Czy 1200 zł wystarczy na życie?

w gdansku. zakupy robie tylko w biedronce.

yhtrsy 1200 zł i za to placisz rachunki i jedzenie?

no to na ile lat ten kredyt????

chyba rzeczywiscie sobie odpuszczę...ale tak bardzo bym chciala mieszkac samaa nie z rodzicami :(

"Nie da się" , to hełmu odwrócić na lewą stronę ! Tak mnie nauczyli w wojsku :) Powiem tylko tyle, że ja wydaję tysiaka na tydzień i wcale nie czuje się abym jakoś luksusowo żył . I nie mówię tu o opłatach stałych :)

tak. no my tez marzymy o wlasnym mieszkaniu bo ile mozna wynajmowac. ale wiemy ze nie damy na razie rady.

co najmniej na 30 :(:D...nie wiem czy śmiać się czy płakać :O

a może taki domek ? http://i1.ujarani.pl/3/1/1M34KP.jpg

autorko, 50 m2 to duże, my z mężem kupilismy właśnie 2-pokojowe 36 m2 ;) a jak ty masz tak ciężką sytuację finansową nie możesz znaleźć jakiegoś na wasze możliwości? jak to się mówi - ciasne, ale własne. będzie wasze, rodzice/ teściowie nie będą się pałętać pod nogami. pomyśl o tym. większe kupicie, jak będziecie mieli kiedyś lepszą sytuację finansowa albo mieszkania potganieją.

Bardzo mało na bardzo skromne życie. Wlicz jeszcze tzw. "nieprzewidziane wydatki".

a tak zapytam przy okazji. ile by Wam wyniosla rata kredytu?

to ile wydajesz miesięcznie na jedzenie?

ja pitole 30 lat za 1200zł na miesiąc minus jeszcze rachunki , czyli dzieci nie planujecie:D a za 30 lat to ile lat będziecie mieli?

TRZYDZIEŚCI LAT ???????? Ożesz na rany koguta :O Dziewczyno !!!! i za 1200 złotych ? No trzy lata, to jeszcze można przeżyć :) Ale 30 ???????????????

a propo nieprzewidzianych wydatkow. rozwalily mi sie buty, 'skorka' zlazi a ja chodze jak menel bo po prostu nie moge wydac na buty. i z nadzieja czekam na wiosne bo wiosenne jeszcze jakies mam :o tak bedzie wygladlao Twoje zycie

tylko ze to jest mieszkanie bezczynszowe i dlatego tak sie na nie ''napaliłam''...bo co gdzie indziej dałabym na czyns to tu juz mogę trochę raty spłacić...tez by mi starczyło 36 metrowe ale takie sa w blokach a w bloku jest czynsz :(

trzeba trochę tej kaski uzbierać :) http://i1.ujarani.pl/3/2/2SURV5.jpg

jeszcze nie wiem ile by wyniosla rata kredytu...na razie pytam tak hipotetycznie

dzieci nie chcemy miec

się dach zawali i tyle masz z bezczynszowego mieszkania:D trza będzie wybulić na naprawę z innymi sąsiadami , a to czyszczenie rynien a to to ,a to tamto:D

czy ja pacze---> no tyle kasy to by mi się przydało :)

no wlasnie ja sie na razie tylko zastanawiam,nic wiecej

autorko! bezcyznszowe mieszkanie też kosztuje, nic nie ma za darmo!! nieprzewidziane wydatki moga was zjeć, bo w takim wypadku wpsólnie z innymi sąsiadami pokrywa się wydatki, jak np. remont klatki schodowej/ remont dachu itd.!!! kompletnie nie masz o niczym pojęcia :O

nie wiesz ile rata kredytu ? to sobie oblicz http://planhipoteczny.pl/

a czynsz w moim bloku będzie kosztował nas 100 zł miesięcznie, czyli 50 zł na głowę + prąd i woda :O weź się trochę rozeznaj na rynku, żeby największego błędu życiowego nie popełnić i nie wbić się w jakieś gówno

Wydaję sporo miesięcznie, czasem mnie to nawet przeraża ale nadal nie uważam, żebym żyła ponad stan- wszystko zależy od tego, za ile jesteś w stanie przeżyć i w jakich warunkach. Właśnie- "przeżyć" jest dobrym słowem- jesteście młodzi, nie wiem czy warto się tak szarpać najlepsze lata. Rozeznaj się trochę w nieruchomościach i w rynku kredytowym- nie napalaj się zaraz po pierwszej ofercie...

wyszło 640 zł..to wtedy na zycie bedę miec 1600...masz racje nie wiem za dużo na temat mieszkań bezczynszowych,jestem umówiona w przyszłym tygodniu z włascicielami to sie wszystkiego dowiem

100 zł to rzeczywiscie mało,tyle tez bym mogla płacic

ranyyyyy: racja, kiedy masz czynsz to administrator np. pokrywa wszelkie koszta prac remontowych, naprawianie, elewacja itp. Dlatego pisałam o nieprzewidzianych wydatkach, bo jeśli coś padnie to musicie naprawiać na własny koszt. A w naprawdę już fajnych sporych kawalerkach czynsze wcale nie są takie duże...

najpierw sama trochę o tym poczytaj :O właściciele mogą ci sprzedać wygodną dla nich wersję, żeby jak najszybciej opchnąć ci mieszkanie, później twoje problemy nie będą ich interesować.znajdź artykuły w necie czy zadaj pytanie na forum odnośnie do mieszkań bezczynszowych, moze ktoś się bardziej zna i mieszka w takim mieszkaniu - żebyś wiedziała, o co właścicieli zapytać i co ewentualnie mogą zataić przed tobą