roku. Co temu mojemu facetowi odbiło, że mi wtedy coś takiego kupił? Ja mu wtedy podarowałam kombinezon narciarski i już tydzień później pojechaliśmy poszusować do Austrii. :)

A ile jesteście razem ze sobą?

u nas w tym roku na wesolo:)) rosnaca kobieta:P(wkladasz do szklanki z woda ,pozniej chyba trzeba trzymac w zlewie hehe)

ja kupilam mezowi torebko zelak galaretek seduszek z napisami KOCHAM CIE,I LOVE itp

W tym roku mamy czwartą rocznicę ślubu (konkretnie w marcu). A jesteśmy parą już od szkoły średniej. Na studiach na krótko zerwaliśmy i miałam wtedy innego faceta, ale stara miłość odżyła. :) Decyzję o ślubie przypieczętowały narodziny naszej córeczki. Pobraliśmy się już po jej przyjściu na świat; stwierdziłam, że to jakoś dziwnie do ślubu z brzuchem. Mąż to akurat chciał jak najszybciej - widać, że bardzo mnie kocha. Ale uszanował moją wolę; w końcu z takiej uroczystości musimy być oboje zadowoleni. :)

3 miesiace.

mieszkamy daleko od siebie, więc wysłąłąm mu pocztą walentynkę i lizaka w kształcie serca. nie domysla sie hehe. a jak sie zobaczymy to dam mu siebie. pierwszy raz :)