Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana czy zasmucona

na czym polega prawdziwa miłość?

Polecane posty

Gość zakłopotana czy zasmucona

czy miłość to czułe słówka, wpatrywanie się w kobietę jak w obraz lub obsypywanie drogimi prezentami? a przyszło Wam kiedyś drodzy panowie do głowy, że miłość to przede wszystkim praca nad sobą i poświęcenie? - interesowanie się sprawami drugiej osoby, tym, co ją cieszy i smuci, o czym marzy, zadawanie pytań, prowokowanie rozmów na każdy temat - znalezienie pracy gdy jej brak, zmiana na lepszą jeśli są zastrzeżenia, by zapewnić ukochanej osobie jak najlepsze życie przy swoim boku - ograniczanie się z nałogami, by kobieta, którą kochacie nie musiała się o to martwić - poświęcanie chociaż chwili dziennie na myśl o tym, czy ukochana jest naprawdę z Tobą szczęśliwa Nadal uważacie że włączenie wieczorem tv i kwiatki od czasu do czasu to już miłość? Zastanówcie się chwilę nad sobą wszyscy Wy, którzy żyjecie skupieni na sobie, swoim dążeniu do tego by znów się napić/spędzić wieczór na meczu z kolegami/spełnić marzenia mamusi o dobrym synku/spędzić życie na kanapie żyjąc na cudzy rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eowyn
"innymi słowy wy chciałybyście takiego zainteresowania tylko od faceta który jest w waszym typie, a kazdy inny to już natręt i chodzące gówno" No jasne, że chcemy takiego zainteresowania od faceta, do którego coś czujemy, z którym jesteśmy. A inny to natręt, nie gówno ale natręt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
innymi słowy wy chciałybyście takiego zainteresowania tylko od faceta który jest w waszym typie, a kazdy inny to już natręt i chodzące gówno .. SPYERDALAJ !!! I vice versa. Jak ugania się za wami nieatrakcyjna dla was kobieta, to obrzucacie ją epitetami (pasztet, krowa, świnia, itp.) Albo zaliczacie i rzucacie. Romantyku, zainwestuj w odkurzacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsf
zgadzam się z autorką, jestem gotów to dać od siebie bo uważam że na tym właśnie polega miłość, ale oczekuję również wzajemność od mej panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsf
oj uwierz mi że chyba nie dla wszystkich to normalne, miłość to dawanie a nie branie, kiedy jedna strona daje a druga tylko bierze to po ptokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana czy zasmucona
oczywiście że mężczyzna ma prawo oczekiwać wzajemnie tego samego. Moje doświadczenia dowodzą, że oczekuje wymienionych wyżej zachowań jedynie od drugiej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość to dawanie a nie branie Nie tylko dawanie. To również uzupełnianie (się). Rodzaj wymiany. Ty dajesz - ja biorę. Ja daję - ty bierzesz :) Bo wiesz... Brania w związku też trzeba się nauczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morał, Romantyku? Morał jest taki, że jak facet nie rozumie słowa NIE, to wychodzi na idiotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co mi nick he
" znalezienie pracy gdy jej brak, zmiana na lepszą jeśli są zastrzeżenia, by zapewnić ukochanej osobie jak najlepsze życie przy swoim boku" a ja jestem mężczyzną i się zgadzam, dołączając do tego ekwiwalent do cytatu powyżej który oczekuję, czyli musisz mieć fajną dupkę :) jeżeli czegoś brakuje to masz odpowiedź na pytanie dlaczego coś szwankuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
zakłopotana czy zasmucona Wszystko to nie jest takie oczywiste.. choć powinno. To prawda, ale tu wyłania się czasami pewien paradoks, a mianowicie to czego pragną kobiety, ich deklaracje, wspaniałe, wręcz górnolotne słowa maja się nijak do rzeczywistości. Skoro wasze oczekiwania są takie, a nie inne, to dlaczego decydujecie się na facetów, którzy im nie sprostali. Moja przyjaciółka w której się zakochałem i o którą zabiegałem wybrała narzeczonego, który się już Nie starał. Sama mi się do tego przyznała i to było zresztą widać. Potrafił unikać Jej przez 5/6 dni, po czym zapraszał do siebie i wiadomo czym się kończyło. Ja byłem tylko chyba rodzajem drewna dorzucanego do wygasłego ogniska, by podsycić ogień. Potem mi wytykała, że dałem Jej to czego Jej brakowało, że wykorzystałem to co o Niej wiedziałem.. ale skąd mogłem wiedzieć, że brakuje Jej miłości ze strony partnera życiowego? Zawsze go chwaliła i mówiła, że kocha. Ha! Ironia losu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajacek***
Sex o każdej porze dnia i nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajacek***
miłość to dawanie i branie dawanie dupy i branie do dzioba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najaranyandrzej
seks to seks nie wiem o co pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pfffffffffffffffffffffffffff
przemierzył dla Niej świat w z dłuż i wszerz... pokonał góry, przeszedł pustynie, przepłynął ocean... wszystko dla Niej... dla tej jedynej... ale i tak odeszła... nigdy nie było Go w domu... (na tym na pewno nie polega) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana czy zasmucona
