Nocne moczenie się...zwłaszcza po alkoholu!

Ma ktos ten problem? Jako dziecko moczylam sie, niemalze kazdej nocy, potrafilam probowac nie spac przez cala noc, ale kiedy juz zasypialam i tak sie moczylam! W koncu rodzice odpuscili i przestali zabraniac mi pic na noc o godzinie 18 i nie krzyczeli za zalane łóżko i mokre prześcieradla. Lekarze wyjasnili, ze to na tle nerwowym. Dostalam proszki, po jakims czasie pomoglo. Bralam je jakis okres pozniej coraz rzadziej i rzeadziej, az problem, jak się wtedy wydawało całkowiecie zniknął. No i teraz po latach problem powrócił. Zauważyłam, że najczęściej zdarza się to po alkoholu, jeśli np wypiję kilka piw, nie jestem jakaś aż tak nieprzytomna żeby nie stać, a mimo to nie czuje kiedy w nocy sikam :O Powiecie odstaw alkohol! Jasne, ale sczerze powiedziawszy nie wiem czy tego chce, a nie chce sie czuc juz jako w pelni dorosla kobieta tak skrepowana. Czasami nocuja u mnie znajomi, czasami gdzies wyjdziemy poszalec i co? Jak ja mam sie polozyc obok tej osoby? A jak kogos poznam i zechce zaprosic na noc? Nie chce czuwać jak wtedy gdy bylam dzieckiem :(

wczoraj w rozmowach w toku był taki temat

oczywiscie jako dziecko nie podawano mi alkoholu :P to tak dla wyjaśnienia :P

a co tam mowili bo nie oglądalam :O jakbym wiedziala, to bym nie przegapila

czy ktoś odpowie?

Swoje kroki powinnaś skierować do urologa na badania.To nie jest normalne żeby dorosła kobieta moczyła w nocy łóżko to jakiś stan chorobowy i pomocy trzeba szukać u lekarza.I pewnie alkohol nie ma tu nic do rzeczy.

witaj, dzieki ze odpowiedzialas:) wiesz mysle, ze alkohol ma tu sporo np. to ze klade sie do lozka w jakis sposób bardziej zrelaksowana, nie mam tego napiecia no i ...niestety nie trzymam moczu :( w ogole mam maly problem z trzymaniem moczu albo napisze inaczej, mam wrazenie, ze mam pecherz wielkosci mrowki kiedy np ide spac normalnie (w sensie nie pije żadnego alkoholu, ale pije np. herbate na noc) potrafię wstać w nocy z 15 razy!!! i sikać po kilka kropli :O nie wiem juz, moze to od alkoholu zaczelam sie moczyc? a moze to na tle nerwowym ? a moze jedno i drugie wiadomo, ze jako dziecko nie pilam nawet sladowych ilosci, mimo to, bylam juz naprawde duza, bo chyba w 5 czy 6 klasie, jak pojechalismy na biwak i po pierwszej nocy kiedy sie zsikalam (na szczescie obudzilam sie na tyle wczesnie, ze nad rzeka upralam swoje dresy) nastepne dwie czuwalam, bo wiedzialm ze mnie wysmieja jesli sie dowiedza :O i ja tak wtedy codziennie, az do czasu poki nie zaczelam brac leków do teraz!!! i co ja mam powiedziec temu urologowi? ze jak wypije 4,5 piw to sie mocze w nocy? to wiadomo co mi powie :O tylko bedzie wstyd, nic wiecej :O powiem tak, kiedy klade sie blogo, bez wiekszego stresu rano budze sie cala zalana :O:O:O musze sie kontrolowac, wstawac w nocy, przez to normalnie sie nie wysypiam :(

w dzień zdarza mi się popuszczać :O generalnie też biegam co chwila na siku, jakbym ten pecherz miala wielkosci orzecha, az sie pytaja czy nie jestem przeziebiona i tak bylo od zawsze po jakiejsc kawie, ale to wiadomo sama w domu itd a jak np wychodzilam, wypijalam te kilka piw, to przysiegam bez ustanku, ledwie wracalam z lazienki juz mi sie chcialo siku, w moim przypadku te przyslowiowe latanie co 5 minut bylo autentyczne

czy ktoś coś napisze?

nikt nie ma takiego problemu?

proszę

to nie jest normalne, absolutnie, jak sobie wyobrażasz swoje zycie intymne? musisz udać się do dobrego lekarza, nie trzymasz moczu, coś, sprawia, że momentalne kiedy mocz się zbiera w Twoim pęcherzu, Ty nie trzymasz go tylko pouszczasz, choćby były to tylko krople, to nie jest normalne, ze dorosła osoba zalewa łóżko

teorie że moczenie u dzieci są spowodowane nerwami to mit, którzy lekarze oballil moczenie nocne jest związane z brakiem hormonu który wpływa na zmiejszenie ilości wytwarzania moczu w ciagu nocy, nie pamietam fachowej nazwy, wystarczy zażyć lek i problem mija dobrze żebyś udała się do urologa, zleci badania, między innymi są też takie które oceniają pracę pęcherza moczowego, napięcie ścianek itp to się chyba nazywa badanie urodynamiczne w każdym razie przypadłosć jak przypadłość, nie ma co się wstydzić ale najlepiej udać się do fachowca i zacząć leczyć zanim wpadniesz przez to w nerwicę lub kompleksy, albo problem się nasili ogranicz napoje z kofeiną, herbatki życzę dużo zdrowia i tego by leczenie okazało się skuteczne

