jutro wesele, a ja załamana:(

ide na wesele siostry, i ostatnimi czasy mialam ciezke chwile, przez ktore przytylam 5kg... czuje sie strasznie, naprawde... wstyd mi siepokazac przed rodzina :( jestem zalamana, a powinnam sie cieszyc, w koncu to takie wazne swieto;(

wiem co czujesz. mam podobnie.

współczuję niskiego IQ

ja przytyłam 10 kilo i nie poszłam z tego względu na sylwestra

spier dalaj

dobrze, że nie POŁAMANA :D

ja tez nie raz wstydzilam sie wyjsc do ludzi, i pocieszalam sie w 4scianach kolejnymi porcjami bomb kalorycznych;] masakra

postanowiłam ze nie idę na wesele siostry na co im taki spaślak jak ja wstydzę się

masz dwie rece? masz dwie nogi? slyszysz? mowisz? chodzisz? to przestan sie uzalac. wszyscy i tak skupia sie na Pannie Mlodej!!!

siostra Ci tego nie wybaczy! poza tym 5 kg to nie koniec świata,nie będziesz tam przecież najważniejsza,gdybyś była panną młodą to co innego

Przestań się użalać. 5 kg to nie tragedia, dobra maskująca kiecka i będziesz wyglądać szczupło. Zrób się na bóstwo i jazda. Zobaczysz że nie pożałujesz. W końcu to wesele siostry!