Swoją drogą taki intruktor podczas kursów

na prawo jazdy, musi byc niezle dowartosciowany. Niejedna zakochana w swoim intruktorze :D :D

:)

a wiekszosc z nich to stare dziadki lub leniwe mlode typy nie majace innego zajecia

25-latka.W moim wieku.Nie żebym się chwaliła ale miałam specjalne względy u niego:)

taaaa na pewno tlko ty hahahah zwlaszcza ze kusranci zmieniaja sie jak w kalejdoskopie co miesiac jest nowa piekna i zakochana

no nie wiem mój szukał dziewczyny :P

i co dalas sie zwiesc? nie chcialabym za faceta takiego instruktora

właśnie, ciekawe co czuje dziewczyny instruktorów :d

hehehe no tez mnie to ciekawi :D ja im wspolczuje

nie. A ciekawe co myśli sobie instruktor o tych wszystkich swoich kursantkach

pewnie mysli są w zaleznosci od tego na co liczy Jak ma ochote na bajery to sie cieszy i podsmiewuje a jak jest powazny (sa tacy?:O) to nie zwraca uwagi i udaje pana wazniaka merytorycznie podchodzacego do sprawy :D

mój mnie bajerował , opowiadał o sowim życiu, w sumie to mi chyba nawet zaufał bo mi opowiedział o bolesnym rozstaniu ze swoją byłą. Ale że ja jestem nieśmiała to mało gadałam i pod koniec jazd prawie w ogóle ze mną nie gadał:(

hehe bo pewnie pomyslal ze go olalalas i sobie darowal Moj ze mna tez gada tzn. zagaduje ale ja nie mam podzielnej uwagi i to gadanie jest tako a nie o jakichs glebszych sprawach Nie chce mi sie czasem gadac :D a gosc jest mlody tez pewnie ma swoje adoratorki ale w sumie.... co takik facet moze zaoferowac? nic. kasy malo, zawod byle jaki... dziekuje bardzo

a tam dla mnie najważniejsza jest miłość, która pewnie nie istnieje. bylo minęlo jestem po kursie życie toczy się dalej. A tobie duzo godz zostało?

mi zostało dużo jeszcze do wyjeżdżenia 20 godzin mam a tobie twój zawrócił w głowie?