co pociąga faceta, czyli kwiaty we włosach?

to prawda moi drodzy? od zawsze chciałam mieć taki bajer we włosach, choć na jedną impreze.. ale dowiedziałam się, że nie wszystkim to pasuje.. to prawda? mam ciemno brązowe włosy do łopatek i marzyyyyyy mi się jakiś kwiatek. podobno to działa na facetów jak afrodyzjak.. podobnie jak zwiewne sukienki. więc co, polecacie kwiaty we włosach czy to raczej kicz? duże/małe, kolorowe/stonowane..?

wiocha

pizzda

eeeeeeeeee nie lubicie latynosek?:D

http://slubowisko.pl/files/userslibraryphoto/fryz_1.jpg http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQeFw78HbqBn7Mb7iWhtYj7dXAMvfdbbuFfSFkI_34fME83rhsM4rMEGn2T http://www.ochkarol2.pl/foto/big/0c6f533179a08857faff167b57fdfbf12e1a4ce3.JPG http://www.zeberka.pl/img/b/136_6.jpg jak wam się mogą nie podobać?!:>

one maja chuje kretynko

eee mi to jakoś nie podchodzi,taki kwiatek we włosach

bla bla bla, na prawde mnie je*ie to co mówicie, dopóki nie zaczniecie mówić coś w deseń tematu ;]

na pierwszym zdjeciu spoko to wyglada a co do facetow to by sie bali zeby czegos nie roz****c

Sukienka + kwiatek zawsze dobrze wygląda. Chociaż to zależy od klimatu imprezy, na którą się wybierasz z takim "wystrojem".

podoba mi się ta dziwczęcość która uzyskuja dzieki temu kwiatu

Mojego pociąga! Jak w fotce nr 1 slubowisko. I to jest bardzoooooooooooooooo miłe:* bo chce mu sie podobbac dobranoc

mojemu też się podoba :) i to bardzo

a każdy taki kwiatek w każdym miejscu na głowie ma swój urok czy tylko gdzies z tyłu? bo ja mam plany wczepić sobie gdzieś z przodu do rozpuszczonych włosów.. nie mam pojęcia jak to się będzie komponować bo jeszcze nie zakupiłam tego eksponatu no ale... mam plany:D poradzcie coś dziewuszki