ejj no powiedzcie czy to powód by sie ze mnie smiać?

chodze do szkoły w koszulach w krate, roznych rodzajach i kolorach mam ich dośc duzo, nie było dnia od 1 wrzesnia żebym przyszła w czymś innym no i moja klasa ostatnio zaczeła sobie robi ze mnie żarty i nadali mi przezwisko "Kratka" :-o

no i?

co no i? pytanie jest w temacie :-o pada ci "no i" :-o jak nie masz nic do powiedzenia to sie nie wypowiadaj :-o

no ale kratka to ladnie wolala bys kolko?

gimgówno przeczytaj to co napisałaś to niedorzeczne żeby jakiś normalny człowiek się tym przeją jak ci to przeszkadza że cię wyzywają to kurwa to jasnej ciasnej przestań to ubierać logiczne

ale to nie obraza, powinnaś wyluzować i śmiać się razem z nimi.

sie z ciebie smieja, nosisz kratke to nazwali cie kratka i nie widze wtym nic obrazliwego, wolalabys zeby nazywali cie dziwka ale cos podobnego?

jest typowo przedszkolny... chociaż u mnie X lat temu nawet w liceum była moda na czarne miniówki, cieliste rajstopy i buty koniecznie na wysokim obcasie. jak sobie przypomnę to śmiać mi się chce. rozumiem, że ubiór jest integralną częścią image'u który klasyfikuje człowieka albo to tych 'cool' albo do ofiar, ale ja bym się zbytnio nie przejmowała. nie chodzi o to, że nosisz koszule w kratkę, tylko o to jak się w nich czujesz. jeżeli masz wystarczająco dużo pewności siebie to powinnaś gwizdać na takie przytyki. co innego jeżeli masz duże parcie na przynależność do grupy laluń szkoły... wtedy to już inna sprawa.