Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sheissad...90

Pomocy!;(

Polecane posty

Gość sheissad...90

mama miała dziś zabieg histeroskopi i skrobania macicy. Ok godziny 14-15. BYł to zabieg w znieczuleniu ogólnym. Rozmawiałam z nią przez telefon. Ma strasznie ochrypnięty głos i plącze się jej język. Nie rozumiem co mówi. Ona ma problem ze zrozumieniem mnie;(. Mówi,że czuje się bardzo słabo. Jest taka otępiona.Wiem,że jest podłączona do aparatury, badającej parametry życiowe. Błagam. Niech mi ktoś coś napisze. Za chwilę chyba umrę z tego stresu i płaczu. Odradzałam jej ten zabieg bo lekarz mówił o powikłaniach. Też jej odradzał,ale ona się uparła.Ma 62 lata i krwawienia i problemy z macicą. Jutro rano do niej jedziemy,boję się,że....nie zdążymy;(;(;(;(;(;(;( Czytałam na internecie,ze po zabiegu panie wychodza od razu do domu,a tu sie nagle takie cos zdarzyło;(. Od bardzo długiego czasu miałam koszmary, przeczucia. Mam tylko ją;( Jestem w domu z chorym psychicznie ojcem, który mnie tylko potrafi wyzywać i każe zamknac japę,gdy słyszy moj placz. Nie mam na kogo liczyc;( Za chwile się wykończę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheissad...90
Mama ma jakieś zrosty na macicy i dlatego lekarz doradzał czekanie,bo zabieg jest niebezpieczny. Prócz tego ma cukrzyce i jest na wózku inwalidzkim. Jezu...czuje,ze moje zycie sie konczy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
Nic się nie dzieje złego, spokojnie mama jest po narkozie i takie objawy są jak najbardziej normalne, tym bardziej w tym wieku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
Człowieku, po znieczuleniu ogólnym ludzie nie są od razu przytomni, przecież Twoja Mama miała zabieg o 2! Pomodlę się za jej zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheissad...90
Dziękuję Wam z całego serduszka za odpowiedzi. Być może panikuję,ale po prostu się bardzo martwię,gdyż jest całym moim światem. Rozmawiałam z nią przed chwilką. Nadal ma ten głos i jest otępiona. Słyszę,że chyba jest trochę lepiej. Powiedziała,że zabieg się rozszerzył,bo coś tam jej usuwali. Jednak dowie się jutro, ponieważ lekarze poszli do domu, ci którzy ją prowadzili. Była ostatnia z dzisiejszych pacjentek. Dziękuję za modlitwę i słowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość locitan
Rozumiem Twój strach, dla mnie moja Mama jest wszystkim i nie wiem co bym zrobiła, gdyby coś jej się stało. Trzymaj się🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheissad...90
Dziękuję:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjjjjjj.
kochana-moja mama rok temu w wieku 68 lat miala zabieg usunięcia tarczycy.jak wyjechala z bloku operacyjnego(czekalam pod drzwiami)to od początku wymiotowala i bredzila jak szalona.po 20 minutach zaczeła "spiewac "-dyndyliny dyndyliny:D(cokolwiek to znaczy:P) potem byla słaba ,spiąca i w słabym kontakcie ze swiatem. na drugi dzien jak nówka sztuka:) spokojnie to skutek narkozy i zabiegu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheissad...90
Dziękuję:) Naprawdę osuszyłyście moje łzy. Jestem sama w domu z ojcem i z psem, więc nie bardzo mam się komu wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×