Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cymbałek

Glupie rozstanie?

Polecane posty

Gość Cymbałek

Witam! Mam problem mianowicie: wczoraj spotkałem się z moją dziweczyną żeby wyjaśnić kilka spraw ostatnio moja dziweczyna dostała okres i była taka jakaś nieobecna jak przychodziła do mnie to na godzine dwie a zawsze potrafiła siedzieć do bardzo puźna nie zabardzo chciała dawaćmi buziaki i przestała mówić że mnie kocha:( tak było ok 2 dni na spacerze okazao się że nie kocha mnie ale już nie tak mocno jak kiedyś (byliśmy ze sobą prawie 3 lata) i że nie jest pewna czy dalej chce być ze mną Ja przez swoją glupote i niecierpliwośc poprosiłem ją żeby się okresliła czy chce byc ze mna czy nie (wiem to było idiotyczne i teraqz teko żałuję bardzo) i ostatecznie zerwaliśmy :( swwierdziła że jeszcze się zastanowi i za pare dni się spotkamy i pogadamy a do tego czasu mamy się nie widywać,dzwonic itp. doradzcie mi co mam zrobic żeby to naprawić? bardzo ją kocham i zależy mi na niej Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kobietami w czasie okresu nie powinno się w ogóle rozmawiać czy widywać. One w tedy dostają szajby i mają mocno ograniczone zdolności logicznego pojmowania. Zazwyczaj facet robi wówczas za kozła ofiarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo jak ty i my
moźe Cię zdradziła i przez to nie potrafi okazać Ci uczucia. Jest zawiedziona na sama siebie. Wstyd jej jest i nie chce oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalag
A może po prostu poznała kogoś i chce być uczciwa z Tobą, ale nie chce mówić, że to dla kogoś innego zrywa, więc wymyśla powody, żeby Cię nie zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymbałek
mysle ze mnie nie zdradzila (mam nadzieje) a co myslicie zeby pojechac dzisiaj do nie do pracy z kwiatami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama wiem jak mi kiedyś odwalało w trakcie i przed "tymi" dniami, wmawiałam sobie nieraz, że wszystko w związku się wypaliło, że nie ma już tego co było na początku i zrywałam mając nadzieję, że ta osoba pokaże jak bardzo jej na mnie zależy. Głupie... Ten pomysł z kwiatami jest świetny, jeśli tego nie doceni to sobie oszczędź bo to się nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njfkv
pomysl z kwiatami jest super !!! kazda by chciala chlopaka ktory na przeprosiny przynosi kwiaty i jakis liscik mozesz dodac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymbałek
pomysł zrealizowałem ;p na mój widok jakos nie specjalnie sie ucieszyła ale z kwiatów bardzo;d porzmawialiśmy sobie obiecałem że jeszcze bardziej będe się starał o ile da nam 2 szansę ;p i teraz mam czekac pare dni na odpowiedź czy jeszcze bedziemy ze sobą czy zostaniemy ,, przyjaciółmi" co do miesiączki to jednak chyba nie przez nią bo dzisiaj mi powiedziała ze od początku lutego czuła się wypalona narzekała na monotonię fakt troszke jest tu mojej winy ale zawsze starałem siębyć dla niej jak najlepszym bardzo mi na niej zależy uważam że to ta jedyna myślicie że ten związek da sie jeszcze uratować? ja sam zaczynam w to wątpić (zawsze byłem troszkę pesymsta)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymbałek
mam czekać pare dni na to żeby sobie przemysłała wszystko i żeby sprawdzić czy się za mna stęskni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njfkv
no to teraz musisz czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
cymbałek niech se zapamięta raz na jutro , że Kobiet się nie rozumie, Kobietom się niczego nie wyjaśnia Je się dobrze rżnie wtedy one siebie rozumieją i sobie wszystko potrafią wyjaśnić a my mamy spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maldzka25
zerwala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
i jeszcze dobre żarcie na talerzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ja pierdole nie wyrobie byles pid.pantoflem tej baby a.ty robiles..wszystko.i.sie.łudziles ze wroci do ciebie na uj.liczyles na.cud lepiej mogles.to.rozegrac odpuscic moze by sama zatesknila ale tyzbyt nia zauroczony czy zakochany byles.bys mogl przejrzec na.oczy najlepsze.jest.to.ze.wykorzystala.twoje.zaangazowanie i pozwoliles.sobie wejsc.na.glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymbałek
tak zerwała definitywnie i to nie było tak że ,,pozwiliłem sobie wejśc na głowę" ona mnie kochała a ja ją kocham dalej byłem na każde jej zawołanie ona na moje też naprawdę nie wiem co się stało codziennie się widywaliśmy czasami się zdażało że nie widzieliśmy się dzień 2 max 4 ale to były przypadki które bym policzył na palcach jednej ręki ( w ciągu 3 lat) może jeszcze zatęskni będę czekał jak długo nie wiem i nie myślę o tym ona była/jest całym moim światem kiedyś dał bym sobie za nia rękę uciać i bym teraz nie miał ręki ale bym dał sobie dla niej i drógą odciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Ptasiek nastroszony ma rację niestety :( ale dodam, że od czasu do czasu trzeba z kobietą pogadać, nawet jeśli nie kapujesz o co chodzi w tej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymbałek
zawsze z nia gadalem wspieralem we wszystkim i teraz po za wspomnieniami i bólem nie mam już nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×