Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paloma negrita

problem ze współlokatorką, a może ze mną?

Polecane posty

Gość paloma negrita

moja współlokatorka wyjeżdża za miesiąc na stypendium. Z tej okazji postanowiła zrobić imprezę pożegnalną... na początku umawiałyśmy się wszyscy na brak imprez w mieszkaniu, ale ok, niech jej będzie. ale tu pojawia się problem- ze strony wydarzenia na FB dowiedziałam się, że ona zaprosiła ponad 80 osób :O, dodam, że takich których na oczy nie widziałam. niby mamy osobne pokoje, ale przecież logiczne że wszyscy nie będą siedzieli u niej/ w kuchni. chyba za oczywiste, uznała, że skoro zostałam zaproszona, to udostępnię jeszcze mój pokój na imprezę. a tak się składa, że perspektywa 80 całkowicie obcych, i zapewne nietrzeźwych osób plączących się po mieszkaniu i zapewne po moim pokoju przez całą noc zupełnie mnie nie zachwyca... poza tym mieszkanie nie jest super wielkie (3 pokoje,mój, jej jeden większy, tam mieszkają jeszcze dwie dziewczyny), nawet niech przyjdzie połowa zaproszonych, to i tak tłum. już o takich technicznych kwestiach, że nie wiem, jak ona sobie wyobraża dostęp do łazienki dla 40 osób, na imprezie, gdzie wiadomo, są różne wypadki ;) a może przesadzam? co robić? przecież nie polecę na skargę do właścicielki.... pozostałe współlokatorki też nie są zachwycone , ale one nic jej nie powiedzą... :O normalnie aż mnie głowa rozbolała... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanski kwiat polny
jestes beznadziejna aspołeczna itp. młoda osoba a problemy jak stara prukwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
Dodam, że myślałam już o jakiejś orgii, z kilkoma przystojniakami z tych 80ciu osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
Zamknij się w swoim pokoju i tyle. Jej impreza jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
dodam, że ona i jej towarzystwo są dość ekscentryczni, więc mam prawo podejrzewać, że to nie będzie spokojna posiadówa przy winku... no i najbardziej solidna osoba to to też nie jest, więc ewentualne sprzątanie spadnie pewnie na mnie i te pozostałe dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ftnas
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
nie jestem aspołeczna. po prostu nie wyobrażam sobie takiego obcego tłumu biegającego mi po domu, a tym bardziej po pokoju. gdybym mniej więcej kojarzyła chociaż część osób, to byłoby mi jakoś łatwiej do tego podejść. zwłaszcza, że ona nawet nie zapytała, czy może sobie urządzić taki spęd. po prostu wysłała nam linka na FB. chyba wypadałoby chociaż kurtuazyjnie zapytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
no właśnie nie prowo. pomieszkaj sobie trochę z jakąś artystką to zobaczysz, co się może dziać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
my mamy 65 m i jak bylo 18 osob to juz byl full glosno nie mozna bylo nigdzie przejsc itd:P masakra:p ciekaweco sasiedzi an to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz kim jestes?
jakie prowo i jaka aspoleczna? Ja tez bym sie na takie cos nie zgodzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
też się zastanawiam, co z sąsiadami, bo w tym bloku jest taka akustyka, że wszystko słychać... masakra... będę musiała ją urabiać, żeby przeniosła to do jakiegoś klubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz ja powiem
A może po prostu wyjedź sobie gdzieś na czas imprezy? Oczywiście, zamykając swój pokój na klucz. Wróć, gdy już będzie po wszystkim. Po co się stresować, jeśli nie masz ochoty uczestniczyć w przyjęciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
dobra rada;p i wroc sie ok 3:P i sprawdz czy ci sie nie wjebali do pokoju;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
jakbym miała zamek w drzwiach to bym wyjechała. Ale nie mam, więc wolę być na miejscu, i nawet siedzieć sama w pokoju, niż być w domu rodzinnym i sobie wyobrażać co się dzieje w moim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acidentacurtine