a pffff i tak może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy lubią tłumaczyć swoje niepowodzenia w poznawaniu wartościowych ludzi ideologią zakrawającą o feminizm. Miałaś pecha do poznania kogoś wartościowego, kto by się ciebie starał, to zamiast to napisać, piszesz że mężczyźni nie rozumieją czym jest miłość. Wszyscy mężczyźni są egoistami nieskorymi do poświęceń - proste usprawiedliwienie dla swych własnych złych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
Kto by pomyślał, wychowany na plackach, a taki bystry. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana czy zasmucona
placki, jeśli jesteś zaprzeczeniem mojej teorii o tym że faceci nie rozumieją pojęcia miłości, gratuluję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość bynajmniej NIE POLEGA na zaspokajaniu każdorazowo skupionej na sobie "emocjonalnej huśtaweczki , egoistki i księżniczki" , która uważa , że trzeba wyprzedzać jej myśli , emocje i zachcianki tylko dlatego, ze jest kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana czy zasmucona
revolver źle interpretujesz moje słowa :) i oczywiście wypowiedz się na czym wg Ciebie polega zatem? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
ale coś mi tu śmierdzi... bo równie dobrze można to zinterpretować w ten sposób :P - interesowanie się sprawami drugiej osoby, tym, co ją cieszy i smuci, o czym marzy, zadawanie pytań, prowokowanie rozmów na każdy temat --- ja to postrzegam tak, rozmawiaj ze mną, bo tego potrzebuje, adoruj mnie, zachwycaj się mną pod każdym względem, wszak to ja powinnam być Twoim ulubionym i jedynym tematem, a ja tymczasem będę mogła udowadniać jaka jestem wyjątkowa i dzielić się z Tobą każdego dnia moimi bolączkami, potrzebuje rozmowy i masz mi Ją zapewnić, bo ja i moje problemy są najistotniejsze, masz zatem martwić się tylko o mnie... :P - znalezienie pracy gdy jej brak, zmiana na lepszą jeśli są zastrzeżenia, by zapewnić ukochanej osobie jak najlepsze życie przy swoim boku --- czyli pracuj na mnie i moje zachcianki, ja nawet palcem nie powinnam ruszyć, bo to mężczyzna powinien zarobić na moje utrzymanie, a jeśli uznam, że za mało zarabiasz masz natychmiast wziąć to pod uwagę i naprawić swój błąd, ja tu rządzę i masz mnie słuchać... :P - ograniczanie się z nałogami, by kobieta, którą kochacie nie musiała się o to martwić --- nie pij, nie pal, bądź posłuszny, teraz jak już mnie masz Twoja wolność jest ograniczona i weź to pod uwagę :P - poświęcanie chociaż chwili dziennie na myśl o tym, czy ukochana jest naprawdę z Tobą szczęśliwa --- bo Twoje szczęście nie jest istotne, masz mnie uszczęśliwiać i zapamiętaj to sobie raz na zawsze! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan Trzeci
Uważam, że polega na szacunku, zaufaniu, lojalności a słowo związane z poprzednimi to szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkjgfndsfgdfsv
wsparcie ? dlaczego nie dajecie kobietom wsparcia ? dlaczego nie chcecie ich wysłuchać ? kobieta nie zrzędzi i nie prosi zaraz o rady, tylko chce być wysłuchana, wtedy wie, że facet ją kocha i może na niego liczyć jak może układać się w związku skoro nie ma między ludźmi porozumienia ? a jak może istnieć porozumienie kiedy jedno drugiego nie słucha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana czy zasmucona
no tak, bo facet który kocha może obarczać swoją kobietą swoim bezrobociem, brakiem perspektyw, upodobaniem do zalewania się przy każdej okazji. i co z tego, jeśli odznacza się dojrzałym podejściem do obowiązków zawodowych i każdych innych jeśli jedynym tematem rozmów jest on sam? Próbuję naświetlić Wam panowie, jak traci się ukochaną kobietę, ale nie musicie sie z tym zgadzać. Możecie się za to przekonać na własnej skórze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana czy zasmucona
pragnę dodać że nie jest dla mnie bynajmniej ideałem męskości niepalący abstynent zdradzający wszystkie cechy pantofla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver źle interpretujesz moje słowa wcale się nie dziwię...:P i oczywiście wypowiedz się na czym wg Ciebie polega zatem? miłość jest splotem różnych efektów w tych samych celach , dwóch osób różnej płci... m.in efektów akceptacji różnic danych osób - przy jednoczesnej wspólnej codzienności...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. 2 Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. 3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. 4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; 5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; 6 nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. 8 Miłość nigdy nie ustaje (...) 8 Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. 9 Po części bowiem tylko poznajemy, i po części prorokujemy. 10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. 11 Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. 12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. 13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×