Trzeba być idiotom żeby nie mieć żadnych OSZCZĘDNOŚCI

Nie rozumiem takich ludzi,Jak można nie miec zadnych oszczednosci? Trzeba być nienormlanym żeby nie zatroszczyć się o to co może wyniknąc w rpzyszłosci neispodziewanego. Możesz zachorowac i wymagac drogich leków i skad wezmiesz peiniadze, dziecko może miec wypadek i moze wymagac rehabilitacji i skad wezmiesz pieniadze Może żle się dziać w małrzenstwie i gdzie odejdziesz od męża w samych majtkach bez grosza przy tyłku? Ludzie nie zyjcie tylko dniem dzisijszym i tym zeby ładnie się ubrać ale pomyślcie tez o przyszlosci.

a ty,Basiu,zainwestuj w słownik ortograficczny...pozdrawiam:)

rezolutna basia Ilość tematów: 0, Ilość postów: 0; wypierdalaj z tym prowo

idiotĄ

idiotOM i idiotkOM to my już dziękujemy :)

tak, trzeba byc idiotĄĄĄĄĄĄĄĄ zeby nie miec grosza przy tyłku na nieprzewidziane wypadki

:(

A jak tam twoje małrzeństwo??

Małżeństwo*

moja narazie ma się dobrze ale nigdy nie rpzewidzisz co bedzie za rok czy dwa

Mozesz troche tych oszczednosci przeznaczyc na slownik, basiu.

a moze wypowiecie sie na temat a nie o tym ze robie bledy ortograficzne????????????:-(

a gowno Cie obchodzą nasze oszczędności, tyle w temacie!!

trzeba być idiotką zeby pisać takie rzeczy... pierwsze pytanie ile zarabiasz netto/..

zarabiam 2 tysiące odkładam 300 zł na miesiąc

Niektorzy ledwo wiaza koniec z koncem tak, ze oszczednosci raczej nie maja. Temat idiotyczny, a nie ci ludzie.

2 lata temu zrabiałam 1200 i odkładałam 200 zł zawsze coś mozna odkłozyć z wypłaty

śledz ja dawno temu zarabiałóam 700 zł i tez odkładałam tak sie czesto wydaje ze nie mozna nic odkladac a tak naprawde to tylko głupie usprawiedliwienie

rozumiem że jestes na utrzymaniu rodziców? warto czasem ruszyć głową? wiesz..czasem moze Ci sie to przydać,,pomysl ze niektórzy zarabiają o połowę mniej i z czego mają odłożyc?????

nie ejstem na utrzymaniu rodziców mam męza i dziecko i jak sie chce to sie odkłada pieniadze

zarabiam 2 tysiące odkładam 300 zł na miesiąc :-D Setnie się ubawiłam :D

zarabiałas 1200 i odkładałaś 200... marne prowo.. do szkoły dziecko już czas

jakie prowo o co ci biega?

A mąż ile zarabia, że z 700zł byłaś w stanie odłożyć 200? :D

myślisz,ze jesteś rezolutna,a jesteś tłumok i kretyn,weź się za słownik ortograficzny ,a potem pisz,przygłupie!

sledz co was to obchiodzi ile maz moj zarabia? wazne jest to ze ja nie wydaje calej swojej wyplaty, a odkladam sobie

jaka debilka...wiec albo klepiecie biede...albo mąż duzo zarabia...a ty wtedy pierdolisz takie glupoty

ciekawe z czego maja odkladac jak 60% pracujących zarabia 1000zl na rączkę :(

a moglabym isc na zakupy i kupic sobie ciuchy i kosmetyki za te 200 czy 300 zł no nie??????????????????/

a co powiesz gdy w końcu przyjdzie ta "czarna godzina" i wydasz oszczedności -- to wtedy też bedziesz bez niczego, wiec nie oceniaj innych jak nie znasz sytuacji pzdr