Powrót do byłego...on ma dziecko

A W OGÓLE TO CZEMU NIE CHCECIE SIĘ WYPROWADZIĆ DO INNEGO MIASTA Z JEGO DZIECKIEM? NIE BOI SIĘ ZOSTAWIĆ GO Z PATOLOGICZNĄ DZIEWCZYNĄ?

Pytająca Kasia... Weż sobie młoteczek jebnij się w łepeczek może coś Ci się przejaśni w główce, ale wątpię.

Moze nie opisałam tego dokładnie na początku.I tak to wygląda.To dziewczyna z patologii,jej pijany brat nachodzil wrecz jego rodziców,wiecznie chcial pozyczac pieniadze.Ci ludzie mieli juz dawno dosyc tej sutuacji.Ich synus,duren wplątał sie w ten caly układ przez własną glupote ale to nie znaczy,ze ma w nim tkwic na zawsze

Dziecko ma rok

Ile lat ma dziecko? Wy jesteście razem? Jak dla mnie facet jest idiotą i ściemnia!! Był z laską z patologii (jak twierdzicie), gumek nie używał. Nie trzyma sie to kupy... Może ojcostwo go znudziło stad pomysł wyprowadzki do innego miasta? Jak dla mnie autorko, jesteś pozbawiona skrupółów- dążysz do tego, żeby pozbawić dziecka ojca. Jeśli Twój facet sam to wszystko ułoży- zostawi tamta dziewczynę, sądownie zasądzą mu alimenty to ok. Ale na tym etapie niestety jestes główną przyczyną rozpadu ich zwiazku! Pojmij to wreszcie!

ma rok? to znaczy, że prawie dwa lata tkwił w tym nieudanym, nie układającym się związku? Przejrzyj na oczy, kobieto, bo durna jesteś jak nie wiem co.

Oni byli razem rok i pare miesiecy, z czego on pewien czas mieszkał u rodziców.

do autorki znam podobna sytuacje tez dziewczyna zlapala faceta na dziecko.... masz racje autorka wyjedzcie do innego miasta bo takie dziewczyny to psychopatki i nie sluchaj tych moralnych pierdol na kafe....

Ogolnie są dwa lata.Jednak mieli dlugie przerwy,

On z nią juz sie rozstał.Nie byl szczesliwy,jego rodzina jakos tez nie.

Ciemnooka :)ja nie słucham tych umoralnien.Wiem co mam robic i tyle

biedny, nie był szczęśliwy, ale dwa lata się przemęczył. Czy przestał być szczęśliwy dopiero jak się o ciąży dowiedział? Rób co chcesz. Przecież jak coś to zniszczysz swoje życie, nie nasze.

Jak była w ciazy to wyciągała pieniadze od jego rodzicow nawet,gdyby policzyc ile oni byli naprawde wyłaczajac rozstania to mozna na palcach policzyc miesiace

czyli facet ja zostawił jak sie dowiedział o dziecku? Bo to sie nie zgadza- skoro byli razem rok i pare miesiecy, a ona w ciąze na pierwszym spotkaniu nie zaszła... Musisz sobie uśwaidomić, ze chcesz tego faceta bez względu na konsekwencje. Zamiast poczekać az on ureguluje swoje sprawy to po prostu sie wpieprzasz i tyle. No ale przecież TY masz prawo do szczęscia, prawda? Nic to ze kosztem dziecka...Żal mi takich ludzi! Piszesz, że chcecie wyjechać do innego miasta- a co z dzieckiem? Zostanie z tą, jak ją nazywacie, patologiczną matką? Pomysl dziewczyno! To jest JEGO dziecko- a on zachowuje się jakby to był tylko problem. Sorry, ale zrobił dziewczynie dziecko - nie ona go "złapała na dzieciaka"!!

