Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ala26 lat

Czy mam obowiazek poinformowac moich znajomych o slubie?

Polecane posty

Gość ala26 lat

jezeli to bedzie tylko skromna uroczystosc na 20 osob, sama rodzina ,obiad i tyle czy mozna juz po cywilnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komus tez?
tzn jakich znajomych i jak poinformowac?, bo jelsi nie utrzymujecie kontaktu, to nie:D, ale jesli widujecie sie, ale nie sa zaproszeni,to oczywiscie, ze powiedz przy okazji spotkania, ale uprzedz, ze to mala uroczystosc, tylko praktycznie zapraszasz rodzine. nie mow dla najblizszych, bo poczuja se "dalecy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala26 lat
chodzi o najblizszych znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala26 lat
dlatego myslalam aby powiedziec juz po slubie ,to naprawde skromna uroczystosc w malym kosciolku a potem obiad z rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komus tez?
po slubie bedzie jeszcze gorzej, wyjdzie, ze specjalnie ukrywalas itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala26 lat
jestem z natury osoba cicha i nie lubie zamieszania dlatego chcialabym po slubie albo kilka dni przed moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ja zrobiłam cywilny tylko ze świadkami i rodzicami, wszyscy się obrazili i znajomi i rodzeństwo męża. Teściowa też była bardzo obrażona, że tak chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba......
ja uważam że najbliższych znajomych powinnaś poinformować o tak ważnym dniu w Twoim życiu ....możesz wysłać im powiadomienia o ślubie na pewno będzie im miło ....ja poczułabym się zignorowana jakbym dowiedziała się o ślubie bliskiej mi znajomej po wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala26 lat
tez czuje ze sie obraza nawet jak im powiem jutro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala26 lat
a czy jak zrobie to kilka dni przed to nie bedzie to za pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ja nie chciałam, żeby mi się ktoś zwalał i nie mówiłam nikomu. No, ale później się po obrażali. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ja to szczerze mówiąc mam gdzieś - to jest chamstwo takie obrażanie się i ładowanie do kogoś na ślub i tak dalej. Przecież to jest dzień młodych a nie mój. :P A wiem, że ludzie się obrażają, że nie było ich na zaręczynach i ślubach, chrzcinach i komuniach. To jest po prostu żałosne i w ogóle mnie to nie rusza. Aż dziw, że się nie obrażają, że ich nie było przy płodzeniu dziecka a później przy porodzie. Taki ważne chwile a ich nie było? No nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komus tez?
ale ludzie, przeciez nikt sie nie bedzie wpraszal, jak nie bedzie zaproszony, ale pozniej po wszytskim bedzie cI JESZCZE GORZEJ TO WSZYSTKO POWIEDZIEC. CZEGO SIE BOISZ?, ZE JAK IM (sorry, za capsa) powiesz, to sie zwala na impreze? watpie. ja bym nawet nie wysylala zaproszen, tylko po prostu przy okazji jakiegos spotkania(ale przed slubem)powiedziala, ze wychodze za maz, mala uroczytosc, tylko rodzina, bla bla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za glupi zwyczaj
informowania wszystkich o slubie, a jakby nie powiedziala to cos by sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Zrób tak jak w poście wyżej. :) U mnie było tak, że od strony męża każdy kto wiedział to się zapowiadał, że przyjdzie do urzędu. No, tyle że tam tydzień wcześniej się mówi ile osób będzie. No i co ja bym im miała powiedziec? Zaczekajcie za drzwiami? A później co? Tak bym ich tam zostawiła? Mąż dzwonił do wszystkich i tłumaczył im jak to wszystko wygląda. Musiał się każdemu tłumaczyc, bo by się nam zwalili. Pisałam tamto wszystko ze swojego doświadczenia, nie powinnam, bo u każdego inaczej. :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Chodziło mi o post 'komuś też?'. Ja też uważam, że to głupi zwyczaj informowania o ślubie, a jeszcze głupszy obrażania się za brak zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×