Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rolita

Jak wygląda załatwienie sobie CC?

Polecane posty

Gość Rolita

Mam 26 lat i w końcu po kilku latach przemyśleń, rozważania za i przeciw zdecydowałam się na dziecko. Zaszłam w ciążę w 3 cyklu starań. Jestem w 6 m-cu i na razie wszystko przebiega bez zarzutów, chodzę na kontrolne wizyty do lekarza, przeszłam szereg badań krwi i okazało się, że to wymarzona córeczka, ale.... Poród Sn spędza mi sen z powiek. Porodu boję się jak diabeł święconej wody i nie ma dnia, godziny, minuty, żebym o tym nie myślała. Miesiąc temu swoje pierwsze dziecko urodziła moja siostra, jak mi opowiadała, co to znaczy poród naturalny, to włosy stanęły mi dęba. Najpierw jej wywoływali, a potem ją męczyli 20 godzin, w końcu konającą zawieźli ją na salę operacyjną i zrobili jej CC. Siostra nie chce więcej dzieci, ale jeśli się kiedyś zdecydują, to tylko na CC. Ja na cesarkę jestem zdecydowana od kilku lat, a jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym na początku ciąży. Stać mnie na tzw. kopertę, ale nie bardzo wiem jak to wykonać. Nie znam żadnej kobiety, która "załatwiła" sobie CC. Wiele znanych mi kobiet miało CC, ale ze wskazań medycznych, albo z komplikacji porodowych. Nie słyszałam o takiej, która zapłaciła lekarzowi, a ten wypisał jej wskazania na CC. Moja pani ginekolog jest wielką przeciwniczką CC na życzenie. Kilka razy z nią o tym rozmawiałam, próbowałam podpytać, mówiłam o swoim panicznym strachu, że nie mogę spać po nocach, to zaleciła odpoczynek, mniejsze myślenie o tym. Już teraz chciałabym jej dać kopertę, ale boję się, że odmówi i zrazi się do mnie. Te wizyty, USG, słuchanie bicia serca dziecka, rozmowy, wiele mi dają, dlatego nie chcę pani doktor urazić. Mam tak z grubej rury zapytać: wypisze mi pani wskazania do CC i położyć jej na stole kopertę? Myślałam o 2 tys. bo rozmawiałam o tym z siostrą i 1.000 zł wydało nam się zbyt małą sumą. Jak mam zacząć, a może jak inaczej załatwić sobie CC? Mieszkam w małej miejscowości, do większego miasta mam 30 km, są tam co prawda 2 szpitale, w których ewentualnie chciałabym rodzić, ale nie ma żadnej prywatnej kliniki, gdzie miałabym wybór. A i zaznaczę, że pani doktor prowadząca moją ciążę w tej chwili nie pracuje w żadnym szpitalu. Proszę mnie nie przekonywać do zmiany zdania i prosiłabym, żeby nie pisać mi jakie CC jest straszne i jak długo dochodzi się do siebie- to indywidualna sprawa. Mam również na myśli dobro mojej córeczki, gdyż rozważyłam wszystkie za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnkj
jeżeli lekarka jest wielką przeciwniczką cc na życzenie to chyba nie ma sensu wyskakiwanie z łapówką. Nie lepiej zorientować się kto w twojej okolicy może coś takiego zrobić za pieniądze i tam pójść po zaświadczenie. A poza tym może lepiej załatw sobie skierowanie poza ginekologiczne -np. psychiatryczne, okulistyczne albo ortopedyczne. Bo takie zaświadczenie od gina musi mieć jakąś podstawę a skoro nie ma to jak to przyjmą w szpitalu? I to tym bardziej że twoja gin tam nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
Dlatego nie słucham, a w zasadzie nie biorę do siebie żadnych opowieści porodowych, bo tylko kobieta umie tak "pocieszyć" inną kobietę :O Nie możesz urodzić w prywatnej klinice? Koszt będziesz miała mniej więcej ten sam, co "danie w łapę", a warunki komfortowe i bez stresu. Mój gin jako jeden z czynników kwalifikujących do cesarki wymienił nastawienie psychiczne matki. I na pewno nikt nie pozwoli ci się męczyć 20 godzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, moim zdaniem żadne zaświadczenie nie da Ci pewności cc, bo wiele było tematów takich na kafe, że dziewczyny miały zaświadczenie, których lekarze nie respektowali i kazali rodzić sn. Dopriro potem były całe afery i sdy, a większość po prostu odpuszczała. Uważam, że musisz mieć lekarza ze szpitala w którym chcesz rodzić i tylko wtedy masz pewność, ze będzie cc, bo na cc załatwiane z góry, nie ważne z jakich przyczyn, umawiasz się ze swoim lekarzem na około dwa tygodnie przed terminem i wtedy je wykonują. A z jakich okolic pochodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie 5 zl to za duzo
Tokofobia i masz cc. Szpital na Madalinskiego w Wwie-polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porod cc w szpitalu prywatnym to koszt ok 10tys. Ja mialam dwa razy cesarke i jestem zadowolona. Musisz zaczac chodzic do lekarza ktory pracuje w szpitalu, z nim rozmawiac na temat cc. Podsuwanie mu tego tematu bedzie znaczylo ze jestes na to zdecydowana i lekarz to zauwazy. Poszukaj takiego lekarza. A wogole mozesz pojsc do psychiatry i powiedziec o swoich obawach, mozliwe ze wystawi ci zaswiadczenie do cc i dasz to lekarzowi jako podkladka w szpitalnej dokumentacji a ginekologowi dasz w lape.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
Uhu, 10 tysięcy? :O Strasznie dużo. Gdyby u mnie doszło co CC to koszt 2 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to za duzo
eskulap bielsko=znajdz ten temat na kafeteri

