walentynki, oswiadczyny, oszustwo...pomozcie, pogubilem sie

hej. szukam porady. od 4 lat jestem z dziewczyna, nigdy nie sprawdzalismy i nie kontrolowalismy sie, wszystko bylo pieknie, w walentynki mialem sie oswiadczyc ale nie zrobilem tego...bylismy umowieni u mnie, zrobilem kolacje a ona caly czas dostawala smsy , troche mnie to irytowalo bo to w koncu walentynki i myslalem ze nie bedzie miala w glowie smsow...nie pytalem kto pisze bo przewaznie pisze z "psiapsiolami"ktorych troche nie trawie i myslalem ze juz sie wypytuja jak walentynki itp...jednak jak pszla do lazienki to cos mnie tknelo i wzialem jej telefon..to co przeczytalem mnie zamurowalo...ostatni sms brzmial "no dobrze trudno w takim razie do jutra tez zaluje ze nie mozemy byc dzis razem" nie wiem od kogo to bo wyswietlilo sie jako obcy numer. scielo mnie ale nie mialem odwagi zapytac kto to i nie chcialem sie przyznac ze grzebalem jej w telefonie, zjedlismy kolacje i poszlismy do sypalni,potem ona poszla wziac prysznic i znow wzialem telefon, nie moglem sie powstrzymac, a tych smsow juz nie bylo, wykasowala nie wiem nawet kiedy zdazyla to zrobic! od wczoraj o tym mysle ale boje sie dopuscic takiej mysli ze mnie zdradza, jak mam z nia o tym porozmawiac ? w jaki sposob spytac? zle mi i ciezko!! glowa mnie od tego boli, juutro mamy spotkanie, a pierscionekk nadal czeka, myslalem, ze zrobie to wlasnie w walentynki, tak strasznie mi przykro pomozcie!!

kurde na glupie pytania zawsze ktos odpowaiada a jak ktos porady potrzebuje to kazdy w dupie ma...fajnie...chyba mi tylko kumple zostali i wóda

dzieki i nara ide chlac

Wydaje mi sie ze to wystarczajace dowody zdrady Twojej dziewczyny.. wyjasnij to z nia i lepiej zrezygnuj z oswiadczyn..

wyjasnie tylko jak ?

moze poprostu usiadz z nia i delikatnie daj jej do zrozumienia ze wiesz..moze np cos w stylu ze czujesz ze cos jest nie tak..zeby byla z Toba calkowicie szczera bo tylko takie zwiazek ma szanse przetrwac

wiesz czasami tak bywa ze kochamy kogos kto na to nie zasluguje..

ma gacha. kopnij w du­pe zanim ci życie zmarnuje

to są co najwyżej poszlaki ale niestety wyglądające bardzo nieciekawie szkoda, że nie spisałeś, albo nie zapamiętałeś numeru są dwie możliwości albo zaczynasz rozmowę i mówisz, że odnosisz wrażenie, że coś jest nie tak albo czekasz i starasz się zaobserwować coś więcej ja zrobiłbym to drugie bo nie uśmiechałaby mi się rozmowa, gdzie mam tylko swoje podejrzenia i być może kobietę, która pójdzie w zaparte i obróci kota ogonem gdy jej powiesz, że przeczytałeś smsa, to zapewne usłyszysz, że nie miałeś prawa (i będzie miała rację) i może już być po rozmowie, albo doda jeszcze, że nic nie zrozumiałeś, bo nie znasz sprawy, wyciągasz pochopne wnioski z jednego śmiesznego smsu umawiaj się z nią jak najczęściej jeśli coś jest nie tak to ona będzie się wykręcała i zapewniała, że nie ma czasu jeżeli ma kogoś to spotka się z nim możesz pobawić się raz, czy dwa w szpiega nie ma co za nią za wiele latać, ale zobaczyć, czy faktycznie nie umówiła się z innym, warto

prosto z mostu...na spokojnie bez emocji "mam dowody ze mnie zdradzasz przynajmniej psychicznie. ze flirtujesz i spotykasz sie z kimś innym....bardzo cie kocham i nie chce stracić..i..i...i... ale gadaj mi tu zaraz kurwo kim on jest!!!"

to chyba jednoznaczne jesli pisze że żałuje że w walentynki nie mogą być razem po co tkwić z taka osoba w związku ? jaki sens jesli szuka szczęścia u innego ? chcesz ja zmuszać do siebie ? czlowiek i miłośc to nie jest tak że mozna wcisnąć na siłę jak akwizytor garnki nic na siłę, kreci z innym musisz zapytać o zakończenioe zwiazku i wyjasnienie sprawy to nie ma sensu no sorry pisanie do kogoś że żałuje że nie moga byc razem w walentynkowy wieczór o czymś swiadczy

Powiedz , że Jurek Zdzisiek Franek obojętnie kto , widział ją z jakimś gościem i myślisz , że to tylko plotki . No chyba , że ma Ci coś do powiedzenia . Nie możesz tak tego zostawić , chłopie masz pierścionek w kieszeni , chcesz dalej tkwić i zangażować się w związek bez przyszłości . Tylko , że jest jeszcze jedna kwestia , odbiorcą mogła być kobieta bo nie ma tam wspomniane kim jest nadawca wiadomości. Ale jednak radzę troszkę przycisnąć bo masz poważne plany .

jeszcze o bardzo istotnej sprawie czy poza esemesami w tym dniu zauważyłeś cokolwiek dziwnego wcześniej? zmianę zachowania wobec ciebie? może jest mniej serdeczna? ciepła? spontaniczna? chętna do spotkań? bardziej zajęta, bez wyraźnej przyczyny? inaczej się do ciebie odnosi, wyczuwasz jakiś dystans? jest drażliwa? itp, itd to są ważne wskazówki zastanów się nad tym

ja powiem Ci jak ja zrobiłam jak mialam podejrzenia ze moj chlopak znowu cpa.. nie mialam nic oprócz podejrzen, zaczełam byc bardziej dla niego oschła i powiedzialam mniej wiecej cos takiego, ze wiele moge mu wybaczyc ale nie klamstwo.. jeśli ma trochę honoru i mnie szanuje to mi powie prosto w oczy, a nie zybym sie od innych osób dowiadywała... jak wydzwanial, pisał nie odpisywałam.. na drugi dzień sie przyznał . Wyrzuty sumienia go zjadły. Panna na pewno ma coś na sumieniu .. rozegraj to tak jakbys wiedzial i ze chcesz to uslyszec od niej.