Piosenka o dziwkach z imprez

http://www.youtube.com/watch?v=0OLSgiKj5Fk Trafione w sedno.

"dziwkę z imprezy", czy tylko z opowieści?

no część młodych dziewczyn jest małymi dziwkami i co z tego ? tak zawsze było ,jest i będzie

No cóż...powiedzmy, że poziom utworu adekwatny do tego o czym mówi..

Taki miał byc pewnie ten kawałek - dosadny. Czy ja znam? Pewnie tak, pewnie każdy z nas zna.

Dosadnie pokazuje, że autor zna tylko takie kobietki ;)

? Niby dlaczego tak sądzisz? To jest piosenka o dziwkach ,a nie o wszystkich kobietach

No widać jej autor musiał się sporo takich widoków naoglądać i dużo przebywać w takich warunkach, żeby poczuć wenę do napisania tak...ekhm....emocjonalnego utworu. Język też raczej nie wskazuje, żeby szacowny autor bywał w towarzystwie, gdzie pewne słówka uważane są za niegrzeczne ;)

typa co jest nolifem, wisi u maminej spódnicy a o imprezie to czytał tylko na onecie :O

naprawdę bardzo ci współczuję....

Mnie? Czego?

ty, cięzkich zaburzeń psychicznych?

Przecież wielu mi może zazdrościć. Jestem inteligentny, przystojny, dowcipny, mam dużo wolnego czasu, nie tyram za grosze. Pewnie to tutejszych troli boli. :D

- przecież nie będę pracował za 1500 zł bez wykształcenia - poczekam na ofertę za średnią krajową - taką co nie wymagają doświadczenia i mnie zatrudnią bo jestem madry i inteligentny - teraz sobie siedzę na kafe, chodzę na spacery i dokarmiam koty - jak nie znajdę pracy to i tak nie ważne bo mój dziadek ma dom i rodzice też, wiec jak umrą to wszystko będzie moje i będę bogaty - mam wspaniałe życie jako jedynak-maminsynek - chodzę do kościoła - podobam się dziewicą i tylko takie chcę - często patrzą na mnie mężatki po 40 i pewnie chcą się ze mną pieprzyc - chodzę ubrany jak prawdziwy polak w czarnych jeansach i bluzie z kapturem a nie pedalskich ciuchach indie