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też miałam skierowanie
na CC ale w szpitalu zrobili wszystkie badania co d cc i powiedzieli ze mogę rodzić naturalnie. skierowanie dostałam z powodu zmniejszenia miednicy a w szpitalu powiedzieli że z moją miednica mogę spokojnie do 4 kg urodzić. ech a ja sie tez bałam chciałam mieć CC prosiłam lekarza i mi dał skierowanie i co z tego jak musze czekac na porod naturalny ;/ jestem już 3 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak interesuje cie dobro
dziecka to moze jednak posluchaj tych, ktorzy sie znaja i argumentow przeciw cc :/ A jesli masz tak powazne klopoty psychiczne wywolane mysla o sn, to nie kombinuj i idz do psychiatry. Jesli nie zmyslasz, dostaniesz autentyczne skierowanie na cc i bez koperty. PS. Mialam cc ze wskazan, i ze wzgledu zarowno na wlasne jak i dziecka dobro - nie polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka-milka-a
Tak jak wyżej - szukaj innego ginekologa. Ja też niebawem zaczynam 6 miesiąc i będę mieś 2 cc. Pierwsze na życzenie i to też, wykonane przez różnych lekarzy. I nic za to nie płaciłam - szczera rozmowa z lekarzem który potrafi zrozumieć obawy kobiety wystarczyła. Widocznie sporo nas "chcących urodzić inaczej" jest. Z tym że byli/są to lekarze przyjmujący prywatnie o ile ma to jakieś znaczenie i oczywiście pracujący w szpitalu. Zrób rozeznanie w swoim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolita
Dziękuję za odpowiedzi. Źle się wyraziłam, moja lekarka jest ogólnie przeciwna CC, jeśli nie ma wskazań, bo jej zdaniem, CC to szok dla dziecka i dłuższe dochodzenie do siebie przez matkę. Kiedy mówię o CC, odwleka mnie od tego. Ktoś pytał skąd jestem- okolice Bydgoszczy Bielsko Biała odpada bo za daleko. Znam jednego lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym chciałabym rodzić, on przyjmuje na kasę chorych. Może faktycznie zapiszę się do niego na wizytę i prosto z mostu powiem jak sprawa wygląda. A co do psychiatry: szpital nie zakwestionuje skierowania od takiego lekarza? Myślałam, że na CC umawiam się w szpitalu, w którym chcę rodzić, że jadę ze skierowaniem i umawiam się na termin, a nie, że umawiam się z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie że lekarz musi Ci to załatwić w szpitalu, inaczej jak to sobie wyobrażasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku byłam umówiona z lekarzem do którego chodziłam na wizyty. Po porostu wpisał mnie sobie do terminarza i w ten dzień miałam przyjechać na cc. Byłam teraz na innym zabiegu i było wile dziewczyn w takiej samej sytuacji. Po taki tekście lekarki jaki Ci zafundowała, zmieniłabym lekarza nie ze względu na to czy chcę cc czy sn, ale ze względu na jej podejście do pacjentki. Jak może tak uogólniać i być tak jednostronna. A co jak się okaże w 7 miesiącu, ze musisz mieć cc? Ja bym się załamała znając opinię zaufanej lekarki do której chodzę na ten temat, tak radykalnie wypowiada. Czułabym, że będzie źle i bałabym się, a nie o to chyba chodzi? A jak się okaże, że musisz mieć cc, to co ona powie? Wie pani, w zasadzie to nie jest tak źle... Chore. Lekarz profesjonalista nie gada takich tekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wlasnie sn moze zrobic
krzywdę dziecku a nie cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak interesuje cie dobro
Moze i sn jest jakims ryzykiem dla dziecka, ale cc na pewno nie jest takim idealnym rozwiazaniem! Raz, ze szok, dwa, ze dziecko nie oczyszcza sie samo ze sluzu, trzy - nie ma natychmiastowego bezposredniego kontaktu z matka po urodzeniu (nawet w lepszych szpitalach daja dziecko, ale tylko na chwile, no i sila rzeczy nie mozna przytulic itp.). I pozniej moga wynikac z tego problemy z karmieniem - to np. mnie spotkalo. Juz nie wspominajac o kondycji matki po operacji, bo to chyba oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodz w prywatnym szpitalu, tam jest po prostu cennik ile musisz zaplacic, jesli chcesz rodzic przez cc. w lodzi to np. salve medica. roznica w cenie to 1000 zl. wiele moic kolezanke, ktore chcialy rodzic cc, a nie mialy medycznego powodu, poszly wlasnie do prywatnej kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżej
