12 letnia pasierbica ma chłopaka. Na poważnie. Ojciec problemu nie widzi...

I mówi że w jej wieku to "hormony szaleją i tak jest...". No cóż, problem ja widzę bo ten jej chłopak ma...18 lat... Owszem, mała jest wyrośnięta nad swój wiek, i nikt by nie powiedział że ma 12 lat, ojciec kupuje jej kosmetyki, traktuje ją jak księżniczką i mała ma wszystko na co tylko ma chęć. Po prostu rozpuszcza ją jak dziadowski bicz. I moje pytanie - w sumie jestem "tylko" jej macochą. Czy mimo wszystko powinnam coś zadziałać?

Kup jej gumki

prowo:O

a matka dziecka co na to? jeśli ty pełnisz tę rolę- oczywiście że tak, powinnaś wziąć udział w wychowaniu tego dziecka

i to szybko! widać, że jakiś nienormalny :O

porozmawiaj z chłopakiem, że jak będzie z nią współżyl to pójdzie do pierdla za pedofilie, serio mówie

Jakos w to nie wierze,ona 12 on 18 to przeciez o pedofilie mozna go posadzic :P

Moja córka ma 16 lat i uważa ,że chłopak w jej wieku to za wcześnie i ,że pierwszego chłopaka chciałaby miec dopiero na studiach.A tu 12-latka i już chłopak .Może nie ma żadnych zainteresowań ,czy zajęc pozalekcyjnych i po prostu się nudzi .Moja córka chodzi do szkoły jęz.,na basen i gimnastykę i nawet nie ma czasu na myśli o chłopaku .Może pasierbicy trzeba coś zorganizować ,niech realizuje pasje ....A co na to jej matka???

U patusów wszystko mozliwe :D

Matka zmarła przy porodzie i ja teoretycznie powinnam spełniać te funkcjie. No włąśnie- teoretycznie. W praktyce mała jest tak rozpieszczona że nie zwraca uwagę na to co mówię, krzyczy do mnie że mam się "zamknąć" , strszy że każe ojcy wybierać między sobą a mną. Nie mam sił i pomysłów.

ja macalem dziewczynki w przedszkolu bo chcialy a to pseca corki cyjes ,ale widocnie cos w sobie mialem

18 latek z 12latka to pedofila

U cyganów już by byli dawno po slubie :)

Matka zmarła przy porodzie i ja teoretycznie powinnam spełniać te funkcjie. No włąśnie- teoretycznie. W praktyce mała jest tak rozpieszczona że nie zwraca uwagę na to co mówię, krzyczy do mnie że mam się "zamknąć" , strszy że każe ojcy wybierać między sobą a mną. Nie mam sił i pomysłów. no to odrobinę późno się zabrałaś za porządkowanie tej relacji :O wybacz - jesteś matka tego dziecka, kwestie wychowania powinny być uzgodnione przez was - rodziców dawno temu

18 latek z 12latka to pedofila ale dwoje piętnastolatków to już wielka miłość, tak? :D

zdzirka i tyle

Babcia Terenia 72 lata 18 latek z 12latka to pedofila ale dwoje piętnastolatków to już wielka miłość, tak? ja pierdole... :O nie chodzi o miłośc, tylko o to ,ze pełnoletni mężczyzna spotyka sie z 12 latką !! nawet w przypadku dzieci róznice 5 lat traktuje sie jako wykorzystywanie seksualne

a jakby się spotykał jako 17 i pół latek to jaki byłby twój werdykt?

może i ma 18 lat ale rozum dwunastolatka i wtedy to jej rówiesnik :D

nie chodzi o miłośc, tylko o to ,ze pełnoletni mężczyzna spotyka sie z 12 latką !! ach tam... jak sama chce to brać jak dają

nie chodzi w ogóle ojego wiek ,tylko o wiek dziewczynki .Mała ledwo od ziemi odrosła a już chce się z chłopem spotykac ,ot co

jaka róznca czy da osiemnastolatkowi czy koledze z klasy?? jak ją rozpiera to i tak nie upilnujesz Może ten starszy chociaz bedzie umial sie zabaezpieczyć :D

zgłupieliście? gumki ma ziecku kupić??? tu potrzeba rozmowy poważnej z ojcem i córką ,a nie poparcia.Dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego co robi ,a jak podrośnie to będzie załować .Może daj jej oglądać jakieś filmy o młodocianych matkach to do niej dotrze ,albo porozawiaj o niej ze szkolnych pedagogiem ,aby z nią serdecznie pogadał

kup pięciokilowy worek cukru z i wręcz pannie na weekend - ma sie zajmować jak dzieckiem przewijać co 3 godziny nosić pół godziny po każdym przewinieciu na rękach wstawać 3 razy w nocy aby przwinąć i nakarmić i ponosic pół godziny nie wolno jej zostawić worka samego jesli nie znajdzie kogoś kto się nim zajmie jak ona chce odejść gdziekolwiek po weekendzie możecie omówić jak podoba jej sie przedsmak macierzyństwa ;)

swietne,najlepiej uwiesic na niej ten worek,bo pannice nie sa swiadome zadnych obowiazkow mamy wszystko rozbia za nie,i jeszcze zle., musze ten pomysl zastosoawac w zyciu,

ja mialam 12 lat jak poznalam chlopaka lat 17. rodzice byli baaaaaaardzo niezadowoleni:O lubilam go i wymykalam sie na "randki":P co z tego wyniknęło? sex zaczelam uprawiac z nim wieku 17 lat a w wieku 20 lat wzielam z nim slub.dziecko urodzilo nam sie jak mialam 25. teraz mam 38 a on jest dalej moim męzem :) ale..........to byly inne czasy.teraz mam corke 13 lat i ona nawet o chlopakach nie mysli....chwilowo:P:P