Czy mogłem zapłodnić ? - Szybka odpowiedz na 3 pytania

Jeżeli chodzi o te wypowiedzi do dziewczyny, która z powodzeniem stosuje przerywany. Nie prawdą jest to, że na bank jest bezpłodna. Może tak byc, ale nie musi. Ja parę lat stosowałam z powodzeniem przerywany. Mąż mnie zalał raz w życiu (przepraszam za określenie) i zaszłam w ciążę. :P Syn ma już pól roku. :P :P :P :P

A CZY NIE LEPIEJ BYŁO ZAŁOŻYĆ CHOCIAŻ GUMKĘ, BRAĆ PIGUŁKI, COKOLWIEK BY SIĘ ZABEZPIECZYĆ???? WIESZ CO TO ANTYKONCEPCJA????

Czyli w koncu mogłem zapłodnić czy też nie ?:> ?? Co oznaczał ten śluz :D ?

Czy ktoś mi odpowie :>?

up

Fakt zastanawiałam się nad swoją płodnością... Chłopaczka do niczego nie zachęcam wrecz przeciwnie, ale uspokajam. Owszem są kobiety które "wystarczy dotknąć" i sa w ciazy, niektóre dopiero w dni płodne przy pełnym stosunku. Mam bardzo regularne cykle i owulacje wiem kiedy co i jak, moge sie kiedyś rąbnąć ale tragedii nie bedzie, wrecz przeciwnie skoro mnie nastraszyliście. allpaly11 - nie ma raczej możliwosci zeby Twoja dziewczyna była wciązy. Do reszty a moze to polega na tym ze nie kazdy facet w preejakulacie ma plemniki? Albo nie kazdy ma taki refleks ( nie majac w preejakulacie plemników). U mnie nikt w rodzinie nigdy nie miał problemów z płodnością u mojego boya tez, zadnych urazów... mam wszystkie objawy płodności wiec moze poprostu naleze do tych mniej ciążowo dotkliwych;)

Fakt zastanawiałam się nad swoją płodnością... Chłopaczka do niczego nie zachęcam wrecz przeciwnie, ale uspokajam (nikt Ci nie powie jaki naprawdę miała śluz i jakie dni bo możemy tylko domniemać, ale jesli nawet płodne to zobaczysz ze niema sie czym martwić bo Twoja dziewczyna moim zdaniem nie bedzie w ciazy). Owszem są kobiety które "wystarczy dotknąć" i sa w ciazy, niektóre dopiero w dni płodne przy pełnym stosunku. Mam bardzo regularne cykle i owulacje wiem kiedy co i jak, moge sie kiedyś rąbnąć ale tragedii nie bedzie, wrecz przeciwnie skoro mnie nastraszyliście. allpaly11 - nie ma raczej możliwosci zeby Twoja dziewczyna była wciązy. Do reszty - a moze to polega na tym ze nie kazdy facet w preejakulacie ma plemniki? Albo nie kazdy ma taki refleks ( nie majac w preejakulacie plemników). U mnie nikt w rodzinie nigdy nie miał problemów z płodnością u mojego boya tez, zadnych urazów... mam wszystkie objawy płodności wiec moze poprostu naleze do tych mniej ciążowo dotkliwych;)

sory, ale mi sie wydaje że te plemniki które nawet mogłyby tam być, to powinny oobumrzeć , bo zanim sie do tego zabraliśmy to najpierw troche ocierałem prezerwatywe o jej pochwe , i i dopiero po jakimś czasie wszedłem .. :)

No to po co trzęsiesz portkami, skoro sam piszesz ze raczej obumarły, nikt ci nie powie jak jest jak było, waszym tapczanem ani organizmem Twojej kobiety sie nie staniemy. Nie wiem po co sie tak stresujesz, jak tak bedziesz miał cały czas to udaj się do psychologa bo sie wykonczysz psychicznie i fizycznie.

ale ja nie mowie, ze to na bank nieplodnosc. zwyczajnie po moim otoczeniu widze, i dlatego mi sie tak kojarzy, ze stosunek przerywany z porzadanym reziltatem stosowaly pary, ktorym potem wyszlo cos nie tak z plodnoscia. a wiadmo, sa pary mniej i bardziej plodne. a, jeszcze mi sie przypomnialo. znajomi mojej mamy tez stosuja kalendarzyk, naturalne metody antykoncepcji bo sa bardzo wierzacy. nie wiem ile lat ma facet ale babka bodajze 45, w zeszlym roku urodzilo sie 5 dziecko. i dlatego mnie taka metoda nie pociaga, za duzo mam wokol siebie niepozytywnych wzorcow. ale dla kazdego co innego :) a co do autora - mimo wszystko w ciaze nie zachodzi sie tak hop siup i juz. mimo wieku radze poedukowac sie seksulanie bo skoro masz/macie takie zagwozdki jak ta tutaj to zwyczajnie nie jestescie gotowi na wspolzycie. ja np. wychodze z zalozenia, ze nie pojde do lozka z facetem, ktorego nie kocham i ktory w razie czego nie bylby w stanie wziac wspolodpowiedzialnosci za dziecko. ot, takie dodatkowe zabezpieczenie :P

ale sie usmialam, ok teraz na powaznie, dziewczyna mogla byc bardzo podniecona i dlatego ten sluz, tez mogla miec dni plodne,co do zaplodnienia to musial bys byc jakims supermenem zeby wlasnie w taki sposob jak wyzej opisales ja zaplodnic, guma nie pekla to nie ma powodu do obaw ,ok

