Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna całkiem ładna...

I znów się pakuję w znajomość wysokiego ryzyka...

Polecane posty

Gość taka jedna całkiem ładna...
W realu, właśnie realizując moją pasję, poznałam oszusta... przez znajomych, wydawało się bezpiecznie. Niestety, okazało się, że facet dobrze się maskował i nawet znajomi być może nie wiedzieli, jak traktuje kobiety. Teraz przynajmniej wiem, w co się pakuję i chyba zaryzykuję:) Myślę, że tacy faceci są zainteresowani, dopóki jesteśmy dla nich wyzwaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
:) Szczerze mówiąc.. To o czym piszesz wskazuje na to, że tacy faceci dla Ciebie też są interesujący, dopóki ich nie zdobedziesz. To miałem na mysli pisząc o tej adrenalinie. Zdobywaj więc!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
no nie do końca... bo jak ich "zdobędę", to chcę, żeby byli. Nie są interesujący, kiedy nie muszę włożyć żadnego wysiłku w zdobywanie, kiedy na początku wszystko jest takie oczywiste i przewidywalne. Chyba adrenaliny potrzebuję na początku, a potem raczej wolę pewność. Zresztą, ja raczej nie robię pierwszego kroku, chcę, żeby ktoś mnie sobą zainteresował, chcę, żeby poznawanie go było fascynujące aż do momentu, kiedy nie chcę już żadnego innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet27
Zawsze tak jest bo podnieca nas ryzyko ,adrenalina i niepewność jak sama przyznałaś ...gdybyś miała pewność taką na 100% to by Cię ten sam facet tak nie kręcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
Znaczy szukasz tej swojej pięknej miłości do końca życia... Zgadłem?;) Cóż.. Tego szuka i chce chyba każdy. Choć nie każdemu jest to dane. ale wracając do tematu.. I co? Facet tak Cię fascynuje, opowiada, że był w wolnym związku... i nagle "wody mu odeszły" jak spotkał swoją ex w łóżku z innym facetem? To co wg niego oznacza "wolny związek"? Pytam, bo ja mam chyba troszkę inne wyobrażenie tego określenia...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźmak Plugawiec
Będziesz miała przejebane. Później tutaj też na kafeterii będziesz ale roli rozwódki, samotnej matki czy coś takiego. Tutaj są wszystkie szufladki, w którąś na pewno się wciśniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
Właśnie też się nad tym zastanawiam, co miał na myśli... Może co innego, jak się o tym mówi, a co innego jak się to zobaczy na własne oczy. Niby dość długo ze sobą rozmawiamy, ale jednak ja nie chcę od razu wszystkiego okrywać, więc nie omówiliśmy tego szczegółowo, może to za wcześnie... nie brakowało nam tematów do rozmowy:) to chyba on poruszył temat związków, ja potrzebuję czasu, żeby opowiedzieć, bo miałam różne mniej lub bardziej przykre doświadczenia... Ja mogę powiedzieć, że nie chcę być zdradzona, ale jeżeli już by się to zdarzyło (ale nie zdarzało regularnie, tylko raz, "przypadkiem"), to nie chcę o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
:) Oj, całkiem ładna... Przypadkiem, to można wleźć w kałużę..:P Zdrada jest chyba troszkę bardziej złożonym zjawiskiem, niż zamoczenie butków, co? Wiem coś o tym..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob co chesz, ale pozniej tu n
nie rycz, ze babiarz i kopnal Cie w tylek, bo znalazl kolejna dupe do ruchania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
"przypadkiem" było w cudzysłowiu.... gdybym się dowiedziała, to nie ma o czym potem rozmawiać. My kobiety chyba chcemy mieć nadzieję, że będziemy ich zawsze tak kręcić, że nie będą się oglądali za innymi... Chyba wolę wiedzieć, na czym stoję, ryzykować na własną odpowiedzialność, niż jak ktoś udaje, że jest inny, a potem wychodzi, że tylko robił dobre wrażenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
cóż... My, mężczyźni zawsze będziemy oglądać się za innymi kobietami.. Z jednym, małym ale... Dzielimy się na dwie kategorie w tym temacie. Na tych którzy się oglądają i na tych którzy się nie tylko oglądają..;) A powiedz... Nie podoba się tobie, kiedy mężczyźni zwracają na Ciebie uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
