Uporczywe świecenie się twarzy niszczy moje życie! :(

Witam wszystkich.. Zakładam ten post, aby walczyć z uporczywym świeceniem się twarzy.Mam 17 lat i od 2 lat czy 1,5 roku zmagam się z okropnym trądzikiem,moją wadą jest to ze jak mnie najdzie to wycisnę parę krostek a na 2gi dzień już w tym miejscu jest ich dużo. Mam zarówno krosty ropne,czerwone stany zapalne,jak i wągry ale wągrami się wcale nie przejmuję to dla mnie nie problem.. Jestem osobą wrażliwą, dla której wygląd odgrywa bardzo ważną rolę w życiu .. ale bardziej niepokoi mnie to ,że to chyba właśnie od tego trądziku zaczęłam mieć okropne problemy z cerą.. ! ;/ Kiedyś jeszcze jak byłam w gimnazjum cieszyłam się z każdego dnia a teraz każdy jest dla mnie utrapieniem szczególnie od poniedziałku do piątku (szkoła) ..przez moja buzie mam taki jakiś slaby kontakt z klasą , strasznie się tego wstydzę ale tez nie chce im tego mówić po prostu chce wygrać z tym problemem i żeby nikt o tym nie wiedział w szkole ..tylko ze kolejny problem to właśnie to ze moja skóra nie wytrzymuje bez świecenia 2 głupich godzin..od razu powiem że używam podkładu Lirene http://www.google.pl/imgres?q=podklad+Lirene&hl=pl&client=firefox-a&hs=6cl&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1024&bih=629&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=Djct07i3KcmzmM:&imgrefurl=http://lula.pl/lula/1,111766,9755524,Nowosc___kryjace_podklady_marki_Lirene.html&docid=0fwy96iEI89pQM&imgurl=http://bi.gazeta.pl/im/3/9755/z9755603Q,Nowe-kryjace-podklady-marki-Lirene.jpg&w=352&h=393&ei=9HM-T5LLKo_MswaWmcy_BA&zoom=1&iact=hc&vpx=662&vpy=40&dur=458&hovh=136&hovw=126&tx=98&ty=159&sig=101943282007732790318&page=2&tbnh=136&tbnw=126&start=17&ndsp=21&ved=0CNwBEK0DMCQ używam tez bibułek kosmetycznych ale co z tego jak cały czas dosłownie co 2 przerwy muszę chodzić do kibla i się wycierać o mnie strasznie wkurza bo koleżanki już zaczęły się mnie wypytywać czego tak często latam ..Jestem ładną dziewczyną a przez to cholerne świecenie nie jestem pewna siebie czuję się okopnie..juz nie moge tego znieść..w dodatku jestem nerwową osobą UZYWALAM wszystkiego co sie da bylam u dermatologa dal mi antybiotyk ALE NADAL SIE SWIECI ..a tu kolezanki sie ze mnie śmieją to jest juz nie na moje nerwy HELP!!!!!!!!!!!!!!!!

mam 36 lat i te się świecę przyzwyczaj się

Używaj kosmetyków Ivostin- są w aptekach. I sypki puder, koniecznie mineralny.

c rauai a to nie takie proste dla mnie wtedy czuję się jak paskuda;/ Polly84 mam w domu Ivostin ale on chyba zamyka pory a ja mam mieć otwarte tak mi pani dermatolog powiedziała:{

krem na noc? Nakładasz fluid? To jest pierdoła, ale przez takie rzeczy można się wpakować w niezłe kompleksy- też coś koło 17 miałam przez jakiś rok problemy z cerą, na szczęście minęły.

jestem od Ciebie o 10 lat starsza, będac w Twoim wieku miałam straszne pryszcze, bardzo duzo ropnych, czasami mialam ich tak duzo ze poprostu nie szłam do szkoły-wstydziłam sie. Taki duzy naprawde tradzik mialam do 24 roku zycia-tak niestety-nigdy nie wyciskałam pryszczy poniewaz zostaja blizny. Przez wiele lat chodzilam do dermatologa, ktory mi naprawde bardzo duzo pomogł, czesto bylam niestety na antybiotyku..dzisiaj moja cera na twarzy jest znacznie znacznie lepsza..przede wszystkim jestem starsza, ale tez zmieniłam diete-nie jem tłusto ani ostro..wszystko w granicach bardzo zdrowego rozsądku. Dodam ze cerę mam tłustą wiec jak sama nazwa wskazuje niesamowicie sie błyszczy..niestety uzywasz zlego podkłady..tak naprawde na rynku jest malo podkladów do cery tłustej....co mogę Ci polecic to Vichy-tylko w aptekach... ja uzywam obecnie...vichy normaderm teint podklad...i puder(podklad mineralny) vichy aera teint mineral....oba te produkty nadaja mojej cerze bardzo dobry wyglad,,naprawde dobrze kryja, są lekkie, a skóra sie nie błyszczy przez 4 do 5 g (zalezy od cery) niestety vichy nie jest tania firma pierwszy produkt kosztuje okolo 70zl a drugi 80 zł ja w dodatku mam cere bardzo bardzo wrażliwa, i dodatkowo atopowa, dlatego sluża mi tylko produkty z aptek!