nie rodziłaś sn kilkanaście godzin wiec nie gadaj ze cc jest takie straszne. Ja spędziłam 15 godzin na porodówce i myślałam że tam umrę...skończyło się cc. Gdybym miała jeszcze raz rodzic to cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddo autorki.......////
to masz prywatna klinike w gdansku.koszt cc to cos okolo 6-8tys.musisz tam chodzic na wizyty.ale tez przyjmuja chetne do ktoregos tc.chyba do 30-32tc. ja chodzilam do gina prywatnue,powiedzialam od razu ze nie chce rodzic sn.moj gin pracuje w szpitalu,ma duzo do powiedzenia i nic nie wpisywal mi do ksiazeczki.wybralam sobie termin w ktorym chce rodzic(bezpieczny dla dziecka)i umowionego dnia pojechalam do szpitala.mojego lekarza nawet nie bylo w szpitalu.jego kolezanki/koledzy wiedzieli ze przyjade i przyjeli mnie na oddzial.(wieczorem)porobili mi badania a rano mialam cc.nadmienie,ze moj lekarz jest juz sutawiony zawodowo i nie ma dyzurów w szpitalu.pracuje 2 dni w tyg w godzinach rannych.a ze wybralam sobie dzien tygodnia w ktorym nie pracuje to przyjechal dla mnie do szpitala. odradzam chodzenie do lekarzy ktorzy malo moga.tzn.sa na dorobku.bo nie maja nic do powiedzenia w szpitalu i nie zalatwia cc(moja klezanka tak sie przejechala).najlepiej isc do ordynatora lub do zastepcy. tokofobie i psychiatre odradzam....na zawsze zostaje to w papierach(leczenie psychiatryczne).a pozniej w razie rozwodu itp tatus moze wykorzystac to przeciwko mamie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddo autorki.......////
mi podali dziecko zaraz po wyjeciu do przytulenie,do pocalowania.synek nie mail nawet jeszcze przecietej pepowiny. problemow z laktacja nie mialam,z dochodzeniem do siebie tez.przyznam,ze ciezko bylo wstac,ale przynajmniej moglam siedziec na pupie jak wczesniej.generalnie opieka nad dzieckiem od momentu wstania na nogi nie spawiala mi problemow.nawet srodkow przeciwbolowych nie dostawalam w 2 dobie(chciano mi podac ale ja nie potrzebowalam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebedeuszka
ja Ci cos napisze. chcialam bardzo rodzic naturalnie. niestety sie nie udało. trafilam do szpitala [po odejsciu wód ale bez skurczów . dostalam oxytocyne. 16 h w potwornych bólach ale dziecko sie schodzilo w dól. zrobili mi cesarke. niesttey zarazalili mnie gronkowcem . rana ropiala. bol byl masakryczny, ruszyc noga nie moglam. codziennie nacinali mi ta rane bez zadnego zneiczulenia i wyciskali rope. blagalam Boga zeby to wreszcie sie sknczylo. lezalam 2 tyg w spzitalu. glupialam w tych 4 scianach. Wez pod uwage powiklania. potwornie sie balam rodzic naturalnei ale ból po cesarce byl nie do przezycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też coś Ci powiem :) też bardzo chciałam rodzić naturalnie bo bałam sie znieczulenia w kręgosłup i uparłam sie że to zrobię chociaż dwóch pierwszych lekarzy bardzo mi to odradzało ze względu na drobną budowę. Tak długo chodziłam aż znalazłam lekarza w prywatnej klinice który zgodził sie na poród sn. I naprawdę nikomu nie polecam :o i sama nigdy w życiu nie chcę już rodzić żadnego dziecka a jeśli przypadkiem zajdę w ciążę to na pewno zakończy sie ona cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyyytajaaaca
dziewczyny ktoras pisala o cc na madalinskiego. Macie jakies konkretne info na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×