mam BLIZNY PO CIĘCIU SIĘ jest mi strasznie z tym zle i wstyd... poradzicie coś

No właśnie niestety nie. Blizny to dość beznadziejna kwestia i nie ty jedna marzysz by zniknęła. Nikt do tej pory złotego środka na to nie wymyślił.

A ja mam te 3 blizny pomiedzy nadgarstkiem i lokciem na srodku. Mam linie mala wieksza i najwieksza. Mialam fajna branzoletke ktora tak nie uciakala a teraz znaleźć nie moge ale kupilam rekawki. W maju rodze wiec je ubiore niby ze zimno czy cos. Bo za bardzo sie boje ze moga sie doczepic Co zrobilam 8 lat temu. Kiedys myslalam ze jak sie opale beda mniej widoczne. Dopa.. Sa mocno Biale. Ta najwieksza czasami zmienia kolor na lekko rozowy. Nie wiem od czego to zalezy. Kiedys na kreskach nie mialam widocznej zyly ale teraz mam 2. Skora sie rozciagnela z wiekiem i blizny tez ale tylko troszke. Gdymym mogla cofnac czas i ta glupote eh. Pozniej dziecko mi sie spytala mamo Co to a Co ja odpowiem? Jeszcze jakby jedna kreska byla to bym cos wymyslila chociaz kiedys wkrecalam ze jak bylam mala przez plot przechodzilam plot z drutami zahaczylam i rozcial mi reke ale watpie ze ktos w to uwierzyl

Może i dobry pomysł z płotem z drutami

Czy ktoś zna jakiś sposób jeśli wogóle takowy istnieje żeby spłaszczyć blizne może masaż czy coś ?