Pudru używam tylko w płynie tego lirene

to własnie zle, pudry w płynie sprawiaja ze skóra tłusta-trądzikowa nie oddycha.. na podklady z drogerii mogą sobie pozwolic osoby z normalną cera..powinnas uzywac puder mineralny na bazie cynku i miedzi jest on naturalny, nie dosc ze ladnie tuszuje niedoskonalosci to jeszcze leczy..za pomoca cynku miedzi..

polecam ci serum do twarzy z mącznicy lekarskiej firmy John master organic odrazu jak niedawno trafił do sklepów kupiłam i jest super twarz dłużej jest matowa i krostki bledną. dokupię jeszcze żel do mycia twarzy tej samej firmy i tez z mącznicy :) zel kosztuje 110zł a serum 140zł takie ceny w Katowicach:)

Potwierdzam, co wyżej- używaj Vichy, lepiej kup mniejszą ilość kosmetyków ale dobrej jakości, fluid+ puder jeśli nie masz strasznych blizn, powinny załatwić sprawę.

Fluidu wcale nie używam.. napisze jakie leki mam teraz które stosuje od dermatologa i sama kupilam: OD dermatologa używam aktualnie: Epiduo 1*(noc) Klindacin 1*(rano)(punktowo) ANTYBIOTYK: Tetralysal 150-300 rano i wieczorem Physiogel płyn micelarny (tonik) z Rossmana MAM NA PóLCE: Ivostin Purritin rożnosci z Avonu i co tylko..

jak bylam mloda to mialam stany zapalne skory a durna dermatolog kazala mi pakowac na twarz silne leki przeciwtradzikowe po ktorych bylo duzo gorzej i moja twarz byla poparzona! :O nie dosc, ze mialam syfy, to jeszcze bylam non stop czerwona a skora byla zaogniona i bolesna! dopiero jak sie zbuntowalam i przestalam uzywac tych gowien, przestalam chodzic do derma a zaczelam znowu do alergologa i zaczelam znowu brac leki przeciwalergiczne oraz przeszlam na diete jak alergolog zlecil, to mi sie poprawilo. dermatolog zniszczyla mi skore bardziej niz moje azs :O wyprobuj stosowanie mydla boniderm, nie matuj nadmiernie skory bo ona bedzie sie bronila wydzielajac sebum! stosuj kremy nawilzajace. na biochemii urody mozna kupic serum granat, ktore podobno (nie uzywalam ale czytalam/slyszalam takie opinie) pomaga uregulowac wydzielanie sebum. pomaga tez oczar (sa zele oczarowe oraz mozna hydrolat oczarowy) i pomaranczowy hydrolat. olej z wiesiolka wielu osobom tez pomaga (taki w kapsulkach do stosowania na skore dermogal kosztuje okolo 13 zl). a punktowo na zmiany zapalne polecam olejek naturalny eteryczny z drzewka herbacianego albo lawendowy (o ile nie masz pękających naczynek). pudry, jak ktos napisal, mineralne najlepiej. podobno ten z my secret jest dobry.

pij duzo wyciskanych soków warzywnych oczywiscie domowej roboty i z wyciskarki do warzyw i owoców :) ja pozbyłam sie trądziku sokami wlasnie i zdrowym odzywianiem

@ Polly akurat polecasz jej Vichy, Vichy to jedna z najgorszy aptecznych marek, kompletnie nie warta pieniedzy jakie sie na nia wydaje. ja osobiscie juz bardziej polecam alterre bo jest lagodna i nie ma substancji podrazniajacych, AA Wrazliwa Natura (ich micel jest genialny), Iwostin od biedy moze byc ale nie purritin a zwykly nawilzajacy.

dokladnie, odpowiednie zywienie, eliminacja nadmiaru konserwantow oraz cukrow z diety. jak masz w rodzinie alergikow, to zrob sobie testy.

aa i jeszcze uzywalam Brevoksylu ;p

Polecam Vichy, bo mnie jakieś 10 lat temu pomogło i używam do tej pory. A też niemal świeciłam w ciemności:)Kurcze ciężko poradzić, nie wiadomo jak na Tobie podziała...

jakies 10 lat temu Vichy jeszcze nie nalezala do koncerny L'Oreal i jakos mieli dobra. odkad L'Oreal ich przejal, to jakkosc spadla na leb na szyje. pewnie koszty cięli...

do drmatologa i po izotek - nic innego ci napewno nie pomoze i twarz ci sie nie bedzie swiecila i trądzik zniknie

Może, ja już nie mam problemów z cerą więc to raczej przyzwyczajenie...

