Nie mam motywacji do odchudzania bo i tak mam paskudną twarz

Wiele lat intensywnie ćwiczyłam i dbałam o figure. I co mi z tego? Próbowałam poznać kogoś w sieci - i kończyło sie tak, że jak tylko pokazałam moje zdjęcie kontakt sie urywał. I jeszcze przeżyje takich co mnie potem wyzwali od ropuch czy zdeformowanych ryjów, ale najgorzej jak facet był naprawde miły i dobrze nam sie rozmawiało i pomimo zawodu jakoś sie tlumaczyli, pisali mi, że znajde sobie kogoś. To o wiele bardziej boli. Wiem, zaraz zaczniecie pisac, że mam sie malowac (robie to, nawet byłam w salonie, żeby mi doradzili, co mi najlepiej pasuje i czego używać) W moim przypadku musiałabym jednak wymienić twarz. Ostatnio sie załamałam i odechciało mi sie odchudzać bo i tak dyskwalifikuje mnie moja twarz. Kompletnie odechciało mi sie dbać o siebie bo caly trud nic nie znaczy :(

pokaż twarz bo z opisu to nic nie wynika :(

no rozumiem ale gdzies tam czeka na ciebie ten jedyny i nie szukaj przez sieć

nie przejmuj sie... mysle ze kogos poznasz a moze lepiej isc na jakas impreze ???? tak z pewnoscia kogos poznasz :)

Współczuję Ci tylko totalnego braku wiary w siebie. Jestem pewna że wszystko wyolbrzymiasz i nie jest aż tak źle jak to opisujesz. Mimo że Ci się nie chce spróbuj zacząć jednak dbać o siebie i ćwiczyć. Przecież żeby ktoś Cię pokochał musisz najpierw pokochać samą siebie:) Znajdziesz kogoś ale szukanie partnera przez sieć to jednak kiepski sposób. Najczęściej tak jest że jak odpuścisz i przestaniesz szukać na siłę to własnie wtedy spotykasz tego jedynego:) Powodzenia!

to faktycznie brak orgazmow powinnas sobie zrekompensowac dosnaniami smakowymi w Twym życiu, bo cóz Ci innego pozostało