Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kupujaca mieszkaniee

Mieszkanie na 3 piętrze

Polecane posty

Gość kupujaca mieszkaniee

Muszę dzisiaj albo jutro podjąć decyzję, noc mam już w plecy więc liczę że tutaj ktoś mądry mi doradzi ( i wróci moja wiara w kafeterie :) ) Znalezliśmy z mężem mieszkanie w idealnej dla nas okolicy, cenie, rozkładzie, wyremontowane, tylko meble dokupić. Problem w tym że to 3 piętro z 4 bez windy. Martwię się co będzie kiedy pojawią się dzieci, wózek mogłabym zostawiać w komórce lokatorskiej, cały lub ewentualnie sam stelaż a gondolkę z dzieckiem wnosić do mieszkania. Szukamy na 2 osiedlach ( inne nie wchodzą w gre) na których mieszkania są dość drogie, pojawiają się same 4 i partery, na parter mąż się nie zgadza, między 2 a 3 ogromnej różnicy nie ma, 1 piętra są koszmarnie drogie. Krąg poszukiwań zawężony bo jak mówie, 2 osiedla, miasto nie za duże. Szukać możemy jeszcze maks 3 msc, do tego czasu wynajmujemy. Co robić? Brać to mieszkanie? Może ktoś mieszka na 3 i mi doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z beretem na głowie
ja tośtałam wózek na 8 pietro jak winda się spsuła:D:D:D. bierz mieszkanie 3 piętro to pikuś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xendźia
uważam że powinnać brać to mieszkanie i ciesz się że nie na 4 1 i 2 faktycznie maja cenę ze wzg na pietro trzecie może nie jest idealne ale masz wyremontowane a z dziećmi przezyjesz ludzie mają dzieci i mieszkaja na 4 , daja radę , na dole zostawiają wózek w piwnicy lub wózkarni nie ma co szukać wyremontowanego na 1 piętrze bo ci zejdzie być może pół roku a jak się pokaże to kupi ktoś kto ma więcej pieniędzy bo chętnych na wyremontowane na 1 jest dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Dzięki za odpowiedzi. Z jednej strony marzyłam o pierwszym ale z drugiej: -nie mam gwarancji zadnej że się w tym czasie to 1 pojawi -nawet jesli to nie wiem w jakim bedzie stanie i cenie -nie mieszkam na codzien w tym miescie i juz ktorys raz inni mnie wyprzedzili, umowiałam się juz właściwie na podpisanie umowy a mieszkania sprzedały się w ciągu kilku/kilkunastu h od wystawienia oferty :o Ale przecież mam jeszcze te 3 msc, taki zakup to poważna decyzja, może nie trzeba iść na ustępstwa...Aaaa oszaleje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiiiiii
Jeżęli problemem jest tylko to ,że to 3 piętro,a wszystkie pozostałe warunki Ci odpowiadają to moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać tylko kupywać. Możesz sobie jeszcze tylko ewentualnie odpowiedzieć na pytanie jeak często na tych 2 interesujących Cię osiedlach pojawiają się takie włąściwe dla Ciebie mieszkania na sprzedaż. Osobiście mieszkam na 3 piętrze ( bez windy) i jakoś nie narzekam. A wózek zawsze możesz zostawić w komórce, wózkowni albo zwyczajnie w piwnicy a samą gondolą wnosić. Ewentualnie mąż może Ci wnosić wózek ( oczywiście w miarę możliwośći) - rozwiązań tego problemu jest kilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiiiiii
Odnosząć się do Twojej ostatniej wypowiedzi. Owszem to poważna decyzja, zapytam inaczej : Czy jak byłaś w tym mieszkaniu ( w trakcie oglądania) to wchodząć tam poczyłaś coś w stylu ...tak to jest mój dom??? Jeśli tak to kupuj bez wachania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablbalablbalblbalbalablablab
Ja mieszkam w czteropiętrowym bloku bez windy na pierwszym piętrze i z wózkiem się muszę taszczyc, nie mamy żadnej wózkarni czy czegoś podobnego jedynie okrutnie zakurzoną piwnicę. Sąsiadka z czwartego piętra, po prostu zostawiła wózek pod drzwiami od piwnicy przypięty do kaloryfera taką linką od roweru. (Wejścia do piwnicy nie widac z klatki schodowej, bo trzeba zejsc z parteru piętro niżej i drzwi są tak jakby schowane). Teraz jak mówisz są jakieś wózkarnie i inne pomieszczenia tego typu. Ja bym brała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Na tych 2 takie mieszkania praktycznie w ogóle się nie pojawiają, 4 pięter jest od groma, są partery, piętra 3/3 ( ale wiadomo, że ostatnie piętro to dodatkowe problemy jak np duchota i tu już nie chodzi o samą wysokość) Wczoraj oglądałam też na tym osiedlu jedno na drugim ale jest o 7 tys droższe i do generalnego remontu, czyli w sumie minimum 50 tys więcej by mnie wyniosło a właścicielka (stara cwaniara) wychodzi z założenia, że mieszkanie nadaje się do zamieszkania ( jaaaasne!) i że ona z ceny nie zejdzie, bo jeśli ktoś nie wymaga marmurów to może się wprowadzać bez remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Trochę zagmatwałam: *na tych 2 takie mieszkania się praktycznie nie pojawiają ( miałam na myśli osiedla) *wczoraj oglądałam jedno na drugim ( jedno mieszkanie na drugim piętrze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z beretem na głowie
pomyśl , nikt ci po głowie skakać nie będzie, w chodakach chodzić nie będzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xendźia