A CZY ONA PIJE ĆPA ALBO DZIECKO CHODZI ZASRANE W BRUDNYCH UBRANKACH?? TO NIE JE WINA ZE MA TAKIEGO BRATA, NIESTETY MĘŻCZYŹNI MAJĄ CIĄGOTY DO PATOLOGII DUŻO CZĘŚCIEJ NIŻ FACECI. WIĘC NIE PARZ NA NIĄ PRZEZ PRYZMAT RODZINY. PATRZYSZ TYLKO JAK SIĘ WYWINĄĆ PO NAJMNIEJSZEJ LINI OPORU, 700 ZŁ A ZKIM MA ZOSTAĆ DZIECKO JAK LASKA PÓJDZIE NP SZUKAĆ PRACY?? BO JUŻ NIE WSPOMINAM ŻE JAK ZNAJDZIE TĘ PRACĘ TO ŻLOBEK ALBO OPIEKUNKA A WSZYSCY WIEMY ILE TO KOSZTUJE NA PEWNO NIE 700, POZA TYM W ZŁOBKU DZIECKO BĘDZIE RAZ W M-CU CHORE TOTEŻ DZIEWCZYNA DŁUGO NIE POPRACUJE BO NIKT JEJ NIE BĘDZIE WCIĄŻ ZASTĘPOWAŁ. NAJLEPIEJ JAK ZABIERZECIE ZE SOBĄ DZIECKO NIE BĘDZIE ROSŁO W TEJ PATOLOGII..... TY BĘDZIESZ MOGŁA SIĘ NIM ZAJĄĆ JAK SWOIM PRAWDA?? PRZECIEŻ JESTEŚ TAKA EMPATYCZNA I UCZUCIOWA NA PEWNO POKOCHASZ JAK SWOJE, NIE? TWÓJ FACET NIE UPIERA SIĘ ŻEBY JE ZABRAĆ? DLACZEGO, PRZECIEŻ JEST OJCEM A DZIEWCZYNA JEST PATOLOGICZNA CHYBA NIE CHCECIE ŻEBY TAKIE WYCHOWAŁO SIĘ DZIECKO.

i jeszcze jedno- gdyby nie było dziecka- wiadomo. Ale dziecko jest, ma już rok, a ten facet zachowuje się jak CIUL! Tak samo zreszta jak Ty- bo Twoj jedyny problem to to, zeby dała Wam spokój, dziecko, JEGO dziecko masz w dupie- tak samo jak on. Na Twoim miejscu zastanowiłabym się jakim człowiekiem jest ten facet,. No ale Ty decyzje juz podjęłaś, prawda? Tylko kurde to dziecko Ci przeszkadza...Żenada i tyle!

a tobie prawie po trzech latach sie o nim przypomnialo:-O jestes az taka denna ze zaden inny facet cie nie zechcial? dla mnie jestes desperatka i tyle a i skoro piszesz ze nie sluchasz umoralnien to po jaki chooooj zakladalas ten temat?dla glorii i chwaly? :-D BIJE POKLONY :-D twoja glupota az mnie oslepia

Z TEGO CO OPISUJESZ TO ONA NAPRAWDĘ NIE NADAJE SIE DO WYCHOWYWANIA DZIECKA, MÓWIĘ CI JUŻ MALEŃSTWU URZĄDZAJCIE POKOIK GOŁĄBKI ZAKOCHANE TYLKO DZIECKA WAM DO SZCZĘSCIA BRAKUJE CO NIE??? . NIE CIESZYSZ SIĘ ŻE BĘDZIESZ MIAŁA MALUSZKA:)?? SERIO W IKEI SĄ AKIE ŁADNE MEBELKI DLA MALUCHÓW...

jeśli autorka założyła tut temat, to najwidoczniej nie jest taka stuprocentowo pewna tego, co robi, ma jakieś niepokoje czy wątpliwości. Słusznie.

Miałam facetow przez ten czas oczywiscie,ale nie moglam zapomniec o byłym,tak samo jak on o mnie

Decyzje juz podjelismy co do tego,ze chemy byc znow razem.On oczywiscie nie mieszka z tą swoja byłą i dzieckiem juz od pewnego czasu.Nie wiem po co sie tak burzycie...

Spacja Ciebie ktos z dzieckiem zostawił,ze taka złosliwa jestes?

a dba o dziecko>? Spotyka się z nim? Płaci? Pisałaś, ze ma zamiar płacić- więc jak to jest? Jakim jest ojcem?

