Ciekawostka do kawuni, która może być dla niektórych osób pomocna

Ja używam maggi, vegety bo wątpię aby jakaś śmieszna przyprawa miała mnie załatwić.

Zresztą gdyby się uprzeć co jest zdrowe , to należało by się chyba pod kroplówki podpiąć.

29 minut temu, Get Out napisał:

Ja używam maggi, vegety bo wątpię aby jakaś śmieszna przyprawa miała mnie załatwić.

Maggi do rosołu i pomidorowej najlepsza, byle nie przesadzić i nie wlać ćwierć butelki jak mój znajomy kiedyś

Przed chwilą, Spaghetti .... napisał:

Maggi do rosołu i pomidorowej najlepsza, byle nie przesadzić i nie wlać ćwierć butelki jak mój znajomy kiedyś

Maggi rządzi jeśli gotujesz na przysłowiowej jednej marchewce, dobra zupę tym najwyżej zepsuć można.

7 minut temu, Spaghetti .... napisał:

Maggi do rosołu i pomidorowej najlepsza, byle nie przesadzić i nie wlać ćwierć butelki jak mój znajomy kiedyś

Bo w nadmiarze to i woda czysta zaszkodzi. Jakieś zafiksowanie panuje wśród homo sapiens na punkcie zdrowych produktów których tak naprawdę nie ma gdyby się przyjrzeć przez lupę. Z gimbazy pamiętam że dawka czyni truciznę i tego bym się trzymał.

Wątpię też czy te marchewki są takie czyste nawet z upraw eko. No ale dla mnie  zawsze jest drugie dno we wszystkim.

7 minut temu, salix napisał:

Maggi rządzi jeśli gotujesz na przysłowiowej jednej marchewce, dobra zupę tym najwyżej zepsuć można.

Spoko wiem, ale ja tego nie gotowałem i nie jadłem w ten sposób tylko on 

Zdecydowanie wolę drugie dania i pizze  

Np. taka kalafiorowa zupa. Kalafior już 20 lat nie ma smaku. Gdyby nie koperek to zupa nie podobna do kalafiorowej.  Tylko czy koperek będzie smakowym koperkiem, tego się nie przewidzi przy kupnie. Szczypta wegety ratuje zupę. 

6 minut temu, Get Out napisał:

Bo w nadmiarze to i woda czysta zaszkodzi. Jakieś zafiksowanie panuje wśród homo sapiens na punkcie zdrowych produktów których tak naprawdę nie ma gdyby się przyjrzeć przez lupę. Z gimbazy pamiętam że dawka czyni truciznę i tego bym się trzymał.

Bo ludzie chcą dobrze zjeść, ale że różnie w pratkyce wychodzi, to już inna sparwa 

1 minutę temu, Spaghetti .... napisał:

Bo ludzie chcą dobrze zjeść, ale że różnie w pratkyce wychodzi, to już inna sparwa 

Dobre jedzenie podnosi morale.

lepiej lubczyku dodać zamiast maggi, to jakiś przeżytek

2 minuty temu, Get Out napisał:

Wątpię też czy te marchewki są takie czyste nawet z upraw eko. No ale dla mnie  zawsze jest drugie dno we wszystkim.

Już dawno w to nie wierzę.Tak jak kupowanie od badylarza co jeździ  u nas 2 razy na tydzień, świeższych i lepszych nie ma warzyw. Przecież on to bierze gdzie na giełdach warzywnych. Sam tego nie wyhodował.

Tylko  to jest udogodnienie że można pod bramką kupić.  

3 minuty temu, Get Out napisał:

Dobre jedzenie podnosi morale.

Prawda, a niektórzy praktycznie nie jadają wcale co widać po atakach na forum 

6 minut temu, _ Gretta napisał:

Np. taka kalafiorowa zupa. Kalafior już 20 lat nie ma smaku. Gdyby nie koperek to zupa nie podobna do kalafiorowej.  Tylko czy koperek będzie smakowym koperkiem, tego się nie przewidzi przy kupnie. Szczypta wegety ratuje zupę. 

Kalafior jest bez smaku i trzeba go wzbogacać chociaż cebulą i czosnkiem przypiekanym na maśle. Kurkumy też bym dodał.

1 minutę temu, Spaghetti .... napisał:

Prawda, a niektórzy praktycznie nie jadają wcale co widać po atakach na forum 

No jak jedzą byle co to muszą się podłe czuć, a nawet wyrzuty sumienia mogą mieć .

