Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luluxo

Nie jestem Jego warta ?

Polecane posty

Witam, mam problem. We wrześniu będąc jeszcze w poprzednim związku poznałam świetnego faceta. Miesiąc później rozstałam się ze swoim ex i postanowiłam więcej czasu poświęcić temu nowo poznanemu, bo wydawał się naprawdę wartościowym człowiekiem. Nie myliłam się. Poczuliśmy coś do siebie. Uwielbiam Go i zależy mi na nim i wiem, że on myśli tak samo bo często to pokazuję i mi mówi :)) Ostatnio poczułam, że chyba Go kocham... Zaczęło mnie to martwić, bo nie wiem, czy on odwzajemni moje uczucia. Jak jesteśmy razem to jest bardzo opiekuńczy. Boje się, że jednak może mu się coś we mnie nie podobać, może coś być ze mną nie tak o czym on mi nie mówi ... On jest dla mnie cudowny, chyba Go kocham .. Boje się, że mnie zrani. Czy wychodzi na to, że nie jestem gotowa na nowy związek ? Jak Go w sobie rozkochać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana autorko !
Mam identycznie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj czas - sobie i jemu. Strach prowadzi do cierpienia. Nie lepiej się cieszyć, zamiast szukać dziury w całym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana autorko !
Ja tez mam takie obawy jak Ty autorko:-(ze on mnie skrzywdzi albo pobawi sie a potem zostawi,porzuci...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana autorko !
Damascenko to nie jest takie latwe jak sie wydaje,pewnie sama mialabys obawy gdyby za kazdym razem,kazdy facet z ktorym bylas Cie ranil,w takich sytuacjach jest naprawde ciezko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cztery lata byłam żoną takiego. Tylko ja CHCIAŁAM poznać kogoś normalnego i nie szukałam na siłę problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana autorko !
Damascenko sa chwile gdy wydaje mi sie,ze zlapalam Pana Boga za nogi,niestety sa tez takie kiedy nadchodza obawy i jestem roztrzesiona,boje sie,boje ze poraz kolejny sie zawiode i bede cierpiala:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×