ci z mieszkaniami na 1 albo 2 to sa cwani, a co myślałas ? myślisz że nie wiedza że ludzie uganiają się za takimi mieszkaniami ? to chcą wyrwać kase maksymalnie, ty tez byś tak robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Czy poczułam, że to mój dom? Hmmm, na pewno poczułam się tam od wejścia bardzo dobrze :) Bardzo podoba mi się kuchnia, łazienka, pokoje są ustawne ( kwadraty a nie kiszki) Mieszkała w nim młoda babeczka z synem i wyremontowała je naprawdę fajnie,gustownie, jedynie drzwi wew. mi się nie podobają bo są jak dla mnie za ciemne ale jakoś przeżyję. Nie jest to ostatnie piętro, wyżej mieszka rodzina z dwulatkiem i drugie w drodze, niżej jakieś dziadki. Wózkowni nie ma, jest tzw komórka lokatorska na poziomie piwnicy, małe pomieszczenie w którym trzymane są rowery, sterylnie to tam nie jest ale też nie tak jak w standardowej piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z beretem na głowie
e to fajnie , dzidziuś będzie miał kolegów/koleżanki od sąsiadów, razem odchowacie i spokój:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xendźia
myslę że ideału nigdy nie znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z beretem na głowie
dziadki z doły raczej techno nie słuchają na cały regulator( chyba ,że głuche i radia Maryja:D ), ci z góry z racji małych dzieci też nie:D -ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może dla Wojtka?
kupuj:D ja mieszkam na 2-gim w czteropiętrowcu i uważam,że mam idealnie. Na 3-cie jeszcze da się wejśc - 4-tego btm nie chciała( u mnie to już SKS a nie wózek dla dzieci:D ) . bierz i ciesz się zyciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie chciała. Jednak to jest problem - ciąża, wózek, małe dziecko, zakupy, choroba, złamana noga, starsza osoba :) Nieee.. Jeszcze wynając ok ale kupić NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Gdybym nie wiedziała, że to problem, to bym w ogóle nie zakładała tematu, właśnie obawiam się przez te względy przez Ciebie wymienione, gdyby to było pierwsze czy nawet drugie piętro nie zastanawiałabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z beretem na głowie
1 czy 2 to też schody:D więc jeszcze piętro wyżej to nie wielka różnica. Po za tym gdyby człowiek wiedział ,że sie przewróci to by wcześniej usiadł:D nie ma co za wczasu wymyślac próblemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewna z beretem na głowie
rozalinda:D ty sobie dom wybuduj:D z podgrzewanym chodnikiem coby mężuś nie musiał go zimą odśnieżać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Królewna tu się z Tobą zgodzę, w razie choroby/ciąży/małego dziecka jeśli wczołgam się na drugie to i na 3 dam radę, schody to schody a wózka i na drugie bym raczej nie targała. Na starość mogę zawsze przenieść się na parter. Nie mogę długo czekać z decyzją bo jest chętnych sporo, w ogóle cudem mi się udało załapać bo to mieszkanie w sumie się prawie sprzedało, tzn. przyszli ludzie i powiedzieli że biorą ale zadzwonili 2 dni później że rezygnują bo nie udało im się sprzedać starego mieszkania na co liczyli, właścicielka miała mnie na liście rezerwowej a za mną czekają kolejni, najlepiej by było dzwonić dzisiaj bo do jutra wszystko się może zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rehrthte
ja długo mieszkałam na 3 piętrze ( obecnie na 4 :-P ) w bloku z windą i powiem Ci ze z windy rzadko korzystałam, a nie jestem na prawdę osobą która lubi się ruszać. to 3 piętro to pikuś i często nie chciało mi się na windę czekać po prostu. jak dla mnie to masz problem że tak to określę " z dupy" wybacz :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"rozalinda ty sobie dom wybuduj z podgrzewanym chodnikiem coby mężuś nie musiał go zimą odśnieżać" Spokojnie :) Ja mam windę :-P Kupująca, skąd wiesz, że jest tyle chętnych ? Może to kit sprzedającego ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
To osoby od teścia z pracy więc 100% pewniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xendźia
nie wybrzydzaj ,nie przesadzaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Ja miałam podobne obawy. I ciążę przeszłam i dziecko wnosiłam choć ja wygodna jestem bardzo. Dziecko jak tylko nauczyło się chodzić od razu trenowałam w chodzeniu po schodach. Dziś ma 1,5 roku i wchodzi sama. Jak dla mnie mały to problem obecnie. A plus niezaprzeczalny jest taki,że nad nami nie ma już balkonu a okna balkonowe mam prawie na całą ścianę więc w salonie mam mnóstwo światła. Sąsiedzi z niższych pięter nie mają tego bo im balkony wyżej mieszkających sąsiadów zasłaniają całe światło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupujaca mieszkaniee
Kurde, pojawia się pytanie - czy jeśli wezme to będe żałować czy jeśli nie wezmę to będę żałować. Sama myśl że wreszcie koniec jezdzenia szukania i przede wszystkim wynajmowania też jest kusząca. Mnie w ogole ciężko przychodzi podejmowanie decyzji a co dopiero takiej, mąż mieszkaniem zachwycony tylko martwi się czy sobie poradzę ( mam wolny zawód, pracuje w domu a jego nie ma całe dnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwójki dzieci
My już mając dzieci zamieniliśmy się z mieszkania 2-pokojowego na I piętrze, na 4-pokojowe na III piętrze. Spoko. Ja mam tylko schizy jak okna myję , bo mam lęk wysokości i to nie lada wyczyn dla mnie. Poza tym naprawdę idzie się przyzwyczaić, też blok ma 4 piętra i bez windziochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×