Oczywiście, że mi się podoba:) To normalne, trochę próżności, trzeba przyznać.. tyle, że jak jestem w związku, który daje mi satysfakcję, to tak naprawdę jest mi to obojętne... Ja nie mam nic przeciwko, żeby się oglądali, pod warunkiem, że nie robią tego ostentacyjnie, idąc ze mną. Też czasem spojrzę na przystojnego mężczyznę, co nie znaczy, że od razu chcę z nim czegoś więcej. Ja chcę takiego który się TYLKO ogląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
No! Dziękuję za szczerą odpowiedź..;) Widzisz.. to jest tak, że Wy zaspokajacie swoją próżność i nie myślicie o tym kto na Was zwraca uwagę.. A może jest to szczęśliwy ojciec szóstki dzieci? A może bezrobotny bez prawa do zasiłku? A może pan doktor prawa z pałacem pod Warszawą?:) Nieważne, prawda? Ważne, że ktoś zwraca na Was uwagę.. I to działa w obie strony. Nam też miło się robi, kiedy nieznajoma kobieta na chwilę zatrzyma na nas swój wzrok, albo się uśmiechnie. My też mamy próżności w sobie dużo. I gadamy o niej tylko w męskim gronie..:P Tylko, że to wcale nie oznacza, że już natychmiast musimy zdradzać kogoś, z kim jesteśmy. Oczywiście to ja tak myślę... Ale do wszystkiego trzeba dorosnąć.:) A tak poza tym... Oglądanie się za innymi kobietami będąc w towarzystwie kobiety... Arogancja, chamstwo i kłos zza cholewki!;) Ale, oczywiście to ja tak myślę.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na super piękną i zadbaną kobietę grzechem jest nie patrzeć - a w towarzystwie swojej kobiety - nie zerknąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
Chyba się zgadzamy w tym temacie:) jak napisałam, zerknąć można:) ...ale nic tak nie zaspokoi mojej próżności, jak to, że kręcę jednego faceta przez dłuższy czas:) po prostu wiem, że o wiele łatwiej jest przyciągnąć czyjś wzrok, uśmiechnąć się, nawet flirtować, niż utrzymać fajny związek na długo, żeby nie było nudy, ale była stałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
Hahahahaha... Ale do tego to już trzeba chęci i zaangażowania obu stron..:P wiesz co mnie dziwi? Jak to jest, że wszyscy chcą jakiejś stabilności, zaufania i... Cały czas szukają "kwadratowych jajek"?;) Pytanie nie wzięte z nieba. Przyznam, że jestem obecny na jednym z portali i.. Tam jest całe mnóstwo mężatek, które czegoś szukają. I same nie wiedzą czego? A może wiedzą, tylko sprecyzować nie potrafią?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna całkiem ładna... nuda w związku to rzecz normalna i nabyta...nawet jak facet będzie Cię wysyłał na zakupy co tydzień do innej metropolii - znudzisz się.....rodzaj ludzki jest z natury powtarzający się i nudny jak szary , zwykły dzień...to jego cecha naturalna i tak jest skonstruowany....lecz mało kto potrafi tą nudę normalnie znosić i traktować ją z dystansem...💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
daj spokój... Zdziwiłbyś się, jacy tam są faceci. Profili nie przeglądam, mam dość wiadomości od facetów, że trudno się skupić, więc już nie potrzebuję szukać kolejnych... Są faceci po 50tce, którzy szukają kobiety do "niezobowiązujących spotkań weekendowych" (chociaż wyraźnie zaznaczyłam, że czegoś takiego nie szukam), są faceci, którzy przyślą wykład o sobie, czym się zajmują, tylko, że to właśnie jest po prostu nudne.. są panowie, którzy mimo mojego dość bogatego profilu piszą tylko o moim wyglądzie.. i są wreszcie tacy, którzy chyba muszą podnieść swoje ego, pisząc mi jakiś okropny seksualny komentarz... tych zgłaszam do zablokowania. Nie wiem.. właśnie ja nie rozumiem, dlaczego nuda musi przyjść? Ja żyję ciekawie, nie nudzę się sama, to dlaczego miałabym nudzić się w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem.. właśnie ja nie rozumiem, dlaczego nuda musi przyjść? Ja żyję ciekawie, nie nudzę się sama, to dlaczego miałabym nudzić się w związku? nuda przychodzi , bo ciągłe wymyślanie czegoś nowego oraz ciągle staranie się - też jest nudne ....dlatego jest czas spokoju , refleksji i leniwego odpoczynku ...potem ten odpoczynek staje się pewną rutyną i codziennością i miesza się z nowymi pomysłami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka12345
