Wykładowca zaprasza na spotkanie ...

Wykładowca... Podobał mi się,jak tylko go zobaczyłam. Stresował gdy podchodził,wywoływał,do przedstawienia mu pracy zaliczeniowej. Nazwę to zauroczeniem . Było mi wiadome,mogę pomarzyć o rozmowie ,spotkanie zapomnij powiedziałam. Zajęcia zakończone,nie będę go widywała. To zapewne zdrowsze dla mnie,i mojego podniesionego ciśnienia Wchodzę jak co dzień ,na jeden z portali społecznościowych na których mam konto.. Wiadomość..ON .. Cześć zapraszam Cię do znajomych..Dostałam ataku jakiegoś ,zestresowana dziwne odczucie... Next wiadomość w tym samym czasie przyszła ,dotycząca moich informaci o ulubionych filmach jakie dodalam do profilu Ze on też je lubi zwłaszcza... Odjęło mi mowę ,a raczej pisanie Po krótkich 2zdaniach,kończąc napisał może kiedyś razem coś zobaczymy Zaprosił mnie na kawę.. Napisałam ze jestem zaa..Bo jak inaczej Ale wchodząc na jego profil dostrzegłam wiele więcej dziewczyn z mojej uczelni ...Bardzo zainteresowanych udzielaniem się pod każdym dodanym jego postem zdjęciem itp Trochę mi się to nie spodobało,trochę jak przepychanie się łokciami ... I napisałam,ze przepraszam ale nie daam rady się spotkac... A jeszecze na walentynki napisał ,nie obchodzę tych świąt,ale wysyłam Ci buziaka. To wszystko chyba trochę dziwne A Wy co myślicie

Już niedługo zaczniesz być piątkową studentką ...czuję to ...

idź z tym do rektora

Nie mam i nie będę miała z nim już zajęc ... Proszę niech ktoś napisze co myśli o tym wszystkim Czy mieliście taki przypadek,znaliście w życiu

i zaznaczę ,że między nami jest gdzieś 6lat różnicy zaledwie

Wykładowca tez człowiek, a kawa nie gryzie, co do wpisów na fb, to wiesz takei wpisy niewiele znaczą. Oeniaj na podstawie jego zachowania :)

nie wiem czy mam go odbierać ,jako poważnego faceta,który mając taką pracę coś powinien ze sobą wnosić...Jakąś inteligencję Czy facet który widzi dobre miejsce na poznanie fajnych lasek,skoro już nie ma wykładów z danym rokiem,czemu nie zawsze się coś wybierze

Oj przegrzmociło się młodych studentek swojego czasu. Sama się pchały... wcale nie za oceny :D Tooooo były czasy

przeciez to kawa , mozesz zazartowac ktora jeses kolejce ze sudenytek]

:/ no własnie o to chodzi,weteran cos o tym wie

Jak czujesz że zarywa wszystkie studentki to odpuść :) nie ma czego sie bać, w koncu jak poczujesz że to taki amator studentek to go odprawisz :)

i co my mamy ci niby napisac. jesli facet ma wiele dziewczyn z uczelni wsrod znajomych to moze faktycznie nie jestes jedyna, ktora jest zainteresowany. ale kto to wie. moze akurat. na kawe zawsze mozna sie spotkac, i zobaczysz czy bedzie dazyl do lozka czy do...poznania sie, haha.

póki nie pojdziesz z nim na kawe to nie owiesz sie o co chodzi. A to, ze ma inne studentki w znajomych to moze one mu wylsaly zaproszenia i komentuja bo się nim jarają i chcą zeby na nie zwrócił uwagę- uwierz, ze takich napalonych laek bez granic jest mnóstwo :o

ja mam panią dr w znajomych, kuple z roku ciągle komentują jej wpisy i jakoś nikt w tym sie nei doszukuje drugiego dna :D

Napalowe...hm może One mają po 20lat Ja jestem starsza mam 26 Mimo że mi się podobał,nigdy bym do niego nic nie napisała Zaskoczył mnie,przyznam Ale jestem zbyt poważna,na taką zabawę..Więc nie wiem jak odbierać To No tak to tylko kawa a ja robię wielkie halo Ale to całe zdarzenie mnie trochę zaskoczyło i byłam ciekawa opinii ,porady jakiejś

idź na kawę, przekonasz sie że to burak i przestaniesz o nim myśleć :)

przystojny burak :)

idź, może wlasnie dlatego do ciebie napisal bo jestes starsza niż jego obecne studentki ;)

Se facet porucha ... :)

Nie podoba mi się tylko to Ze facet w wieku 30lat mając taka posadę,wykładowcy ,powinien coś ze sobą wnosić Po pierwsze inteligencja,odpowiednie zachowanie A dodawanie multum studentów do grona najbliższych znajomych,dla mnie wiocha ... takie mam zdanie

ma zone i dzieci zanim sie z nim umowisz ;)

swoje. Tak, kocha Cię, choć nigdy nie powie do Ciebie po imieniu! :D