"miszekkkk miszek18@tlen.pl'; do drmatologa i po izotek - nic innego ci napewno nie pomoze i twarz ci sie nie bedzie swiecila i trądzik zniknie" bzdura. izotek to nie jedyny lek na tradzik.

jedyny skuteczny nie ma co sie pdtruwac antybiotykami przez lata lepiej przeprowadzic kuracje izotekiem i po sprawie oczywiscie zdrowa dieta i bedzie git a to co piszecie to napewno sprawy nie zalatwi polozenie fluidu nie wyleczy pryszczy i nie sprawi ze skora przestanie sie swiecic mam nadzieje ze dziewczyna jest rozsądna i uda sie do dobrego dermatologa :) nie ma co czekac bo w drogeri nie kupisz nic dobrego dla tak problematycznej skory

Wyleczyłam trądzik, ale świecenie zostało. I to straszne... Ale znalazłam na to sposób. Wyrzuciłam wszystkie drogeryjne toniki, żele. Teraz używam tylko i wyłącznie HYDROLATU OCZAROWEGO. Można go kupić niestety jedynie przez internet. Ja polecam Ci tego sprzedawce, sama się u niego zaopatruję: http://allegro.pl/oczar-woda-oczarowa-hydrolat-150-ml-i2121681998.html Uwierz mi, że efekty zaskoczą Cię bardzo pozytywnie. Jeśli natomiast chodzi o puder, również przetestowałam chyba połowę dostępnych. Żeby w końcu trafić na to cudo: http://allegro.pl/nc-kryolan-anti-shine-puder-ryzowy-matujacy-i2102878608.html Puder sypki KRYOLAN jest dość drogi, ale bardzo wydajny i służy do wykańczania makijażu - używasz go na podkład. Jest mega trwały. Naprawdę nie pożałujesz.

Smaruj buzię retinem-a .Poszukaj kosmetyków na biochemii urody a najlepiej idz do drrmatologa .

"miszekkkk miszek18@tlen.pl'; jedyny skuteczny nie ma co sie pdtruwac antybiotykami przez lata" sam nie wiesz co piszesz... izotek jeszcze gorzej podtruwa organizm niz wszystkie antybiotyki na tradzik razem wziete. poza tym chcialam zauwazyc, ze nie kazdy pryszcz to tradzik, poniewaz tak samo moze wygladac tradzik, jak i zapalenie skory, reakcja uczuleniowa, nuzeniec, gronkowiec, tradzik hormonalny jak i pewnie wiele innych schorzen. wiec nie wcinaj sie. pielegnacja jest tez wazna.

poza tym, dla twojej wiadomosci mniszku, izotek nie ma 100% skutecznosc. nawet nie 90% i nie 80%.

i jeszcze dodam ze jest cale mnostwo przeciwwskazan i skutkow ubocznych stosowania tego srodka, to jest naprawde ostatecznosc

tez mam atopową skóre.......u mnie vichy sie bardzo sprawdza...podklad i puder sa bardzo dobre... niestety dobierając odpowiednie kosmetyki.....MUSIMY LICZYC SIE Z METODĄ PRÓB I BŁĘDÓW niestety co wiążę sie z kosztami... co do produktow ktore stosowałaś,... klimdacin (nawet mam obecnie ) jest naprawde słaby, piecze troszke skore robi sie czerwona ..brevoksyl ciut lepszy ....cchodz tez bez rewelacji... tabletki tetralysal..moga byc, nawet niezle

pamietam ze w czasach mlodosci..bardzo pomogły mi antybiotyki które oczyszczaly krew...byly rewelacyjne..pryszcze nie wyskakiwały a i wyglad obecnych znacznie sie poprawiał..tabletkę bralo sie raz dziennie przez okres 2 miesiecy..i i mozna je bylo stosowac raz na 5 miesiecy.. nazwy niestety nie pamietam..ogolnie byly drogie i jak pamietam w ciagu kilku lat leczenia mialam zapisane je jakies 4-5 razy

mialo byc przez okres 2 tygodni anie 2 miesiecy