słodkie kociaki i pieski na DVD piękne płytki zachęcam do wejścia na www.gadzeto.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarararam
revolver nudziarzu , szukaj sobie drugiej nudnej , razem będziecie oglądać m jak miłość i barwy szczęścia i daj sobie wreszcie spokój !!! udowadnianie jaka to nuda jest fajna , no czegoś takiego jeszcze nie było!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarararam
jak ktoś jest ciekawy życia to nie musi się martwić jak zabić nudę bo się nie nudzi tylko coś robi , nie zastanawia się nad tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
ładna.. Słyszałem, słyszałem.. A wiesz, że są tam tez Panie, które mają całkiem ciekawe profile, które naprawdę miło się czyta i wynika z nich, że mają podobne oczekiwania, tylko że.. Nic z tego nie wynika!:D:D Miło się pisze w sieci. to w końcu nie zobowiązujące jest, nie?;) Jak dla mnie jakaś porażka.. Te profile są chyba zakładane z myślą o ludziach, którzy szukają kogoś, z kim chcieliby właśnie pobyć troszkę dłużej. I raczej realnie. A tu wszystko jest pięknie do momentu pierwszego spotkania.. Albo nie ta Pani co na zdjęciu była;), albo jednak nie myślimy podobnie..:D:D:D Koleżanki za nie piszą, czy jak??;) Co innego napisane, co innego mówione.. No chore jakieś!:) Popisać t ja sobie moge na gg..;) A "dokonań" Panów nie będę komentował. Klawiszy szkoda..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
A w temacie nudy... Jak ktoś nie lubi, to nigdy nudził się nie będzie. Inteligentni nie wiedzą co to znaczy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
revolver nudziarzu , szukaj sobie drugiej nudnej , razem będziecie oglądać m jak miłość i barwy szczęścia i daj sobie wreszcie spokój !!! udowadnianie jaka to nuda jest fajna , no czegoś takiego jeszcze nie było!!!! jesteś taka ciekawa i nie nudna jak Twoja riposta ... jestem pewny , że z taką inteligencją rozumienia tekstu pisanego zajedziesz daleko na swoim braku nudy... 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś jest ciekawy życia to nie musi się martwić jak zabić nudę bo się nie nudzi tylko coś robi , nie zastanawia się nad tym jak ktoś jest tak głupi , że nie zastanawia się nad tym , to musi działać, by nie myśleć...💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarararam
nienudna razem się pisze poza tym , cieszę się , że tak szybko oceniłeś moją inteligencję , teraz już wiem , że twoje posty były błyskotliwe , cięte i z humorem . to będzie wielka lekcja na dalsze moje życie , życie moich dzieci oraz także ich dzieci , dzieci , czego sobie i wam życzę :p odpowiedź zbędna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna całkiem ładna...
daj spokój Tak, ja też pisałam. Wymieniłam parę wiadomości, ale nic z tego nie wynikało. Po prostu na żywo nie było tego czegoś. Nawet nie to, że nie mieliśmy o czym rozmawiać, po prostu nie było tej iskry... To jest tak, że człowiek myśli, że wie, czego oczekuje i że jak spotka taką osobę, to wszystko będzie fajnie. Ale tak nie jest. To tak nie działa, na uczucia nie mamy wpływu. Facet, który mnie tak zaciekawił, nie jest taki, jakiego teoretycznie szukałam... ale ma to coś.. zaciekawił mnie, zaintrygował, jeszcze zanim dowiedziałam się, jak wygląda.. a potem się okazało, że wygląd też w moim typie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój...
No to pogratulować!!:) Tylko dlaczego w temacie napisałaś, że to znów znajomość wysokiego ryzyka?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tarararam
cz ty aby nie za bardzo hamletyzujesz co ma być to będzie a jak jest ciekawy to chyba lepiej cierpieć z ciekawym niż , właściwie to nie wiem co robić , z nudnym , tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×