świrmo zrób fikoła 

3 minuty temu, Get Out napisał:

No jak jedzą byle co to muszą się podłe czuć, a nawet wyrzuty sumienia mogą mieć .

Byle co to jeszcze pół biedy gorzej jak wcale przez jakiś czas 

7 minut temu, Get Out napisał:

Kalafior jest bez smaku i trzeba go wzbogacać chociaż cebulą i czosnkiem przypiekanym na maśle. Kurkumy też bym dodał.

Tez używam kurkumę, choćby na kolor.

1 minutę temu, Spaghetti .... napisał:

Byle co to jeszcze pół biedy gorzej jak wcale przez jakiś czas 

To akurat może im wyjść na dobre , bo czasami zaleca się głodówkę.

20 minut temu, salix napisał:

Maggi rządzi jeśli gotujesz na przysłowiowej jednej marchewce, dobra zupę tym najwyżej zepsuć można.

Prawda. Często lubimy gotować zupę w dużej ilości wody i skromnym wkładem. Nawet nie chodzi o mięso a warzywa. Ja lubię gotować marchew i pietruszkę w całości. Dłużej utrzymują swój smak. Pod koniec gotowania dodaje sił, pieprz i zieleninę. Inny świat, inna zupa, niż tak "bogato" przyprawiona vegetą czy maggi. Prawda taka, że poniekąd sami sobie spierniczyliśmy kubki smakowe ostrymi przyprawami.

14 minut temu, Qwerty88 napisał:

lepiej lubczyku dodać zamiast maggi, to jakiś przeżytek

 Coś mi zaatakowało lubczyk schnie i smaku też nie ma.  

1 minutę temu, _ Gretta napisał:

Tez używam kurkumę, choćby na kolor.

Kminek i paprykę też dawałem , bo dla mnie to są witaminowe petardy chociaż samą zupą się nie najem .

Przed chwilą, Get Out napisał:

Kminek i paprykę też dawałem , bo dla mnie to są witaminowe petardy chociaż samą zupą się nie najem .

a kupą byś się najadł? 

Dzisiaj miałam najlepszy obiad, ziemniaczki z masełkiem roślinnym i  maslankę mrągowską. Pycha

 A teraz brzoskwinie. Dostaliśmy reklamówkę brzoskwiń, prosto z drzewa. Pyszne  

10 minut temu, Get Out napisał:

To akurat może im wyjść na dobre , bo czasami zaleca się głodówkę.

Tak, ale siedziąc tutaj całe dnie jak niektórzy głodówkę na co ?  

Na brak kasy chyba ... 

16 minut temu, Qwerty88 napisał:

lepiej lubczyku dodać zamiast maggi, to jakiś przeżytek

Maggi, to wyciąg z lubczyku z dodatkiem tablicy mendelejewa  

Uwielbiam natkę lubczyku w zupie, ino w okresie jesienno zimowym nie kupisz tego w sklepie. Ten suszony z torebki obok lubczyku  nigdy nie leżał. Na szczęście może sobie swój

1 minutę temu, _ Gretta napisał:

Dzisiak miałam najleoszy obiad ziemniaczki z masełkiem roślinny i maslankę mrągowską, Pycha

 A teraz brzoskwinie. Dostaliśmy reklamówkę brzoskwiń, prosto z drzewa.Pychotka .   

Na upały dobrze wybrałaś menu. 

1 minutę temu, Baba napisał:

Maggi, to wyciąg z lubczyku z dodatkiem tablicy mendelejewa  

Uwielbiam natkę lubczyku w zupie, ino w okresie jesienno zimowym nie kupisz tego w sklepie. Ten suszony z torebki obok lubczyku  nigdy nie leżał. Na szczęście może sobie swój

Kiedyś ususzyłam swój. Był jak siano. Pietruszka i seler jest dobry suszony.

6 minut temu, _ Gretta napisał:

 Coś mi zaatakowało lubczyk schnie i smaku też nie ma.  

można kupić w doniczce gotowy

1 minutę temu, Baba napisał:

Maggi, to wyciąg z lubczyku z dodatkiem tablicy mendelejewa  

nie lubie tego chemicznego smaku i zapachu

1 minutę temu, Spaghetti .... napisał:

Tak, ale siedziąc tutaj całe dnie jak nie ktorzy głodówkę na co ?  

Na brak kasy chyba ... 

Ja już nie powróce do takiego stanu żeby siedzieć całe dnie , bo priorytety się zmieniły .