Mireczka.Tak płaci i spotyka sie z dzieckiem(tzn.kontakt ma utrudniony przez była)i wie,ze bez sądu sie nie obejdzie

Chodzi mo o to,ze chce uregulowac tę sprawe prawnie,zeby pozniej nie było,ze nie płaci,lub zeby znow przyszedl na ustalone odwiedziny i poca łował klamke tak jak to sie zdarzało

no to jaki masz problem? Skoro płaci, spotyka się to niech sądownie ustali wysokość alimentów i widzenia. Powiedzi mi gdzie Ty masz problem? Moralnych wątpliwości u Ciebie nie widzę, więc o co chodzi?

Problem widze w zachowaniu jego byłej...ona nachodzi nas,jego rodziców to jest naprawde irytujące

Mireczka nie bedzie z kims kto powiedzial,ze złapał go na dzieciaka.

Co ma do tego moralnosc?Przeciez mu nie zabraniam kontaktu z dzieckiem...sama go namawiam zeby sadownie dochodził praw odwiedzin

NIE JA JESTEM W SZCZĘŚLIWYM ZGODNYM MAŁŻEŃSTWIE Z 2 DZIECI JEDNO NIESPEŁNA ROCZNE I WIEM JAK WAŻNY JEST DLA DZIECKA OJCIEC, JA JAKO MAMA JESTEM OD CODZIENNYCH I PRZYZIEMNYCH CZYNNOŚCI CAŁY DZIEŃ PRZEBYWAM Z DZIECMI A JAK TATA WRACA Z PRACY TO ONE PRZEZ PIERWSZE 15 MINUT PISZCZĄ Z RADOŚCI ŻE JUŻ JEST I BIJĄ SIĘ KTO TATĘ BARDZIEJ UKOCHA, A POTEM NIE DAJĄ MU ZJEŚĆ W SPOKOJU BO CHCĄ SIĘ Z NIM BAWIĆ I TY TO TEMU MALUCHOWI ZABIERASZ. A JAK MAŁY ZACZYNA CHODZIĆ TO IDZIE ZAWSZE DO TATY, NAWET NIE WIESZ JAKĄ KRZYWDĘ WYRZĄDZASZ TAK MAŁEMU DZIECKU. LEPIEJ BY BYŁO GDYBYŚCIE NIE UCIEKALI JAK 2 SPŁOSZONE SARNY ( - WIEM PEWNIE NIE CHCECIE SIĘ NARAŻAĆ NA OPINIE POSRONNYCH OSÓB Z MIASTA) TYLKO ZOSTALI W TYM MIEŚCIE, JEJ W KOŃCU MOŻE PRZEJDZIE TEN ŻAL I ZŁOŚĆ NA NIEGO A DZIECKO PRZYNAJMNIEJ BĘDZIE MIAŁO OJCA CZĘŚCIEJ NIŻ 2 RAZY DO ROKU NA ŚWIĘTA, A JAK ZNAM ŻYCIE TO NIESTETY RZADZEJ. PODNIOSŁAŚ MI CIŚNIENIE BO NIESTETY ZNAM KILKA AKICH SYTUACJI NP U PRZYJACIÓŁEK I KUZYNKI I WIEM JAKIE BZDURY OPOWIADAJĄ FACECI TYLKO PO TO ŻEBY BYĆ Z NOWĄ DOOPĄ. ONI WYMYŚLAJĄ KOSMICZNE HISTORIE BO SIĘ ZAKOCHALI I MAJĄ PRAWO DO SZCZĘŚCIA. BO "SZCZĘŚLIWY TATA TO SZCZĘŚLIWE DZIECKO" W OGÓLE NIE WYOBRAŻAM SOBIE JAKIM FACETEM JEST TWÓJ MĄŻ ŻE CHCE ZOSTAWIĆ DZIECKO- MÓJ MĄŻ ZREZYGNOWAŁ Z NAPRAWDĘ DOBREJ PRACY NA RZECZ GORSZEJ ŻEBY TYLKO NIE WYJEŻDZAĆ W DELEGACJE A BYĆ CODZIENNIE PRZY MNIE I DZIECIACH, PO PROSTU MI SIĘ NIE MIEŚCI W GŁOWIE JAK MOŻNA TAK POSTĄPIĆ- UCIEC, CO Z NIEGO ZA CZŁOWIEK. TY TEGO NIE ROZUMIESZ BO NIE MASZ DZIECKA ALE LOS CIĘ PEWNIE Z NIM DOŚWIADCZY WIĘC BĄDŹ CZUJNA. ALE POWODZENIA CI NIE ŻYCZĘ