Może być nieciekawie. U nas gdy było 20 osób na czterech pokojach było tłoczno i mimo że każdy zaproszony był znajomym to zapraszał swojego znajomego i tak było że przy drzwiach zrobiła się bramka jak w klubie z selekcją gości bo pół miasta już wiedziało o tej imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
ja to raz przerobiłam:Pktos spał w moej polscieli uzywal mooich recznikow oczywiscie moje szafki ne byly tajemnica nawet rzeczy takie jak prezerwatywy zel intymny itd:) wyprowadzilam sie bez dyskusji hehe:p jak masz miejsce w drzwiach to moze kup sama wkladke i jakis kolega ci zamontuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokiety z pasztetem
80?:D wyjedź w wróć tydzień po:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
A nie możecie po prostu powiedziec jej, że nie zgadzacie się na taka ilość gości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
nie strasz :P chyba bym zamordowała za takie akcje. wyprowadzać się nie chcę, bo już czwarty rok tu mieszkam (ona drugi) i serio mi się to mieszkanie podoba. i oprócz tej imprezy żyło nam się dość bezkonfliktowo... chyba zamknę się w pokoju i będę siedzieć, ale wolę wyjść na aspołeczną i okropną niż zgadzać się na takie coś. jutro jeszcze raz z nią pogadam, może to coś da. bo to nie jest problem, z tym, że chce zrobić imprezę, tylko z jej skalą...na 80 osób to niektórzy wesela robią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
no wlasnie po porstu siee nie zgodzić;p 80 osob to wiesz- niektorzy na tyle to maja wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
tak, 80, ma dziewczyna fantazję :D albo wiem, zorganizuję swoją imprezę w tym samym czasie :P jak się bawić to się bawić :D już nie mam do niej siły. zwłaszcza, że wiem, że jak coś, to ona nie posprząta bajzlu choćby brud miał ją wypchnąć z mieszkania na korytarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokiety z pasztetem
80 osób to można na działkę zaprosić i to dużą:P wtedy każdy rzyga gdzie chce i nie ma problemu:P nie ma bata że taki tłum nie rozpieprzy czegoś w mieszakaniu, zrobią chlew, syf i jeszcze pokłócicie się z sąsiadami bo cicho nie będzie:P ona wyjedzie a ty z syfem zostaniesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
ja jej mówię, ale ona stwierdza, że jakoś to będzie i gdzieś się pomieszczą...eh, artyści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
no walsnie... niezle synchro mamy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
na zgromadzenie tylu osób to chyba trzeba mieć zezwolenia z urzędu miasta ;) ale to chyba tylko w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
Podeprzyj klamkę krzesłem, albo zastaw jakimś meblem, bo będą Ci zaglądać. i na wszelki wypadek miej jakiś nocnik, albo coś w tym stylu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
12345u473490- hehe cóż za zgodność ;) ja myslę, że nawet jakby przyszło 40-50 osób to i tak będzie syf :O wkurzyłam się. jutro z nią pogadam, bo dziś gdzieś wybyła jak zwykle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
nocniki to lepiej niech gościom rozdaje, bo jak popiją % to ich będzie gonić. a tu tylko jedna toaleta... przykre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345u473490
a a jak nie to spisz z nia umowe:p ze ona za wszytsko odpowiada:P serio zaraz rozjebia cos co nalezy do wlascicieli i kurwa nie odzyskasz kaucji:) u nas na tamtej imprezie wsyztskie szafy odpadly od scian bo ktos ciagnal za drzwiczki:d i wez otem plac za takich kretynów:) ie mowiac o wybitych szybach itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paloma negrita
no chyba będę musiała spisać taką umowę, i zaznaczyć, że jak coś to ona sprząta. ze szczególnym uwzględnieniem łazienki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×