Ojciec domaga sie bym powiedziala mu kto jest ojcem mojego dziecka

mama juz wie ale ojciec dalej nie wie kto jest ojcem mojego dziecka, ojcem moje synka to facet ktory jest bliskim przyjacielem mojego taty. Jak postapic w tej sytuacji, mam 18 lat. Ojciec powiedzial mi ze nie jestem niczemu winna ale chce bym tylko podala mu nazwisko ojca. Boje sie tego:( przeciez on go zabije jak sie dowie.

Jestem juz od 2 miesiecy matka. Nie wiem jak sobie poradzic z tym pytaniem, boje sie powiedziec prawdy. I nie chodzi mi o siebie ale o ojca dziecka.

pytanie czy ojciec dziecka wie, że jest ojcem twojego dziecka? czy powiedziałas tylko mamie?

nie zabije skoro matka wie , ojciec tez powinien poza tym , ojciec dziecka sam powinien się przyznac

j.w, to nie ty powinnaś się martwić o los ojca dziecka, tylko jego/ jej tatuś- mówiłaś mu o tym, jak on uważa? pewnie się boi że dostanie łomot że zrobił ci dziecko. A skoro ojciec nalega to powinien wiedzieć, w końcu dziadek

I nie chodzi mi o siebie ale o ojca dziecka. posłuchaj dziewczyno... facet w wieku tatusia który sypia z córką przyjaciela ot tak po prostu żeby pobzykać to najwieksze ścierwo jakie nosiła matka ziemia nie jesteś mu nic winna

Boje sie tego wszystkiego. Jak ojciec dowie sie ze mezczyzna ktory zrobil dziecko to jego znajomy, ktory okropnie zachowal sie jak uslyszal o mojej ciazy to on naprawde nie bedzie reczyl za siebie, ja za niego tez nie a wiem ze ojcu musze o tym powiedziec. Tylko nie wiem jak, prosilam mame zeby powiedziala za mnie ale ona chce bym sama to zrobila.

matka ma mowic za ciebie? masz 5 lat? facet wiedzial czym moze sie skonczyc sex wiec niech za to odpowie. niby z litosci to tego faceta nie rządasz alimentow? "gupia" gęś z ciebie

normalnie i wprost ojciec jest dorosły i raczej powinien mieć umiejetność panowania nad emocjami a to, że znienawidzi "przyjaciela" to raczej nie jest dziwne ważne, że więcej go jak przyjaciela nie potraktuje

i jeszcze jedno "tatusiowi" twojego dziecka nalezy zasądzić alimenty - w tym wypadku jak najwieksze.

jesteś tak mloda że miożna traktować cię prawie jak dziecko. nie dziwię się twojemu ojcu ale tamten facet skorzystał ze nie czuwa nad tobą prokurator i świadomie cie wykorzystał. powinien odpowiedzieć tak jak dorosły facet. powinien dostać w morde i płacic alimenty. a ty sie nie mieszaj /uczuciowo/ w męskie porachunki.

Ten "przyjaciel" Twojego taty to dno, taki numer mu wywinął, że mu córkę "zaciążył" (nienawidzę tego słowa). Powiedz tacie, w końcu Cię nie potępił, to nie Twój problem czy się rozpadnie ta ich wątpliwa "przyjaźń", no i oczywiście należą Ci się alimenty, ojciec jest znany. A czy możesz odpowiedzieć jak on to zrobił, że udało mu się zaciągnąć Ciebie do łóżka? Napisz coś więcej...

Zakochalam sie w nim a on po prostu rozmawial ze mna, zapraszal na spacery i jakos tak samo wyszlo.

nie moja droga nic nie wyszło samo ty może i straciłas kontrolę, ale facet w wieku ojca raczej zrobił to świadomie - rozumiesz?

Domyslam sie ale on zapewnial mnie o tym ze mnie kocha. Ojciec juz wrocil do domu, zamierzam mu teraz o tym powiedziec.

Czyli rozumiem uwiódł Cię? A jak on teraz reaguje na Ciebie, odsunął się i umywa oczywiście ręce? Długo Cię tak bałamucił?

Powodzenia, nie stresuj się. Napisz później jak przebiegła rozmowa. Trzymam kciuki.

trzymaj się mała i przytul dzieciątko na przyszłość pamietaj - słowa nic nie kosztują