wkurzaja mnie faceci, ktorzy uroda nie grzesza sa wrecz odpychajacy

a startuja do pieknych lasek ktore maja powodzenie, a jesli nie to przynajmniej marza o takiej iwybrzydzaja jak na horyzoncie pojawi sie jakas brzydsza, no kurwa!!. nie rozu;miem tego zupelnie...a potem placza ze prawiczki, ze sie nie calowali ze to ze tamto ze samotni...brzydale!!! obudzcie sie

po prostu mysla ze nie patrzycie na wyglad tylko na charakter ale to nie prawda

no jasne ze na charakter patrzymy ale zanim w ogole zechcemy popatrzec to musi nas cos zachecic. a jesli facet nie wyglada dobrze to chocby byl aniolem to to nie pomoze...(chociaz zdarzajan sie wyjatki)

wiec mowie patrzycie na wyglad

niestety ale nawet te mniej urodziwe niewiasty patrzą na przystojniaków.

Oczywiscie, ze patrzymy rowniez na wyglad. Tak samo jak ci wymienieni w temacie brzydale - raczej nie zastanawiaja sie czy ta piekna blondi ma rownie piekne wnetrze. Przynajmniej nie w pierwszej chwili.

a wy na wyglad nie patrzycie:):)??? co za idiotyczny argument. kazdy patrzy na wyglad. atrakcyjnosc fizyczna jest podstawa kazdego zwiazku,

Atrakcyjność fizyczna wcale nie jest podstawą związku. To, że faceci kierują się wyglądem, to raczej oczywiste, ale wiele kobiet też tak robi. Różnica polega na tym, że mężczyźni się z tym obnoszą, bo (choćby nie wiadomo jak nieatrakcyjnie wyglądali) im wydaje się, że zasługują na najseksowniejszą dziewczynę w kraju. Te kobiety, które tak robią, raczej nie chcą być uważane za powierzchowne, bo często jest tak, że mężczyźni patrzą tylko na wygląd, a kobiety najpierw na wygląd, a potem na charakter. (Co nie zmienia faktu, że jedno bez drugiego nie istnieje.) Oczywiście to tylko generalizowanie, wiadomo, że nawet wśród mężczyzn zdarzają się wyjątki. Poza tym chyba każdy ma taką rzecz w wyglądzie partnera, którą byłoby mu cholernie trudno zaakceptować, ale to inny temat.

to co dla jednego jest brzydkie, dla drugiego może być piękne. To, że Ty autorko uważasz jakichś ludzi za brzydkich wcale nie znaczy, ze oni mają o sobie takie tez zdanie - może Ci faceci uważają się za atrakcyjnych.

A po co mi brzydka baba, żeby nią kolegów straszyć?

to prawda. sama na takiego trafilam .. stary niski.. brzydki.. i chcial mnie koniecznie przelecieć . Nie uwazam sie za miss swiata ,ale fakt jest taki ,ze mam duże powodzenie i ogólnie mam opinie ładnej ( co osiagnelam pracą nad swoim wyglądem) . A jak sie nie chcialam na to zgodzić i powiedziałam ,ze go bardzo lubie ,ale nie chce z nim isc do łozka to mi zacząl sugerowac ,ze pewnie ,, nigdy nie byłam z facetem" i ,ze jestem dziewica.. a mam 23 lata. żaden facet oprocz niego nawet o tym nie pomyslal ,ze po 20-stce moge byc dziewica bo nie przyszło im to do głowy

no i nie jestem dziewicą oczywiście.. to nie jest chanba zadna , ale 23-latka dziewicą to sie chyba rzadko zdarza ,a on na tej podtawie ,ze nie chciałam sie z nim przespać tak stwierdził.. A i jeszcze się pytał co w nim takiego jest nie tak ,ze kobiety go nie chca nie odpowiedziałam z litosci ,ale koleś chyba lustra nie mial

A i jeszcze się pytał ,, to dlaczego nie chcesz isć ze mną do łożka? chyba nie chcesz isć do zakonu?

,, 23 lata. żaden facet oprocz niego nawet o tym nie pomyslal ,ze po 20-stce moge byc dziewica bo nie przyszło im to do głowy" a skąd wiesz co im przyszło do głowy?