Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

forumowy mnich

Oblałem egzamin na prawo jazdy, jestem strasznie zdenerwowany.

Polecane posty

Jestem tak zdenerwowany, że nie potrafię się na niczym skupić. Nie mam pretensji jak większośc do egzaminatora bo to eweditetnie moja wina. Oblałem na tym na czym nigdy bym się nie spodziewał. Na ruszaniu z ręcznego pod górę(jakkolwiek to brzmi:P) Pozniej moglem kontynuować jazde po mieście ale z wynikiem negatywwnym i co się okazało pojechałem bezbłędnie. Ale DEBIL ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otton
No debil, jak można mieć problem z ruszaniem na wzniesieniu? Jak Cię uczył instruktor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przez stres
ja tez pamietam, luk robilam bezblednie praktycznie z zamknietymi oczyma, a dwa razy na luku oblalam :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
Ja oblałam 3 razy, spoko kiedyś zdam , dwa razy ewidentnie moja wina, raz egzaminator niemiły , i ogólnie chciał mnie oblać. W ogóle to pocieszyłabym Cię że jak raz pojechałeś bezbłędnie to drugi raz też się uda ...ale tak nie jest.. Inny egzaminator być może nie miły , inna trasa. Ale może być też tak że zdasz. A w jakim mieście zdajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie z łukiem też nie mam problemu, nawet dzisiaj zrobilem go bez problemu tylko na wzniesieniu cos mi odbilo, najpierw za szybko chcialem to zrobic i za wczesnie puscilem gaz, pozniej za wczesnie puscilem sprzeglo. A po za tym jakos nie moglem auta wyczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w Zamościu. Myslalem ze jak zdam to przez brak koncentracji,przez nie patrzenie w lusterka, nie zwalnianie przed przejazdamy kolejowymi lub brak kierunkowskazow. A z tym akurat nie mialem problemow. A co gorsze teraz musze czekac miesiac na nastepny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
No ja też raz na łuku oblałam... I to tak perfidnie, pachołek skosiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przez stres
jezeli to bylo pytanie do mnie, ja w Poznaniu zdawalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
Ja zdaje w sieradzu. Tutaj się czeka półtora tygodnia na egzamin , jedyny plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zazdroszcze. JA kurs zaczalem jeszcze w listopadzie i nie wyobrazam sobie zeby jeszcze to mialo pare miesiecy to trwac. Druga opcja to byla taka ze zrobie prawko we Wloszech bo tam prawie wszyscy zdaja. Troche zaluje ze tego nie wybralem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
Stres swoją drogą.. Różnie to bywa, ja chciałabym mieć to za sobą. teraz muszę wykupić 5h -kolejny wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
Ja kurs w grudniu zaczęłam i już 3 egzaminy za mną. A egzaminatora w porządku miałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że gość był w porządku. Nawet trochę z nim pogadałem Ogólnie panuje opinia, że u mnie straszni są egzaminatorzy ale jakoś nie wierzę do końca w te bajki bo wiem, że ludzie często zwalają na nich winę a tak naprawdę oblewają przez własne błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma lekko, czasami oblewa się niesprawiedliwie, innym razem za własną głupotę, czasami panu egzaminatorowi się nie spodobasz i dupa ... całe szczęście, że mam to za sobą ... Grunt to się nie poddawać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zamierzam się poddawać chociaż moja pierwsza myśl po tym jak powiedział, że nie zdaje byla taka ze wiecej nie probuje. Dodam tylko ze to pierwsze podejscie dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zdawałam w Poznaniu, powiem Ci tak są też tacy, którzy np. dnia nie mają i humoru, dla nich to dodatkowa kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wolno się poddawać, rzadko kto zdaje za 1 razem- ponoć najlepsi kierowcy zdają za 2 razem więc tego Ci życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszędzie to dodatkowa kasa, tym bardziej, że u mnie zamierzają wybudować nową siedzibę i jakoś muszą na to zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
Ja też ciągle sobie mówię żeby się nie poddawać! I się nie poddam. Ale ciągłe pytania ile razy już oblałaś ? Przecież to o niczym nie świadczy, każdy egzamin jest inny, inne sytuację na drodze , inne przygotowanie do egzaminu, inni egzaminatorzy itp.. Ale ja im jeszcze wszystkim pokaże, ja zdam za 4 może i dalej ale zdam i będę jeździć, a nie tak jak ci którzy zdali za pierwszym podejściem i się wywyższają a od zdanego egzaminu nawet za kierownicą nie siedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pauloxii
Jak mnie ktoś pyta ile razy oblałam to mówię że mam dobre serce i chce dać zarobić egzaminatorom w końcu kryzys jest^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno się podawać to fakt. Ale jak ktoś probuje zdawac wiecej niz kilkanasacie razy to raczej nie bedzie dobrym kierowca. U mnie w Wordzie rekor wynosi 54 razy i zdawal tyle 46 facet ktory cale zycie jezdzil rowerem i stwierdzil ze mu się znudzil rower. Ale w koncu zdal. Hehe teraz spotkalem sie z pania ktora zdawala 18 razy i do tej pory nie zdala, u niej jest problem taki ze ona nie pozwala sobie tlumaczyc instruktorom jak ma jezdzic bo ona wie najlepiej:) Ale to pokazuje że jednak nie jesteśmy tacy zli i nie mozna sie zalamywać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qvtvas
Tak faktycznie debil.Jeśli myślisz,że kogoś w ogóle obchodzą twoje egzaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dzis oblalam
2 raz :/ za pierwszym na luku skosilam pacholek, dzis pojechalam na miasto i przed samym wjazdem na teren osrodka wzielam za duzy zakret, facet dal po hamulcach i powiedzial, ze bym utknela w zaspie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to przez stres i przez ten
mróz:oMoże i niewielki ten mróz,ale jest:(Do tego zimno,mokro,brzydko:oFATALNE WARUNKI DO JAZDY!Ale przede wszystkim zawinił stres,nie martw się.Na drugi raz zdasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×