właśnie się pokłóciliśmy bo kupiłam sobie biżuterie

za 150 zł ( łańcuszek i bransolete) próba 925, okrzyczał mnie że nie dość ze drogie to jeszcze dziadowska próba... a ja przez całe 3 lata związku nic fajnego od niego nie dostałam, sama sobie musze wszysko kupić a potem krzyczy że drogie... nakrzyczał na mnie i gdzieś pojechał samochodem, nie wiem dokąd :(

wyciągacie??? jakby mi jakiś typek zwrócił uwagę, ze sobie coś kupiłam i jeszcze jakbyśmiał podnieść głos i nakrzyczeć na mnie to by tego żałował do końća życia :-O

współczuję, jeśli on nic Ci nie kupuje to chyba masz prawo...

mój mi kupił takiej samej próby kolczyki za 350 zł malutkie kolczyki różyczki i rozweselony mówił ze takie tanie były:) ale ważne ze mi się podobają twój jakiś chytry

a Ty jesyka w buzi nie masz? nie możesz się odezwać, że skoro masz takeigo fatalnego faceta, co na tobie oszczędza, to przyjemności musisz sobie sprawiać sama... ale ty z pewnością przemilczałas sprawę, a jak misiu pysiu przyjedzie łaskawie do domu to jeszcze go przeprosisz :-O

ja jestem na zasilku on zarabia 1200 moze to dlatego sie zdenerwował...

ciesz się, że wpierdol nie dostałaś :D

*jesyka :-D

czasem kupi, ale rzadko i z reguły coś taniego :( zarabia 3000 , ja 1200 zł wole sobie kupić raz za czas coś porządnego i mieć dluzej a on ciągle mi mówi ze rozwalam pieniądze, dziś sobie kupiłam biżuterie , perfume i drobne rzeczy jeszcze a on sie wkurzył... i wrzeszczy po mnie :( a ja głupia rycze, Boże jakie to jest wszystko chore :( czemu kiedyś inaczej sie zachowywał a teraz? wykańcza mnie psychicznie

ale czy ty zapłaciłaś za to jego pieniędzmi?? bo naprawdę nie orzumiem, o co on się wkurzył. zabrałas jego pieniądze?

nie, zapłaciłam swoimi pieniędzmi.Wczoraj byliśmy też na zakupach bo on potrzebował cos tam kupić , a ja musialam buty kupić i kupiłam za 120 zł.. chciał mi kupić ale nie pozwoliłam , nie chce jego łaski :( jeszcze mnie stać zebym, sobie kupiła takie buty

No przecież jemu też powinno sprawiać przyjemność to, że ładnie wyglądasz- a to niestety kosztuje. I nie wpędzaj się sama w poczucie winy, że zarabiasz mniej to na nic nie zasługujesz- przecież też pracujesz, nie leżysz. Faceci są czasem beznadziejni.

no to gnojek ja kiedyś pojechałam do sklepu i wróciłam z bransoletką charms złota i jedną przywieszką zapłaciłam ponad 1500 zł. no twój to by cię za to pocwiartował z tego co piszesz a mój tylko powiedział że fajna i żebym teraz uważała żeby mi ręki nie obcieli:)))

naucz sie pisać! wole sobie kupić raz za czas coś porządnego- po jakiemu to? perfume- perfumy tłuku, nie ma czegoś takiego jak perfuma:O wrzeszczy po mnie- na mnie a nie po mnie....jezu nic dziwnego, ze zarabiasz 1200 zł skro nie potrafisz się wysłowić:O moze lepiej zamiast na biżuterię wydawać kase, zainwestuj w słownik:O

*skoro

kolczyki se srebra pr. 925 za 350zł? skad takie wytrzasłas

wspolczuje ci :O bo bedzie coraz gorzej :O

Tu nie chodzi o to, za ile to kupiłaś, tylko, że w ogóle ma o to aż takie pretensje. Faktycznie potwierdzam, że powinno być tak, że on się cieszy jak kupisz sobie coś fajnego: mój jest wniebowzięty zwłaszcza jak przytargam nową bieliznę..

po p[rostu nie pozwól na takie zachowanie!!!! ukróć to i nie pozwalaj tak siebie traktowac! mój gdyby tak mi powiedział to wyśmiałabym go w twarz, a jakby się dalej rzucał to by tego szczerze pożałował. Nie wyobrażams obie, zeby facet decydował na co ja wydaję swoje własne pieniadze :-D Boze! jesczze by tylko tego brakowało :-O

zenada jakbys miala honor to ty powinnas awanture zrobic jak mozna dawac sie tak traktowac ja bym sobie nie pozwolila zeby mną ktos tak pomiatal , zreszta ja tam na sobie nie mam zamiaru oszczedzac jak mi sie podoba torebka za 460 zł kupuje , teraz musze sobie kupic zloty lanczuszek z zawieszką nie jestem przyzwyczajona do tego zeby na sobie dziadowac jestem dla siebie najwazniejsza :) tobie radze je.bnij takiego skąpca bo on cie wykonczy

mój ojciec jaki jest taki jest ale on to tam mojej mamie kaze kupowac jak sie jej cos podoba , to juz moja matka sie bardziej szczypie :)