Matematycy są sexowni

Mówię o prawdziwych talentach matematycznych a nie o tych co siedzą całe noce w ksiazkach by lewo na 3 semestr zaliczyc.... Są naprawde pociągający i seksowni........Wiem co mowie bo studiuje na wydziale matematyki :P

studiowalam matematyke i uwazam dokladnie na odwrot...nie wiem gdzie ty dziewczyno studiujesz, haha

http://4.bp.blogspot.com/-EHVgApvikdk/TdzL-iRJRTI/AAAAAAAAAmU/zyDqNt-PxvI/s1600/00.jpg :D:D:D

to powiedz gdzie ty studiowalas? owszem jest całkiem sporo brzydkich , krosciatych i niezadbanych facetow, ale jest też sporo perełek - przynajmniej u mnie na wydziale

do szczegolnie tacy : gdzie tu jest napisane ze to jest matematyk? :P Nie ma to jak stereotypy! Ciekawe co byś zrobiła jakbys poznala jakiego inteligentnego przystojniaka i okazaloby sie ze to matematyk :P

ścisłowca i bujam się w nim jak głupia od 3 lat :D. ale nie dlatego, że jest dobry z matmy. :P

najseksowniejsi sa matematycy z UW!

podnosze topic

up up

nie prawda, matematycy sa pod tym wzgledem beznadizejni, pójdziesz z takim na piwo a zacznie rozstrząsać problemy topologiczne :O chemicy sa luzacy i lubią pić fizycy są seksowni informatycy są słodcy z mechaniki są seksowni z filozofii - tragedia, gada gada gada

fiu mikuu a co powiesz o takich ktorzy studiuja i infe i matme jednoczesnie? Znam takich kilku i są słodcy....

znam tlyko jedbnego faceta co skończył oba te kirunki i słodizak z niego, ciacho i luzak, ale generalnei matematycy sa strasznei drętwii, informatycy wręcz przeciwnie

matematycy dretwi? alez ci kolesie o ktorych mowilam przed chwila mieli matematyke jako kierunek macierzysty a infa byla ich drugim kierunkiem. I są słodcy :)

fiku mikku a z jakiej uczleni znasz tych matematykow i informatykow jesli mozna wiedziec?

z różnych uczelni, ta drętwośc matematyków to jest specyficzny klimat, miedzy sobą dogadują sie dobrze, niczym Banach tworząc przy piwie nowe teorie :D (mówie o prawdziwych pasjonatach, zdolnych studentach, doktorantach)

z telekomunikacji i tym podobnych kierunków też są strasznie seksowni :) i do teo tacy ułożeni :)

z elektroniki są intrygujacy :) z budownictwa tacy jacyś nijacy

humanisci są nudni

Jestem z podobnego wydziału na uw i co poniektórzy są bardzo przystojni ...najczęściej ci z ostatnich lat. Ci młodsi niezbyt mi leżą.

tez jestem z UW.... moze sie nawet znamy :D Co do ostatnich lat - tak, mi sie najbardziej podobaja z IV roku ;)

a nie jest? dla ciebie musi być głupi konwencjonalny ryj, taki jest przystojny, najlepiej taki z reklam

do gygygy8gy8 - z ktorego jestes roku ? Z ktorego roku najbardziej podobaja ci sie matematycy?

Studiuję już drugi rok. Ze starszych semestrów nikogo i tak nie znam poza samorządem. ;)

najbardziej mi się podobają bruneci... ;)

z IV roku? Na IV roku jest kilku fajnych szatynów i jeden blondas ;)

przeczysz sobie -musisz znac starsze roczniki skoro mowisz ze najbardziej ci sie podobaja :)

przecież można wywnioskować kto z którego jest roku będąc na młodszym chociażby na korytarzu lub w dziekanacie.

nie chce sie czepiac , pytam z cieakawosci : jak na korytarzu (maja na twarzach wypisane lata studiow?) ?

bardziej z dziekanatu pamiętam. jak już ktoś mi zapadnie w pamięci to łatwo rozpoznaję. ;) :)

Ja miałam szczęście do informatyków:) też wbrew pozorom potrafią być całkiem całkiem;)