Rozumiem autora, przy pierwszym razie zazwyczaj występują tego typu astronomiczne wątpliwości, nawet jeśli nic na ciążę w rzeczywistości nie wskazuje ;) Na przyszłość, gdyby faktycznie coś się stało (pękła guma czy coś w tym rodzaju) - nie zapominajcie o antykoncepcji awaryjnej :)

hmm, czli mogłem zapłodnić nawet jeśli miała dni płodne przez takie coś ?

moje zdanie jest takie : kazdy stosunek seksualny daje ryzyko zaplodnienia i juz :) ale chlopaku nie stresuj sie, chociaz pewnie gdybys zapłodnił musiał bys isc do pracy, stac sie naprawde prawdziwym facetem albo jak moj ma w dupie bo kariera to kariera :)

no wiesz, nie stresowałem sie , od ostatnich postów :D , ale jak mi dziewczyna powiedziała że miała wtedy płodne ... :D to znowu powróciły obawy ...

ale powiedz jak oceniasz szanse :D ;>?

powiem ci tak... jak sie nie stara człowiek to wtedy najbardziej mu wychodzi z wlasnego doswiadczenia...ja myslalam ze mam np nieplodne no i bum... 3 tydzien,on zwiał , a o tym wie tylko jego rodzony starszy brat i mnie stawia pod sciana ze musze powiedziec to wiec mam gorzej. poczekajcie troche i bez stresu :)

wiesz , moja dziewczyna sie nie stresuje , a nawet jak coś mówi to ja jej odpowiadam " kochanie nie martw sie wszystko gra , nic sie przecież nie stało " wole to ja sie martwić :D choć jej o tym nie mówie :P Wiem właśnie że jak sie nie chce , to najczęściej wychodzi , po prostu polak potrafi :D;p A jeszcze jedno pytanie , czy jeśli prezerwatywa przed stosunkiem jest lekko zsunieta, a po wyciągnięciu tak jak nalezy to sie chyba nic nie dzieje :D ?

powiem ci tak ... wy chlopaki takie jestescie... mowicie "wszystko ok, jest dobrze, nie martw sie... " ale to nie jest takie fajne... ona moze tez tobie tak mowic jak ty jej. mi np o takie zabezpieczanie mnie przed strachem i uspokajanie ze wszystko jest ok rozlecial sie bardzo dlugi zwiazek. no z ta prezerwatywa to chyba ok... ale powiem ci ze moj ostatni raz byl rowniez z prezerwatywa i jakos doszlo do zaplodnienia...ale czlowiek wtedy oddaje sie chwili i niektorych rzeczy moze nie pamietac ze np gdzies cos dotknol...przed albo po.

oki , nie wiem czekamy na miesiączke :D, mam nadzieje że bedzie :p Ale tak patrząc , cięzko było wejść członkiem do pochwy , wiec najpierw troche tą prezerwatywą ocierałem, i chyba to co na niej było na powietrzu mogło obumrzeć, a nawet mogłem wytrzeć to :D :P

miesiaczka nie daje 100% pewnosci dziewczyna nie jest w ciazy... ja mialam np miesiaczke... ale mysle ze raczej nic nie bedzie... moj pierwszy raz byl bez prezerwatywy i sie ani trochu nie przejmowalam, jakos tak zapomnialam... a teraz stosunek byl z i bum ... jak by była w ciazy chciałbys zeby usunela czy bys cos robił ? i czy naprawde ja kochasz ?

wtedy , zostałbym tatą :) , nie myślałbym o usunięciu :) nawet mi to nie przeszło przez myśl , tylko troche reakcja rodziny :D itp mnie by przerażała :P

wspólnie jakoś dalibyśmy rade ;)

rodzina by to pewnie po pewnym czasie zaakceptowała... trzeba sie umiec przełamc...chociaz trudne bo ja swojemu bylemu powiedziec ze tez zostanie tata... jak byscie dali rade to po prostu nie musisz sie przejmowac. poczekajcie, nie przejmujcie sie... na dziecku sie swiat nie konczy. :)

wiem , ale wolałbym z tym poczekać , wykształcić sie , mieć prace :) ale przypadki chodza po ludziach :P , ale wiesz, wiesz nie wiem czy jak miałem penisa w majtkach ten płyn sie wydzielił czy nie :D , a potem po złym założeniu i zmianie czy mogło cos tam być , ale nawet jeśli to edukujac sie , czytałem że jest niewielka szansa :D nawet bardzo niewielka :P

tez bym chciala sie wykształcic. w tym roku zdaje mature i mialam isc na medycyne. i co ? pojde za jakies 2-3 lata... ja np mam biologie rozszerzona i te wszystkie cykle, układy rozrodcze musze znac wzdluz i wszerz i powiem ci ze jesli prezerwatywa była cała, penis był suchy to spoko,loko,maroko... ja bym troszke to olała i poczekała :)

no , był suchy :D o ile pamiętam :) , no w takim razie oleje :D pod koniec tygodnia wszystko sie okaże :P Dzieki, miłej nocki :D Może jeszcze ktos jest chętny udzielić odpowiedzi :D:) bardzo byłbym wdzięczny :)

heh.. " oleje" ale pytanie ci sie nasuwa nadal bo pytasz czy ktos by jeszcze chcial odpowiedziec na pytanie... to w koncu olewasz czy nie ? :):):):) daj spobie spokoj... napisz jej sms na dobranoc i juz koniec sprawy... mozesz rozkminiac jak jej sie okres spozni :)

no wiesz właśnie chodzi o to że ma nieregularne :D;p , i to jest problem :p , powiedziałą że powinna dostac w ta sobote :P :P

olewam , co ma być to bedzie :D już sie nie da nic cofnąc :)