Jak interpretować testy owulacyjne? Mam problem...

Witajcie, Mam pytanie odnośnie testów owulacyjnych. Poprzedni mój cykl miesięczny trwał 25 dni, a zawsze miałam jak w zegarku co 27-28 dni. Więc w tym cyklu zaczęłam w razie czego testować w 7 dniu cyklu, a dzisiaj mam 12 dzień cyklu. I wciąż mi wychodzi cień cienia drugiej kreski i to z nadwerężeniem wzroku to widać! Martwię się tym, bo myślałam że z dnia na dzień będzie coraz mocniejsza i to tak doczekać dnia aż nagle pojawi się taki sam odcień jak kreska kontrolna bądź ciemniejsza od niej. Proszę o pomoc :(...

Martwię się że nie ujrzę tej właściwej kreski :(. Czy też tak miałyście że cały czas miałyście jasne kreski, aż w następnym dniu doczekałyście się tej upragnionej?

Halooo jest tam ktoś?

Jestem właśnie na etapie stosowania testów owulacyjnych. Na opakowaniu jest napisane żeby rozpocząć w 11 dniu cyklu. Ja rozpoczęłam w 10 tak na wszelki wypadek. Miałam ciągle 1 kreskę i cień cienia drugiej. Aż w końcu w 15 dniu cyklu pojawiły się 2 wyraźne. 16 dnia też były dwie, a 17 dnia już jedna. Dodam że cykl 28 dni w miarę regularnie. Cierpliwości życzę.

Dziękuję za odpowiedź :), jednak zrobiłam jeszcze jeden test przed chwilą i już krecha jest wyraźniejsza :). Ufff kamień mi spadł z serca :).

ja korzystałam z mikroskopu owulacyjnego, jest prostszy w interpretacji ;p w sumie to nawet bardziej się opłaca jeśli chodzi o finanse :)