sprawdź poziom cukru we krwi bo przy cukrzycy też się bardzo często siusia

nie mam cukrzycy no a co do tej ilosci alkoholu to faktycznie, ona za kazdym razem nie jest mala bo to np. 5, 6 piw, a ja sie po prostu w nocy nie budze na siku, po prstu jakbym nie umiala trzymac przez sen tego moczu, tylko bezwiednie sikala :O w dzien dajmy na to wypije pol litrową wode i musze co chwila biegac do lazienki, no ale przyznam, ze jak sciagam majtki w lazience, to po prostu czuje na nich odór uryny :O wiem, żenada, ale coś jest nie tak nerki mialam badane jako dziecko i bylo wszystko ok

Czesć mocze sie po alkoholu

Cześć tesz mam problem z moczeniem mam 44 lata i niewiem co z tym zrobić hciałbym porozmawiać z osobami kture majom ten problem mój kotakt na gg 52845425

Rada jest jedna: zakładać na noc pieluchomajtki lub majtki chłonne. Przynajmniej łóżko będzie suche.

jak jesteś w moim typie to mogłabysś mi sikać, mnie to nie przeszkadza

Czesć hciałbym z kimś pogadać na temat moczenia sie po alkoholu mój numer tel.732766480

Najlepiej jest po prostu wybrać się na konsultacje urlolgiczna jak jest taki kłopot i zobaczyć, co się w organizmie tak naprawdwd dzieje tu wam podrzucie namiar do sprawdzonego urologa polecam wlasnie zajrzeć.

Wizyta u lekarza i konsultacja medyczna to najlepsze co w takiej sytuacji można zrobić. Moczenie nocne nie jest przypadłością jedynie najmłodszych, ale problem ten dotyka także osób dorosłych, a jego powody mogą być różne. W tym wypadku po wypiciu alkoholu pęcherz może wysyłać sygnał o przepełnionym pęcherzu przez co organizm reaguje moczeniem się nocnym. Lekarz na pewno zweryfikuje problem i pomoże sobie z nim poradzić. Zapraszam do wejścia na stronę www.suchyporanek.pl, na której można dowiedzieć się więcej o tej przypadłości. Tam też znaleźć można materiały, które przydadzą się przed wizytą u specjalisty. Gdyby pojawiły się jakieś pytania - jestem do dyspozycji. Pozdrawiam Przedstawiciel serwisu suchyporanek.pl

przeciez po alkoholu to nie może byc choroba tylko pewnie czucia nie ma. No wezcie przestańcie

Ja jestem zdrowa ale jakbym wypiła 5-6 piw to pewnie latałabym co 5 minut do rana.Nie możesz wypić jedno...zwłaszcza jak masz problem.

Problem nocnego moczenia polega na nieświadomym oddaniu moczu lub uświadomieniu sobie tego w chwili samej mikcji, że ma ona miejsce. Nie jest to zależne z ilością wypitego alkoholu, a raczej z samym faktem, że do enurezy (moczenie nocne) doszło. Warto tą sytuację skonsultować z lekarzem specjalistą. Na stronie www.suchyporanek.pl znajdą Państwo zakładkę w której wyszukać można specjalistę najbliższego naszemu miejscu zamieszkania. Jesli pojawią się pytania, chętnie na nie odpowiem. Pozdrawiam Przedstawiciel serwisu suchyporanek.pl

Więc do jakiego trzeba iść lekarza. Urologa?

Można zacząć od wizyty u lekarza ogólnego czyli Internisty. On skieruje odpowiednio na badania i wtedy do specjalisty. Jeśli chcemy samo znaleźć lekarzy zajmujących się wszelkimi problemami układu moczowego można ich znaleźć równiez na naszej stronie w zakładce "Znajdź Lekarza" - zapraszam. Pozdrawiam Przedstawiciel serwisu suchyporanek.pl

Przeciez jak tak się dzieje po alkoholu to najlepiej odstawić alkohol. To już po problemie...dziękuje! Swoja drogą może tak było w dzieciństwie tylko nie pamiętasz?

Właśnie o tym pisał założyciel tego wątku. Moczenie nocne wystepowało w wieku dziecięcym i nie zostało skonsultowane z lekarzem przez co objawy zostały zaleczone, a teraz wracają. Niestety tutaj bez konsultacji z lekarzem się nie obejdzie. Zachęcam do skorzystania z naszej szukajki w celu znalezienia lekarza specjalisty najbliżej swojego miejsca zamieszkania http://suchyporanek.pl/znajdz-lekarza. Pozdrawiam Przedstawiciel serwisu suchyporanek.pl

Czyli jeśli dziecko się moczy, to nie warto czekać na moment aż wyrośnie, bo może się okazać, że problem pojawia się też w wieku dorosłym? Trzeba mówić na ten temat więcej, bo problem jest ewidentnie bagatelizowany.